Monika Łukaszów: - Wiemy, że pomysłodawcą Światowych Dni Młodzieży był Jan Paweł II, kiedy one się zaczęły?
Ks. Sławomir Augustynowicz: - Dialog Jana Pawła II z młodzieżą rozpoczął się od pierwszych dni jego pontyfikatu, ale dopiero List do Młodych, wydany z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży w 1985 r. zapoczątkował nie tylko dialog, ale też pewien fenomen, który nazywa się często pielgrzymowaniem młodych przez ziemię. W roku 1986 w Niedzielę Palmową Papież ogłosił na stałe ten dzień Światowym Dniem Młodzieży i od tego czasu te spotkania Papieża z młodymi całego świata stały się trwałym znakiem jego pontyfikatu.
- W jaki sposób Papież przygotowywał młodzież na te spotkania?
- Począwszy od roku 1985, Papież kierował do młodych specjalne orędzie. Można powiedzieć, że było ono zwiastunem spotkania, które odbywało się kilka miesięcy później. Pełniło rolę z jednej strony zaproszenia, z drugiej zapowiadało temat spotkania, nadając młodym konkretny kierunek przygotowań. W tym roku również Benedykt XVI wystosował takie orędzie.
- Co dają te spotkania młodym ludziom?
Reklama
- Młodzi pragną intensywnie przeżywać „dzisiaj”, obecny moment, cieszyć się, świętować. Pragną być razem, czuć się jedną wspólnotą. Tego właśnie doświadczają podczas uczestnictwa w tych spotkaniach. Ta wspólnota modlitwy, braterstwa i przyjaźni ma pomóc im, budować coraz głębszą i żywszą komunię z Jezusem Chrystusem. Ma też zainspirować do odpowiedzialności i większego zaangażowania w Kościele. Tak, aby ten dynamizm młodych stał się zasiewem nowej ewangelizacji we współczesnym świecie.
- Dlaczego Papież Jan Paweł II tak bardzo troszczył się o młodzież?
- Nasz kochany rodak Jan Paweł II uważał, że współczesny świat zapomniał, że młodość to czas intensywnej formacji, czas budowania „wrażliwego serca i dusz” na Boga, na drugiego człowieka i samego siebie. Podkreślał, że nie można młodości zamknąć do narzuconych schematów i opinii. Młodym trzeba pomóc odkryć piękno świata i sens życia, miłość i dobro, prawdę i piękno, wymiar służby innym, ich własne uzdolnienia i możliwości, a wreszcie przestrzeń ducha i nadzieję życia. Uważał, że trzeba młodych ogarnąć stała troską i opieką, trzeba im pomóc odkryć autentyczne wymiary życia, ofiarować im swój czas i siły. Wielokrotnie podkreślał, że młodzi są tego warci, bo tego warta jest przyszłość Kościoła.
- Jak będzie wyglądał tegoroczny XXI Światowy Dzień Młodzieży w naszej diecezji?
Reklama
- Tegoroczne spotkanie młodzieży odbywać się będzie pod hasłem „Twoje słowo jest lampą dla moich stóp i światłem na mojej ścieżce”. W naszym Kościele lokalnym tradycyjnie młodzież w Niedzielę Palmową zgromadzi się w trzech rejonach. W zależności od miejsca zamieszkania młodzi zaproszeni są do trzech miast: Legnicy, Jeleniej Góry i Zgorzelca. W tych ośrodkach, pod przewodnictwem Księży Biskupów odprawione zostaną uroczyste Eucharystie w intencji młodzieży. Jednocześnie młodzi będą mogli wziąć udział w programie (spektakle teatralne, koncerty), jaki na ten dzień został przygotowany w poszczególnych ośrodkach. Szczegółowe informacje podane zostały przez duszpasterzy i katechetów. Zamieszczone zostały również w tygodnikach „Niedziela”, „Gość Niedzielny” oraz na diecezjalnej stronie internetowej.
- Dziękuję za rozmowę.
PROGRAM XXI Światowego Dnia Młodzieży w diecezji Legnickiej
9 kwietnia 2006 r.
LEGNICA: Katedra legnicka pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła 15.00 - Spektakl Teatralny „Historia Zbawienia” - grupa teatralna ANIMA z parafii Miłosierdzia Bożego z Jawora
16.00 - Eucharystia pod przewodnictwem biskupa legnickiego Stefana Cichego
JELENIA GÓRA: Kościół pw. Świętych Erazma i Pankracego 15.00 - Spektakl Teatralny Nikt Ciebie tutaj nie chce - grupa teatralna EFFATA z parafii pw. Świętych Erazma i Pankracego z Jeleniej Góry
16.00 - Eucharystia pod przewodnictwem bp. Tadeusza Rybaka
ZGORZELEC: Kościół pw. św. Józefa Robotnika 15.00 - rejestracja grup i zawiązanie wspólnoty (kościół św. Bonifacego)
16.00 - powitanie Księdza Biskupa i obrzęd poświęcenia palm
16.20 - procesja do kościoła św. Józefa Robotnika
17.00 - Eucharystia pod przewodnictwem biskupa Stefana Regmunta
18.00 - Agapa
Słuchanie i mówienie są jednymi z głównych wymiarów Liturgii Słowa Niedzieli Palmowej. Krok za nimi idą posłuszeństwo i świadectwo.
Proroctwo Izajasza, zapowiadające misję Syna Bożego, mówi najpierw o „otwarciu Jego ucha”, by wsłuchiwał się w głos Boga Ojca, by później strudzonych krzepić słowem, a także wiernie świadczyć o miłości danej z „Góry”. Miłości prawdziwej, bo ewangelicznej, niecofającej się nawet przed okrutnym cierpieniem. Miłości cichej, pokornej, nienarzucającej się, ale przez to niezwykle mocnej w swym wyrazie, zdolnej niwelować nawet najgrubsze narośle zobojętnienia i kruszyć pancerze nieczułości. Rozprawiającej się ostatecznie z zatwardziałością serca, która prowadzi do wzajemnego okaleczania, utraty prawdziwego życia, a w konsekwencji do serwowania sobie i innym skrajnej samotności.
Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową,
czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.
W ciągu
wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada
VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha,
Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą
do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd
Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści (
por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także
rozważa Jego Mękę.
To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia
palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił
się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja
wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie
starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana
Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co
poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę
i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go
w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy.
Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania),
gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła
się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela
Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki
Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do
liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej
wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły,
dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka)
. Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały
rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono
ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy
Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę
Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy
zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania
więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?).
Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę
Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje),
gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej
o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła.
Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się
opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza -
Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał
kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał
do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować,
iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła
przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi
w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu,
nadziejo nasza!".
Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano
Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję
do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka.
Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi)
nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził,
to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także
gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem
wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia
dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według
naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy
połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają
najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo
Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników.
Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty
w obrzędzie Środy Popielcowej.
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas
coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby
nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: "
Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą -
ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza
w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego
i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata
i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej,
aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może
obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać
do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z
krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach
ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób.
A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie
daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy
zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
Abp Józef Kupny: Jesteśmy w stanie powiedzieć: “Kochamy Cię Jezu”, ale co z Golgotą?
2025-04-13 12:44
ks. Łukasz
ks. Łukasz Romańczuk
O godz. 11:30 rozpoczęła się Liturgia w Niedzielę Palmową, pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego,. Przy głównym wejściu do Katedra Wrocław odbyło się poświęcenie palm oraz przeczytana został fragment Ewangelii wg św. Łukasza mówiący o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy, następnie procesyjnie, z palmami w ręku wszyscy udali się do wnętrza katedry.
Po odśpiewaniu Męki Pańskiej, homilię wygłosił abp Józef Kupny. - Dzisiaj rozpoczynamy obchód misterium paschalnego. Na początku Mszy św. wysłuchaliśmy się w opis triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, a przed chwilą opis Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa. Jakiż kontrast pomiędzy tymi wydarzeniami. Uroczysty wjazd do świętego miasta, a potem niewyobrażalne cierpienie i śmierć na krzyżu poza murami Jerozolimy - opisywał arcybiskup.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.