Reklama

Cud Eucharystyczny w Lanciano

Niedziela łódzka 24/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W starożytnym mieście Anxanum, zwanym dziś Lanciano, wzniesionym przez italskie plemię Frentanów, miało miejsce niezwykłe wydarzenie. W VIII wieku, niezbyt silnej wiary, oddany bardziej nauce i rozumowi niż Bożej mądrości, nieznany z imienia mnich bazylianin nie mógł uwierzyć w rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Nie dawało mu to spokoju i modlił się, „aby Pan usunął tę ranę niewiary z jego serca”.
Pewnego dnia, gdy jak co dzień odprawiał Mszę św. w malutkim kościele pw. św. Legoncjana, wątpliwości odezwały się ze szczególną siłą. Zakonnikowi wydało się niemożliwe, żeby chleb i wino uległy przeistoczeniu. Wtedy na własne oczy zobaczył, że chleb rzeczywiście stał się Ciałem, a wino Krwią. Wieść o zdarzeniu szybko rozeszła się po okolicy. Do klasztoru przychodzili wierni pragnąc spojrzeć na Cud Eucharystyczny. Krew niebawem skrzepła, zamieniając się w pięć nieregularnych bryłek. Zarówno cudownie przemienioną Hostię jak i bryłki Krwi otoczono w Lanciano wyjątkową czcią.
Od 1252 r. kustoszami Cudu Eucharystycznego w Lanciano są Ojcowie Franciszkanie, którzy zastąpili Bazylianów i Benedyktynów. W XVII wieku przebudowano sanktuarium wzniesione przez Franciszkanów w 1258 r. Święte Relikwie zostały umieszczone w 1902 r. w marmurowym ołtarzu, gdzie spoczywają do dziś.
Od 1574 r. były one przedmiotem badań kościelnych ekspertów. W latach 1970-71 próbki poddano naukowej ekspertyzie, której rezultaty dowiodły ponad wszelką wątpliwość, że Cudowne Ciało to ludzka tkanka mięśnia sercowego. Świadczyły o tym komórki układu nerwowego, typowe dla takiej właśnie tkanki. Stwierdzono obecność wsierdzia i cieniutkie odgałęzienie nerwu błędnego. Mimo upływu czasu, we fragmencie ciała nie znaleziono żadnych śladów substancji konserwującej. Nie stwierdzono też śladów cięć ostrym narzędziem, co wykluczyło możliwość pobrania tkanki z ciała ludzkiego. Nie mniej frapujące były wyniki analizy bryłek Krwi, która okazała się ludzką krwią. Po zważeniu stwierdzono, że każda z pięciu zakrzepłych cząstek, ważyła tyle samo, mimo że różniły się one wielkością. W trakcie badań zwrócono uwagę, że zwykły skrzep już dawno uległby naturalnemu rozkładowi i nie sposób wytłumaczyć, dlaczego Krew z Lanciano zachowała się w tak dobrym stanie. Ciało i krew mają grupę AB, rzadką w Europie, o wiele częściej występującą w Palestynie. Taką samą grupę krwi miał Człowiek ze świętego Całunu z Turynu. Cudowna Krew i Ciało przetrwały w bardzo dobrym stanie 12 wieków. Nauka zatrzymuje się na progu, za którym stoi już tylko tajemnica, dotykalna wiarą.
3 listopada 1974 r. Lanciano odwiedził przyszły papież - kard. Karol Wojtyła. Całą noc spędził na modlitwie i adoracji Relikwii. W Księdze pamiątkowej napisał: „Spraw, abyśmy w Ciebie bardziej wierzyli, pokładali nadzieję i miłowali”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: skończyła się cierpliwość do Putina

2025-09-12 16:52

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek w wywiadzie dla telewizji Fox News, że „cierpliwość do Putina skończyła się”. Dodał, że cierpliwość tak „wyczerpuje się i wyczerpuje się szybko”. Jak pisze Reuters, prezydent odniósł się w ten sposób do wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

Gdy prowadzący program dziennikarze zasugerowali, że winą za przedłużającą się wojnę na Ukrainie należy obarczyć rosyjskiego przywódcę Władimira Putina, prezydent USA powiedział, że źródłem problemu jest „gigantyczna nienawiść między nim (Putinem) i (prezydentem Ukrainy Wołodymyrem) Zełenskim”.
CZYTAJ DALEJ

Nie wolno zostawić wschodniej Polski samej sobie

2025-09-13 06:14

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie dni przyniosły nam kolejną porcję trudnych informacji. Atak rosyjskich dronów, który objął tak wiele miejscowości we wschodniej Polsce, nie może być traktowany wyłącznie jako incydent wojskowy czy polityczny news. To nie jest jedynie historia o sprzęcie i radarach – to historia o bezpieczeństwie ludzi, którzy żyją na wschodniej ścianie, często w małych wsiach i miasteczkach, i którzy chcą mieć pewność, że państwo o nich pamięta.

Minister obrony narodowej mówi dziś o konieczności szkolenia armii i rozwijania zdolności w obszarze dronów. I trudno się z nim nie zgodzić – ale to także moment, by przyznać, że te inwestycje nie biorą się znikąd. Wiele z nich zostało rozpoczętych w poprzednich latach, gdy Polska konsekwentnie zwiększała wydatki na obronność. Dziś, gdy prezydent zwołuje Radę Bezpieczeństwa i mówi o potrzebie dojścia do 5 procent PKB na armię, widać, że to nie jest już „ambitny plan”, ale konieczność, która może zadecydować o przyszłości kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję