Teatr o repatriacji
Historię przybycia Sióstr Adoratorek do Polski w sierpniu 1946 r. wraz z repatriantami z Jugosławii mieli okazję poznać mieszkańcy Bolesławca podczas przedstawienia teatralnego, jakie odbyło się w Starym Teatrze 2 sierpnia. Spektakl autorstwa s. Magdaleny Karaban został przygotowany przez siostry wspólnie z bolesławiecką młodzieżą. Opowiadał o wyjeździe do Jugosławii Lidwiny i kilku innych młodych dziewcząt, które wstąpiły do Zgromadzenia. Opowiadał o ich życiu zakonnym na obczyźnie, o powrocie po 40 latach do Polski i przyjeździe do Bolesławca, o posłudze, jaką wykonywały już w ojczyźnie - nauczanie katechizmu, opieka nad dziećmi, praca w kościele itp. Siostry pionierki pragnęły, aby i naszym kraju była czczona Krew Jezusa.
Dziękczynne triduum
Reklama
Okazją do przypomnienia postaci Założycielki - św. Marii de Mattias, historii Zgromadzenia w Polsce oraz dziękczynienia za 50 lat życia zakonnego 7 sióstr było dziękczynne triduum przygotowane w bolesławieckim sanktuarium w dniach 3 - 5 sierpnia. Życie i duchowość św. Marii przedstawiły zgromadzonym w świątyni s. Klaudia i s. Krystyna. Przypomniały tę prawdę z nauczania Założycielki, że Jezus każdego odkupił swoją Krwią i trzeba robić wszystko, aby nie była ona przelana daremnie, aby wszyscy ludzie ukochali Jezusa, tak jak On ich ukochał. Drugi dzień triduum poświęcony był siostrom pionierkom, które przed 60 laty zaczęły na naszej ziemi szerzyć nabożeństwo do Krwi Chrystusa. Ostatni dzień to dziękczynienie Bogu za pracę Sióstr Adoratorek w katechezie, w parafiach, w szpitalach, na placówkach misyjnych i dziękczynienie za powołania do Zgromadzenia sióstr obchodzących jubileusz 50-lecia ślubów zakonnych. Wierni modlili się, aby szerzyła się Boża chwała w pracy ze świeckimi, w działalności Stowarzyszenia Krwi Chrystusa, w gorliwości i modlitwach sióstr, w cierpieniach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jubileusz życia zakonnego
Kulminacyjnym momentem jubileuszowych uroczystości była niedzielna Eucharystia. Zebranych powitał proboszcz sanktuarium ks. Andrzej Jarosiewicz, przełożona prowincjalna Zgromadzenia - s. Wiesława oraz przedstawiciele władz miasta. W homilii biskup Stefan Cichy zwrócił uwagę na dziękczynny charakter przeżywanej uroczystości: „(...) Dziś w święto Przemienienia Pańskiego włączamy się w dziękczynienie sióstr za 60 lat działania na terenie Polski. Dziękujemy za ich obecność i pracę, za przeżywanie kanonizacji Marii de Mattias 3 lata temu w maju na Placu św. Piotra. Szczególnie dziękujemy za 50 lat posługi sióstr jubilatek, za to, że usłyszały głos Jezusa i postanowiły za Nim pójść i służyć Bogu i ludziom. Były to lata modlitwy, służby, pewnie czasem cierpienia, lata podążania za Jezusem posłusznym, czystym i ubogim. Modlimy się dziś i prosimy Boga, by za tymi siostrami szły dziewczęta i by nie brakło powołań w Zgromadzeniu. Wszyscy życzymy siostrom, by szły w ślady Założycielki, idąc drogą świętości. Życzymy, by św. Maria de Mattias mogła być Patronką tego miasta, by Zgromadzenie rozwijało się, a siostry mogły powtarzać: Panie, dobrze, że tu jesteśmy”.
Po homilii siostry odnowiły swoje śluby zakonne. Jak 50 lat temu, tak i teraz przyrzekały Bogu czystość, ubóstwo i posłuszeństwo wg Konstytucji Zgromadzenia. Przyrzekały współsiostrom dzielić z nimi życie i misję zakonnej wspólnoty w Kościele. Dla podkreślenia uroczystego charakteru Mszy św. i w powiązaniu z duchowością Zgromadzenia św. Komunia św. była udzielana pod dwiema postaciami - Ciała i Krwi. I to, że przystąpiło do niej bardzo dużo osób uczestniczących w liturgii, było największym prezentem, jaki mieszkańcy miasta ofiarowali jubilatkom. Na zakończenie Eucharystii siostry jubilatki odebrały życzenia i kwiaty od przedstawicieli władz miasta i powiatu, którzy dziękowali za ich ofiarną służbę, za serce, za wiele inicjatyw dla mieszkańców Bolesławca, jak rekolekcje czy dni skupienia oraz życzyli, by z tej służby Bogu i ludziom siostry czerpały jak najwięcej radości. Uroczystość zakończyła się błogosławieństwem udzielonym przez Księdza Biskupa relikwiami św. Marii de Mattias.
Spełniło się marzenie sióstr, które przed 60 laty przybyły do Bolesławca, by Krew Jezusa była czczona w naszej Ojczyźnie. Pół roku przed swoją śmiercią w 1977 r. s. Ludwina, jedna z pionierek, powiedziała do s. Magdaleny: „Przyjdzie taki czas, że Krew Chrystusa zaleje całą Polskę, ale nie tylko Polskę - zaleje cały świat”. „Wtedy nie za bardzo rozumiałam te słowa” - mówi s. Magdalena. Rozumie je dziś, patrząc w jakim szybkim tempie rozpowszechniają się modlitwy ku czci Krwi Chrystusa, jak prężnie działa Stowarzyszenie Krwi Chrystusa, jak ciągle powstają nowe grupy Stowarzyszenia, którymi opiekuje się s. Krystyna.