Reklama

Być dobrym jak chleb

O zakończonym roku szerzenia ewangelicznej misji miłosierdzia wobec ubogich i cierpiących oraz o planach na rozpoczynający się rok 2007 z ks. prał. Stanisławem Słowikiem rozmawia Katarzyna Kawa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy zaczyna się listopad, na brytyjskich ulicach dość często można spotkać osoby z czerwonym makiem (sztucznym oczywiście) przypiętym do ubrania. W niemalże każdym sklepie przy kasie stoi skarbonka, do której można wrzucić datek i otrzymać w zamian taki właśnie czerwony mak. Bywa też, że młodzi ludzie w ubraniach przypominających wojskowe uniformy oferują sztuczny kwiat za złożenie datku. O co chodzi?

Katarzyna Kawa: - Kończący się rok to czas weryfikowania planów sprzed kilku miesięcy. Jak wyglądała praca Caritas Diecezji Rzeszowskiej przez ten rok?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Stanisław Słowik: - Caritas Diecezji Rzeszowskiej została powołana do istnienia przez Pierwszego Pasterza - Biskupa Rzeszowskiego 8 maja 1992 r. jako pierwsza jego decyzja. Od tamtej pory podejmuje zadania czynnego miłosierdzia, które spoczywają na Kościele, także na Kościele lokalnym i jego Pasterzu. Każdy rok przynosi nowe wyzwania, a jednocześnie jest podobny do poprzedniego, bo podobne są potrzeby ludzi, tak jak powiedział Chrystus: „Ubogich i chorych zawsze u siebie mieć będziecie”. Caritas koordynuje coroczne zadania, bo zasadnicza pomoc ludziom będącym w potrzebie spoczywa na parafii. Jest to opieka nad biednymi, niepełnosprawnymi, rodzinami wielodzietnymi, a także pomoc doraźna w sytuacjach losowych, tj. pożar, osuwisko, czy powódź. Oprócz tych sytuacji nadzwyczajnych Caritas prowadzi działalność stałą - funkcjonowanie ośrodków, tj. 6 warsztatów terapii zajęciowej dla niepełnosprawnych, domy pomocy społecznej w Cmolasie i Chmielniku, zakład opiekuńczo-leczniczy spełniający rolę hospicjum w Jaśle, ośrodek wypoczynkowy w Myczkowcach. Prowadzone są duże kuchnie, w których dożywia się ubogich i bezdomnych w Rzeszowie (wspólnie z Rzeszowskim Towarzystwem Pomocy im. św. Brata Alberta), Jaśle, Gorlicach oraz kilka mniejszych. Pomoc ludziom chorym i niepełnosprawnym udzielana jest w Niepublicznych ZOZ w Tyczynie, Kątach (w gminie Nowy Żmigród) oraz Ropczycach. Ponadto wysyłamy dzieci z najuboższych rodzin na kolonie - ok. 2000 osób i zimowiska - ok. 500 uczestników.

- Jakie zadania w minionym roku należy uznać za najtrudniejsze do realizacji?

- Działaniem nadzwyczajnym było koordynowanie pomocy dla rodzin, które ucierpiały w wyniku powodzi, zwłaszcza w okolicach Jasła i nie tylko. Organizowana była zbiórka do puszek, a zebrane pieniądze poprzez Caritas były przekazywane potrzebującym. Przy tej okazji serdecznie dziękuję wszystkim diecezjanom za gesty solidarności i złożone ofiary, ale także za przekazywane kwoty na konto organizacji, na rzecz poszkodowanych w tragedii zawalenia się dachu chorzowskiej hali oraz w ostatnim czasie po katastrofie w kopalni „Halemba”. Bóg zapłać za tę pomoc, która choć nie zawsze wystarcza na wszystko, ale jest dowodem wielkiej solidarności z potrzebującymi.

- Jaki wpływ na czyny miłosierdzia koordynowane przez Caritas mają diecezjanie rzeszowscy?

Reklama

- Budżet Caritas w trzech czwartych to pieniądze zyskane z umów z władzą samorządową, wojewódzką i centralną. Organizacja realizuje różne projekty należące do zadań państwa czy samorządu. Prowadzone są placówki specjalistyczne, wymagające stałych dotacji finansowych, które otrzymujemy na podstawie zawieranych umów. Ponadto źródłem dochodów Caritas są ofiary diecezjan składane do puszek lub przesyłane na konto. Są to regularne wpłaty, nawet niewielkie kwoty, ale bardzo się liczące, są także i większe, bądź dary okazyjne, związane z jakąś nadzwyczajną akcją. Za wszystkie bardzo dziękuję. Otrzymujemy także pomoc od rzemieślników, piekarzy, hurtowników, którzy ofiarują na rzecz potrzebujących swoje produkty. Dziękuję również tym, którzy oddają rzeczy używane, bo dla wielu rodzin są one ogromnym darem i radością.

- Jakie zadania zostały zaplanowane na nowy 2007 rok?

- Caritas rozwija się i chce odpowiadać na aktualne potrzeby ludzi. Troską Księdza Biskupa jest pomoc osobom chorym fizycznie i psychicznie. Poprzez poszczególne parafie tworzymy bądź przejmujemy opiekę nad kolejnymi środowiskowymi domami samopomocy. Taki ośrodek istnieje już w Wysokiej Głogowskiej, w najbliższym czasie chcemy przejąć koordynację nad pracą podobnych placówek w Tyczynie i Nowej Wsi (gm. Czudec). Trwa rozbudowa Domu Pomocy Społecznej im. św. o. Pio w Chmielniku, chcemy ją zakończyć w 2007 r. To tylko niektóre z planowanych zadań.
Prowadzimy pracę formacyjną z wolontariuszami w parafiach oraz w Szkolnych Kołach Caritas, którym początek dało SK przy II LO w Rzeszowie (8.09.1995), a obecnie tych grup jest już 161 i nadal się rozwijają. Chcemy także nadal współpracować z samorządami na szczeblu lokalnym, wojewódzkim, a także centralnym, ponieważ po roku 1990 Caritas staje się partnerem dla działań państwa w sprawie pomocy najuboższym, co owocuje dobrymi przedsięwzięciami, takimi jak rozdawanie żywności z rezerw unijnych. Dla wielu rodzin jest to dużą pomocą, bo w ten sposób mogą zaoszczędzić na opłaty niezbędnych rachunków.

- Czego życzyłby Ksiądz wszystkim, którzy angażują się w pracę Caritas na nadchodzący rok?

- Działalność Kościoła na polu miłosierdzia jest zadaniem wynikającym z Ewangelii. Zatem życzenia są takie, aby udało się nam wszystkim zrobić jak najwięcej dobrego w sposób, który nie zawsze jest krzykliwy, głośny, ale dociera do człowieka na każdym etapie jego rozwoju. Czyńmy dobro, które po cichu realizowane daje satysfakcję. Niech przez nie imiona nasze będą zapisane w Królestwie Niebieskim.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Święty pedagog

Niedziela Ogólnopolska 14/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

commons.wikimedia.org

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

Był przyjacielem dzieci, formatorem nauczycieli, twórcą nietuzinkowego systemu pedagogicznego.

Jan Chrzciciel de la Salle święcenia kapłańskie przyjął w wieku 27 lat. Zdobył wykształcenie na Uniwersytecie w Reims; w 1680 r. uzyskał doktorat z teologii. Po święceniach kapłańskich pracował jako proboszcz, jednak ważne było dla niego kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem prowadzonymi przez siostry od Dzieciątka Jezus (terezjanki). To był czas, w którym rodziło się jego wyjątkowe powołanie pedagogiczne. Dużo czasu poświęcał wychowaniu i kształceniu dzieci, często tych z ubogich rodzin. Z czasem z tej pracy apostolskiej powstało zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkół Chrześcijańskich (braci szkolnych). Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 r.
CZYTAJ DALEJ

Co ma zrobić para, która nie może mieć dzieci?

2025-04-07 20:55

[ TEMATY ]

małżeństwo

Katechizm

Katechizm Wielkopostny

bezpłodność

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Jesteśmy stworzeni do tego, by wydawać na świat potomstwo… co w przypadku par, które nie mogą mieć dzieci?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję