Madagaskar: 200 muzułmanów pomaga przy wizycie papieża
Wizyta papieża Franciszka na Madagaskarze jest okazją do zbliżenia chrześcijan i muzułmanów. Jak poinformowały media tego kraju, w organizację wizyty papieża – obok kilku tysięcy chrześcijan - włączyło się ponad 200 wolontariuszy muzułmańskich. „Jest to znakiem braterstwa między wszystkimi religiami. Należymy do siebie nawzajem bez względu na przynależność religijną”, zacytowały media słowa jednego z wolontariuszy.
„L'Express de Madagascar” wyraził uznanie dla wkładu papieża Franciszka na rzecz pokojowego współżycia między religiami. Gazeta przypomniała, że także w Mozambiku, który był pierwszym celem papieskiej podroży do Afryki południowo-wschodniej, Franciszek poświęcił wiele uwagi dialogowi międzyreligijnemu.
Podczas spotkania międzyreligijnego młodzieży na stadionie Maxaquene w stolicy Mozambiku, Maputo, 5 września papież zaapelował do młodych ludzi, aby wspólnie uczestniczyli w budowie swego kraju. Młodzi nie powinni dopuścić do tego, aby ich radość życia stłumił strach i rezygnacja.
"Radość wspólna i świętowana staje się najlepszym antidotum, by zdezawuować tych wszystkich, którzy chcą dzielić, rozdrabniać czy przeciwstawiać. Jakże się odczuwa w niektórych regionach świata radość bycia zjednoczonymi, wspólnego życia, osób różnych wyznań religijnych, ale jako dzieci tej samej ziemi, zjednoczone" - mówił Franciszek.
W 80. urodziny papieża Franciszka (17 grudnia) w Watykanie odbędzie się koncert charytatywny, z którego dochód zostanie przeznaczony na wsparcie szpitala pediatrycznego w stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej.
Ojciec Święty odwiedził to miejsce podczas ubiegłorocznej wizyty w Bangi, gdzie zainaugurował Jubileusz Miłosierdzia. Był wówczas zszokowany warunkami panującymi w tej placówce, która, jako jedyna w tym kraju wychodzącym z krwawej wojny, niesie specjalistyczną pomoc dzieciom. Papież podarował wówczas szpitalowi zapas najpotrzebniejszych leków, a teraz z jego inicjatywy zorganizowano watykański koncert. Zaśpiewa na nim gwiazda włoskiej estrady Claudio Baglioni. Hasłem tej dobroczynnej inicjatywy będzie tytuł jednego z jego przebojów „Avrai”.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.