Reklama

Chełm, Gimnazjum nr 2

Ślady jego stóp przetrwały...

Gimnazjum nr 2 w Chełmie ma swojego patrona. Został nim ks. Zygfryd Berezecki - znakomity wychowawca dzieci i młodzieży, wielki autorytet moralny, człowiek bez reszty oddany innym, niezastąpiony przewodnik duchowy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gimnazjum nr 2 mieści się w Chełmie przy ul. Czarnieckiego; powstało w 1999 r. Tworząc wizerunek szkoły, nauczyciele, uczniowie i rodzice wspólnie określili wartości wyznaczające kierunki działań oraz misję do spełnienia. - Zgodnie z tym umożliwiamy młodzieży odkrywanie i rozwijanie talentów, stwarzamy jej warunki do poznawania siebie. Mobilizujemy do rzetelnej samooceny i rozwijamy poczucie własnej wartości. Kształtujemy postawę tolerancji religijnej i kulturowej oraz czynnej miłości bliźniego. Wychowujemy w poczuciu szacunku do rodziny, szkoły, ziemi chełmskiej i Ojczyzny. Ponadto staramy się, aby uczniowie byli wychowywani w duchu patriotyzmu - tłumaczy Mariola Szynal, dyrektor Gimnazjum nr 2. Zakładanym celom służą m.in. akademie rocznicowe upamiętniające ważne święta narodowe, okolicznościowe wystawy, apele oraz liczne akcje charytatywne, organizowane przez Szkolne Koło Caritas. Szukając kandydata na patrona placówki, rodzice, nauczyciele oraz uczniowie doszli do wniosku, że w szkolną codzienność doskonale wpisuje się sylwetka ks. Zygfryda Berezeckiego, znakomitego wychowawcy i pedagoga. Podobne zdanie w tej kwestii mieli chełmscy radni, którzy 9 czerwca br. jednomyślnie podjęli uchwałę o nadaniu Gimnazjum imienia tego świątobliwego kapłana.
Uroczystość nadania imienia ks. Zygfryda Berezeckiego Gimnazjum nr 2 w Chełmie odbyła się 21 października. Rozpoczęła się Mszą św. odprawioną przez bp. Mieczysława Cisło w kościele Rozesłania Świętych Apostołów. W wygłoszonym kazaniu Ksiądz Biskup wskazał na ideały, jakie każda szkoła powinna stawiać w wychowaniu i kształceniu młodzieży. Podczas Mszy św. bp Cisło poświęcił sztandar szkoły. Bezpośrednio po zakończeniu Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli przed gmach Gimnazjum, gdzie bp Cisło poświęcił i odsłonił - umieszczoną na murach budynku - pamiątkową tablicę. Witając przybyłych gości, uczniów i rodziców, Dyrektor Gimnazjum wspomniała, że szkolna codzienność doskonale wpisuje się w sylwetkę i życie patrona. - Ks. Berezecki przemierzał korytarze tej szkoły, ślady jego stóp przetrwały do dzisiaj - mówiła. Uchwałę o nadaniu Gimnazjum imienia odczytał Longin Bożeński, przewodniczący Rady Miasta Chełm. W okolicznościowym wystąpieniu zachęcał młodzież, aby czerpała przykład ze swojego Patrona na drodze czynienia dobra. Ważnym momentem uroczystości było wbicie gwoździ w drzewce sztandaru Gimnazjum. Wśród osób, które zostały poproszone o dokonanie tego aktu, byli m.in.: ks. inf. Kazimierz Bownik, prezydent Chełma Krzysztof Grabczuk, rodzina ks. Berezeckiego, dyrektorzy różnych instytucji, szkół, przedstawiciele urzędów, służb mundurowych i sponsorzy. Z rąk prezydenta Grabczuka sztandar otrzymała dyrektor szkoły Mariola Szynal, która następnie przekazała go wyróżniającym się uczniom - Patrykowi Stachelowi i Natali Banasiuk. Uroczystość zakończyła się programem artystycznym Ks. Zygfryd Berezecki - patron naszych czasów. 21 października br. w Gimnazjum nr 2 w Chełmie zostanie wpisany jako najważniejszy z ważnych. Teraz nie będzie już taką „zwykłą” szkołą, lecz zawsze żyjącą duchem wielkiego człowieka.

Ks. Zygfryd Berezecki urodził się 25 lutego 1907 r. w Chełmie. Został wychowany w atmosferze miłości i religijności, w środowisku które kultywowało tradycje patriotyczne. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1932 r. Był wieloletnim duszpasterzem i katechetą w chełmskich szkołach. Przez wiele lat pracował w parafii Rozesłania Świętych Apostołów w Chełmie. Swojej pracy oddawał się z ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem. Prowadził koła ministranckie, z których wyszło dwudziestu kapłanów, m. in. ks. kan. Kazimierz Malinowski. Ks. Berezecki cieszył się ogromną sympatią i zaufaniem młodzieży. Jako pedagog wymagał od wychowanków, aby swoją postawą dawali wzór do nauki i zachowania innym. Do każdego człowieka odnosił się z szacunkiem i zrozumieniem. Stanowił dla wielu osób autorytet moralny. Podczas ostatniej wojny w swoim domu przez pewien czas przechowywał obraz Maki Bożej Chełmskiej z katedry na Górze. Zmarł w opinii świętości w 1963 r. Został pochowany na cmentarzu przy ul. Lwowskiej. W jego pogrzebie uczestniczyły tysiące chełmian, którym służył swoją kapłańską pracą. W ostatnim okresie oficjalnie zainaugurowano starania o otwarcie na etapie diecezjalnym jego procesu informacyjnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Związki jednopłciowe zawarte w innym kraju będą legalne w Polsce? TSUE narzuca narrację

Państwo członkowskie ma obowiązek uznać tzw. "małżeństwo" pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju Unii Europejskiej, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków - orzekł we wtorek Trybunał Sprawiedliwości UE. Sprawa dotyczy pary Polaków.

Sprawa dotyczy dwóch Polaków, którzy w 2018 r. zawarli tzw. "związek małżeński" w Berlinie. Para, chcąc przenieść się do Polski, złożyła wniosek o wpisanie ich niemieckiego tzw. "aktu małżeństwa" do polskiego rejestru stanu cywilnego, ale spotkała się z odmową, ponieważ polskie prawo nie zezwala na uznanie "małżeństw" osób tej samej płci.
CZYTAJ DALEJ

Ciężkie wady u dzieci nienarodzonych oznaczały wyrok - aborcję. Dziś leczone są w łonie matki

Do niedawna ciężkie wady u dzieci nienarodzonych oznaczały wyrok. Dziś lekarze potrafią je diagnozować i leczyć w łonie matki. O współczesnych cudach medycyny prenatalnej mówi PAP prof. Przemysław Kosiński z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Prof. Przemysław Kosiński jest kierownikiem Oddziału Klinicznego Położnictwa, Perinatologii, Ginekologii i Rozrodczości Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję