Reklama

Triumf Syna Bożego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Alleluja.../ Chwalcie Boga w świątyni jego (…)/ Chwalcie go na głośnych trąbach (…)/ Chwalcie go bębnem i pląsaniem (…)/ Niech wszystko, co żyje, chwali Pana!/ Alleluja!”. I tak idąc za głosem Psalmu 150, trąbką, kotłami i oczywiście dźwiękami organów oddawać będziemy chwałę Panu Zmartwychwstałemu na kolejnym, 5. w tym sezonie artystycznym koncercie „Muzyki Młodych u Franciszkanów”, który z przyjemnością anonsujemy naszej publiczności festiwalowej. W kwietniowy sobotni wieczór franciszkańska świątynia rozbrzmiewać będzie radością wielkanocną wyrażoną mocnym, jasnym i triumfalnym dźwiękiem trąbki znakomitego wirtuoza tego instrumentu Tomasza Ślusarczyka, wspieranego rytmem kotłów „pod pałkami” równie wspaniałego kotlisty Ryszarda Haby a także toccatową pulsacją dzieła Muffata i poezją muzyczną bachowskich chorałów wielkanocnych w organowej interpretacji Daniela Prajznera.
Spodziewać by się można, że najbardziej odpowiednim utworem na tę wielkanocną okazję muzyczną byłoby słynne „Alleluja”, fragment kończący II część oratorium „Mesjasz” G. F. Haendla - nie chcemy jednak powielać repertuaru większości stacji radiowych i telewizyjnych, by nie zanudzić Państwa kolejnym powtórzeniem tego muzycznego, wielkanocnego bestselleru. Zaproponujemy muzykę będącą w paraleli, w aurze i klimacie epoki, w której Haendel tworzył „Alleluja” - angielską muzykę orkiestrową, przetranskrybowaną na trąbkę i organy z towarzyszeniem kotłów, a przed nią wspaniałą, trąbkową „hiszpańszczyznę” z XVII wieku. Przeplatać ją będziemy muzyką organową najwyższych lotów oraz dźwiękami barokowej muzyki na trąbce.
Aby rozwiać wątpliwości tych ze słuchaczy lub czytelników, którzy mają zastrzeżenia co do dźwięków trąbki czy kotłów rozbrzmiewających w sakralnym wnętrzu, cytujemy przepisy z „Regulaminu dla muzyki kościelnej” zatwierdzonego przez papieża Leona XIII: „(...) Przeto ku chwale Bożej i pożytkowi wiernych dozwolone są wszelkie puzona i kornety, tudzież inne tego rodzaju instrumenta jak wszelakie trąby i kotły, które już dawniej były w używaniu u ludu izraelskiego przy świętych obrzędach, byle by tylko używano ich z roztropnością, zabezpieczając pobożność wiernych”.
Mamy nadzieję, że w trakcie wielkanocnego koncertu „Muzyki Młodych u Franciszkanów” w Sanoku towarzyszyć nam będą zachwyt i uniesienie, radość z triumfu Syna Bożego.

Franciszkanie z Sanoka
Wanda Falk - dyrektor artystyczny Festiwalu

Program:

1. Anonymus XVII wiek, Hiszpania - „Canciones de Clarines”
- Entrada de Clarines
- Cancion de Clarin, con Eco
- Otra Cancion
- Cancion de Clarin muy aprisa el Compas, wyk. Tomasz Ślusarczyk - trąbka, Daniel Prajzner - organy, Ryszard Haba - kotły

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2. G. Muffat (1653-1704)
- Toccata septima z „Apparatus musico-organisticus”
wyk. Daniel Prajzner - organy

3. J. S. Bach (1685-1750) - Preludia chorałowe ze zbioru „Orgelbuchlein”
- „Christ ist erstanden” BWV 627
- „Heut triumphieret Gottes Sohn” BWV 630
- „Christ lag in Todesbanden” BWV 625
wyk. Daniel Prajzner

4. J.Clarke (1674-1707) - „Ocasional Suite” in D major
- Trumpet Tune
- Slow Air
- Rondo (tromba tacet)
- Cibell
- The Gigue
- The Serenade
- Minuett
- Rondo.The Prince of Denmark’s March
wyk. Tomasz Ślusarczyk - trąbka, Daniel Prajzner - organy, Ryszard Haba - kotły

5. W. A. Mozart (1756-91)
- Fantazja f-moll KV 608
wyk. Daniel Prajzner - organy

6. G. F. Haendel (1685-1759) - „Water Music”; Suite in D Major
- Ouverture
- Gigue
- Minuett - Air
- Bouree - March
- March
wyk. Tomasz Ślusarczyk - trąbka, Daniel Prajzner - organy, Ryszard Haba - kotły

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych/ Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy

2025-07-27 07:51

[ TEMATY ]

Robert Bąkiewicz

Monika Książek

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy, która odbywała się w sobotę w Wałbrzychu. Wylegitymowano uczestników tego zgromadzenia; będą wobec nich kierowane wnioski do sądu – powiedziała PAP asp. szt. Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Pikieta, której przewodniczył Robert Bąkiewicz, odbywała się na Placu Magistrackim w Wałbrzychu. W zgromadzeniu brało udział kilkadziesiąt osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję