Reklama

Dobrzy żołnierze Chrystusa

Niedziela małopolska 21/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Florian był człowiekiem niezwykłym. Jako oficera armii rzymskiej cechowała go cnota męstwa i odwagi. Niósł otuchę i nadzieję prześladowanym legionistom chrześcijańskim, narażając się świadomie ówczesnej pogańskiej władzy. Nie odstąpił od wiary pomimo tortur. Zapłacił za nią najwyższą cenę. Jego umęczone ciało, u którego zawiązano kamień młyński, zatopiono w nurtach rzeki. Było to dokładnie 4 maja 304 r,. czyli ponad 1700 lat temu! (...) ten rzymski oficer, który zginął na ziemiach dzisiejszej Austrii, związał się niezwykle z naszym królewskim miastem Krakowem. W 1184 r. otrzymaliśmy jego relikwie i odtąd nie przestaje on być naszym szczególnym patronem. Opiekuje się naszym grodem. W 1528 r. ogromny pożar strawił Kleparz - dzielnicę Krakowa, a ocalał tylko kościół św. Floriana. (...) Sługa Boży Jan Paweł II związał się na stałe z kościołem św. Floriana w Krakowie. Przybył do niego z Niegowici i pozostał w nim jako wikary przez dwa lata. Uderza mnie szczególnie to, co zapisał w swoim Testamencie 17 marca 2000 r.: „W miarę jak zbliża się kres mojego życia, wracam pamięcią do jego początku, (...) do krakowskiej parafii św. Floriana”. Pośród tylu miejsc i wydarzeń, jakie wypełniły jego życie, pamiętał o parafii św. Floriana! (…)
Św. Paweł Apostoł w Liście do Tymoteusza pisał z rzymskiego więzienia, niedługo przed swą męczeńską śmiercią: „Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa”.
Zastanówmy się, czyż w tych słowach nie jest zapisany podstawowy sens służby strażaków, którzy „w trudach i przeciwnościach” spieszą bliźnim z pomocą? Walczą z ogniem, z klęskami żywiołowymi. Niebezpieczne dla innych sytuacje są dla nich „zwyczajnym” polem pracy. Potrzeba odwagi, hartu ducha, męstwa, gotowości podjęcia ryzyka, by ratować drugiego człowieka i jego dobytek. Potrzeba ducha poświęcenia. Potrzeba wrażliwości na dobro wspólne. Za takie postawy nie można do końca zapłacić. Takie postawy i taka służba to nie tylko zawód. To także powołanie.
Wierzący strażak przypomina „żołnierza Chrystusa Jezusa”. Pozostaje w gruncie rzeczy na Jego służbie, służąc ofiarnie ludziom.

Fragmenty homilii z katedry wawelskiej - 10 maja 2007 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Giorgia Meloni wspiera księdza zastraszanego przez włoską mafię

2025-09-30 06:38

[ TEMATY ]

mafia

Włochy

Giorgia Meloni

Vatican Media

Ks. Maurizio Patriciello

Ks. Maurizio Patriciello

Od lat władze, policja oraz Kościół we Włoszech walczą z działaniami zorganizowanej przestępczości. Teraz zagrozili jednemu z księży.

Według policji, podczas Mszy św. mężczyzna, który rzekomo chciał przyjąć komunię, podał księdzu nabój pistoletowy kalibru 9x21 owinięty w chusteczkę. Sprawca został aresztowany; śledztwo jest w toku. Groźby skierowane przez zorganizowaną przestępczość wobec księdza Maurizio Patriciello z Caivano niedaleko Neapolu stanowczo potępili włoscy politycy. „To, co wydarzyło się dzisiaj w parafii św. Pawła Apostoła w Caivano, jest niedopuszczalne” – napisała w niedzielę 28 września na platformie X premier Giorgia Meloni.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Faustyną - tajemnice chwalebne

2025-10-04 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

św. Faustyna Kowalska

pixabay.com

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

W czasie rezurekcji ujrzałam Pana w piękności i blasku i rzekł do mnie: córko Moja, pokój tobie, pobłogosławił i znikł, a duszę moją napełniło wesele i radość nieopisana. Umocniło się serce moje do walki i cierpień (Dz 1067).
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję