Reklama

Temat tygodnia

Moralność jest jedna dla wszystkich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnę przedłożyć temat ważny dla Polski, ale i dla Częstochowy, a dotyczący zwłaszcza młodzieży akademickiej. Chodzi mianowicie o kwestię rozpijania młodych. Właściwie nie emocjonujemy się tym tematem. Wprawdzie dziwimy się, jak to możliwe prowadzić samochód w stanie nietrzeźwym, współczujemy rodzinom ofiar - ale nie czynimy nic, żeby ten problem zmniejszyć, mało tego - jakby nigdy nic, lokujemy sklepy monopolowe tam, gdzie upatrujemy zarobek, a więc m.in. w pobliżu domów akademickich.
Młodzieńcza potrzeba poznania siebie, swoich możliwości osobowościowych, związana z potrzebą zaimponowania innym - czymkolwiek, bez większego zastanowienia się - popycha młodych w stronę tego, co dostarcza szczególnych doznań, a więc m.in. w stronę alkoholu oraz narkotyków. I bardzo szybko rodzi się uzależnienie. I niestety, z pijaństwem czy narkomanią idą w parze inne grzechy, m.in. rozwiązłość, okrucieństwo w stosunku do najbliższych itd. Młodzież a nawet dzieci znajdują okazję do raczenia się tym zgubnym napojem, czy to podczas wycieczek szkolnych i innych form spędzania czasu wolnego. Konsekwencje takich libacji bywają różne. Problem jest istotny, stąd należy powracać do Ślubów Jasnogórskich Prymasa Wyszyńskiego, który nawoływał do walki z pijaństwem i rozwiązłością.
Każde działanie, które ma na celu pomniejszenie, a przynajmniej nie powiększanie tego problemu, każdy przypadek obrony przed alkoholem, należy pochwalić. Częstochowa jest miastem, gdzie problem ten jest widoczny. Dlatego na posiedzeniach Rady Miasta trzeba poruszać ten temat. Gdyby to była nawet działalność symboliczna, pokazująca, że miasto stara się bronić swoją młodzież przed złem alkoholizmu - to także warto ją podejmować. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że nie da się uniknąć problemu alkoholizmu w stu procentach. Ludzie zajmujący się handlem alkoholem zrobią wszystko - mówię o tym z bólem - żeby tylko zarobić. To samo dotyczy sprzedających narkotyki. Oni nie mają żadnych norm moralnych. I nie chodzi już o to, że taki handel nie podoba się Kościołowi. Moralność jest jedna dla wszystkich. Potrzeba tylko trochę wyobraźni. Bogacenie się na sprzedaży alkoholu to bogacenie się na czyjejś biedzie, na ludzkim nieszczęściu. A przecież na krzywdzie nie można budować szczęścia. Istnieje odpowiedzialność moralna, społeczna.
Wybrani przez nas przedstawiciele władz samorządowych składali nam kiedyś piękne deklaracje, przedstawiali swoje programy. Ale dziś na własny użytek dorabiają do swoich działań nową, niby bardziej nowoczesną filozofię, dopuszczającą m.in. oficjalną sprzedaż alkoholu w pobliżu akademików. Tymczasem powinni mieć na uwadze dobro społeczeństwa, dobro młodzieży studiującej, bo ona jest naszą przyszłością. Jeżeli mówimy, że Rada Miasta Częstochowy ma teraz prawicowe oblicze, to tym bardziej moglibyśmy się spodziewać pewnych aktów, służących prawdziwemu dobru człowieka.
Jeżeli uważamy się za katolików, żyjemy zgodnie z Dekalogiem, uczestniczymy w życiu kościelnym, to do czegoś zobowiązuje. Tym bardziej, że honorowym obywatelem tego miasta jest wielki nasz rodak - Sługa Boży Jan Paweł II, papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów archidiecezji krakowskiej: Zapraszam do nawrócenia

2025-12-17 07:07

[ TEMATY ]

archidiecezja krakowska

kardynał Grzegorz Ryś

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W Sanktuarium św. Jana Pawła II rozpoczęły się rekolekcje, na które kapłanów archidiecezji krakowskiej zaprosił kard. Grzegorz Ryś przed swoim ingresem do katedry na Wawelu. Metropolita krakowski-nominat nazwał to wydarzenie ponownym zaproszeniem do pracy w winnicy. Zaznaczył, że czyta je jako zaproszenia Pana Boga do osobistego nawrócenia. – Zapraszam Was też do tego nawrócenia. W takim wydarzeniu nie można być samemu – mówił do księży.

Na początku rekolekcji kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich kapłanów zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach. Kardynał zwrócił uwagę na dzisiejszą Ewangelię, którą jest przypowieść o dwóch synach posyłanych przez ojca do pracy w winnicy. Zauważył, że każdy jest zaproszony do tej pracy, a przeszkodą, aby tę pracę podjąć jest poczucie własnej świętości i odmowa nawrócenia. – Najlepszym wejściem w pracę w winnicy jest doświadczenie nawrócenia – mówił, wskazując na dwa doświadczenia potrzebne do tej pracy – poczucie, że jest się synem Boga i grzesznikiem, który się nawraca.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów: Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 07:17

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archidiecezja Krakowska

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów: Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 07:17

[ TEMATY ]

rekolekcje

Archidiecezja Krakowska

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję