Reklama

Aktualności

Papież do Kongijczyków: módlmy się o pokój i czujmy się w Kościele jak w domu

Do modlitwy o pokój, o współpracę ludów zamieszkujących region Wielkich Jezior Afrykańskich, a także do poczucia się w Kościele, jak w domu zachęcił Ojciec Święty mieszkających we Włoszech przybyszów z Demokratycznej Republiki Konga. Franciszek przewodniczył w bazylice watykańskiej Eucharystii z okazji 25- lecia duszpasterstwa adresowanego do tej grupy imigrantów przebywających w Wiecznym Mieście.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież przypomniał, że w czytaniach liturgicznych I niedzieli Adwentu często pojawia się czasownik „przyjść” i zwracając się do Kongijczyków zauważył, że przybyli z daleka, pozostawiając swe domy, ukochane osoby i to, co bliskie. „Przybywszy tutaj znaleźliście gościnę, ale także trudności i rzeczy nieprzewidziane. Ale dla Boga zawsze jesteście mile widzianymi gośćmi. Dla Niego nigdy nie jesteśmy obcymi, ale oczekiwanymi dziećmi. A Kościół jest domem Bożym: dlatego tutaj czujcie się zawsze. jak w domu” – zachęcił Ojciec Święty.

Nawiązując do zachęty proroka Izajasza: „postępujmy w światłości Pańskiej!” (Iz 2,5) Franciszek stwierdził, że człowiek może zamiast światłości wybierać ciemności świata, może nie przyjąć zaproszenia, jakie wystosowuje do niego Bóg, jak działo się to w „dniach Noego” – o czym wspomina dzisiejsza Ewangelia (Mt 24, 37). Dodał, iż często nie wypowiada się tego odrzucenia Bożego zaproszenia wprost, lecz w sposób przebiegły, kiedy ludzie zadowalają się życiem płaskim, horyzontalnym, bez energii. „Nie było oczekiwania na kogoś, a jedynie żądanie, aby mieć coś dla siebie, do konsumpcji” – zauważył papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

„Konsumpcjonizm jest wirusem atakującym wiarę u podstaw, ponieważ sprawia, że wierzysz, iż życie zależy tylko od tego, co posiadasz, i tak zapominasz o Bogu, który wychodzi ci na spotkanie oraz o tych, którzy są obok ciebie. Pan przychodzi, ale podążasz raczej za pożądaniami, jakie cię nachodzą. Brat puka do twoich drzwi, ale ci przeszkadza, ponieważ zakłóca twe plany. W Ewangelii, kiedy Jezus wskazuje niebezpieczeństwa dla wiary, nie martwi się potężnymi nieprzyjaciółmi, wrogością i prześladowaniami. To wszystko było, jest i będzie, ale nie osłabia wiary. Prawdziwym niebezpieczeństwem jest natomiast to, które znieczula serce: to uzależnienie od konsumpcji, to pozwolić by serce było ociężałe i rozproszone potrzebami (por. Łk 21, 34)” – przestrzegł Ojciec Święty.

Papież wskazał, że konsumpcjonizm doprowadza do utraty sensu życia oraz poczucia frustracji, a także narastania nienawiści społecznej.

„Widzimy to tam, gdzie panuje konsumpcjonizm: ileż przemocy, nawet jeśli tylko werbalnej, ile gniewu i chęci szukania wroga za wszelką cenę! Tak więc, chociaż świat jest pełen broni, która powoduje śmierć, nie zdajemy sobie sprawy, że stale zbroimy nasze serca wściekłością” – zauważył Franciszek.

W obliczu tych zagrożeń Ojciec Święty zachęcił do czuwania. Polega ono dzisiaj na przezwyciężeniu pokusy, jakoby sensem życia było gromadzenie, zdemaskowaniu oszustwa, że człowiek jest szczęśliwy, gdy ma wiele rzeczy, oparciu się oślepiającym światłom konsumpcji, które będą jaśnieć wszędzie w tym miesiącu, i uwierzeniu, że modlitwa i miłość nie są czasem straconym, ale największymi skarbami.

Papież wskazał, że kiedy otwieramy serce na Boga i braci, wówczas przychodzi cenne dobro, jakiego nigdy nie mogą dać nam rzeczy, a mianowicie pokój.

„Te słowa, które przywodzą nam na myśl również waszą ojczyznę. Dzisiaj modlimy się o pokój, poważnie zagrożony na wschodzie kraju, szczególnie na terytoriach Beni i Minembwe, gdzie wybuchają konflikty, podsycane także z zewnątrz, przy milczącym współudziale wielu. Zapomniane konflikty tych, którzy bogacą się sprzedając broń” – stwierdził Franciszek.

Papież przypomniał postać błogosławionej Marii Klementyny Anuarity Nengapeta, która chwilę przed swą męczeńską śmiercią powiedziała do oprawców: „Przebaczam wam, bo nie wiecie, co czynicie”.

„Prośmy za jej wstawiennictwem, aby w imię Boga-Miłości i przy pomocy ludów sąsiednich wyrzeczono się broni na rzecz przyszłości, która nie będzie już jedyni przeciwko drugim, ale jedni z drugimi i aby doszło do przemiany gospodarki służącej wojnie w gospodarkę służącą pokojowi” – zaapelował Ojciec Święty.

2019-12-01 10:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza kończąca IX Światowe Spotkanie Rodzin

Do dzielenia się z innymi Ewangelią rodziny jako radością dla świata zachęcił papież Franciszek na zakończenie IX Światowego Dnia Rodziny w parku Phoenix w Dublinie. Podczas wieńczącej to wydarzenie Mszy św. podkreślił, że rodziny są wezwane, aby być uczniami-misjonarzami, żeby pojednać świat z Bogiem i przyczynić się do uczynienia z całej ludzkości jednej rodziny ludzkiej.

Pomimo wietrznej pogody na Eucharystii było obecnych - według dziennika „Irish Independent” - 130 tys. wiernych (wobec 500 tys. spodziewanych), w tym prezydent Irlandii Michael Higgins. Przed rozpoczęciem liturgii papież długo przejeżdżał w papamobile wzdłuż sektorów rozmieszczonych na rozległych błoniach, błogosławiąc zgromadzonych.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie kocha mnie dla swojego zysku. On kocha mnie dla mojego dobra!

2025-02-20 09:28

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pixabay.com

Dzisiejsze czytania mówią też bardzo wiele o naszym Bogu. Mówią, że nas oszczędza, nawet wtedy, kiedy Go oszukujemy, bo ciągle liczy na naszą poprawę, nawrócenie.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają. Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to należy się wam wdzięczność? Przecież i grzesznicy okazują miłość tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to należy się wam wdzięczność? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, ubitą, utrzęsioną i wypełnioną ponad brzegi wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie».
CZYTAJ DALEJ

Koń trojański w polskiej szkole

2025-02-23 22:09

Magdalena Lewandowska

Protest na wrocławskim Rynku

Protest na wrocławskim Rynku

Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w proteście "Tak dla edukacji, nie dla deprawacji".

Zaniepokojeni rodzice, nauczyciele, dziadkowie nie zgadzają się na seksualizację polskiej szkoły i zmiany wprowadzane przez panią Barbarę Nowacką i Ministerstwo Edukacji Narodowej. W kraju powstaje oddolny opór wobec planowanej destrukcji i ogólnopolskie protesty. Po manifestacji w Warszawie 1 grudnia 2024 r. i podobnych m.in. w Rzeszowie, Gdańsku, Szczecinie czy Krakowie, przyszedł czas na Wrocław. – Jesteśmy tutaj po to, żeby powiedzieć dość. To rodzice a nie państwo są głównymi wychowawcami swoich dzieci. To nasza rola. Powołujemy się na prawa rodziców zapisane w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej i wielu innych aktach prawa międzynarodowego. Te prawa próbuje nam się dzisiaj odbierać, aby pod przykrywką edukacji o zdrowiu zatruwać polskie dzieci perwersjami i agresywną seksualizacją. Krok po kroku uzurpatorzy z MEN odbierają uczniom wiedzę, ambicje, wartości, a szkole spokój. Degradują autorytet nauczycieli a rodziców odsuwają poza horyzont decyzji o edukacji ich własnych dzieci – mówiła Jagoda Wilczyńska ze Stowarzyszenia Rodzice Chronią Dzieci, które razem z Centrum Życia i Rodziny oraz Koalicją na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły było współorganizatorem manifestacji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję