Reklama

Patron żołnierzy i ich rodzin

Niedziela łódzka 45/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

16 października br. o godz. 12.00 w parafii wojskowej św. Jerzego w Łodzi miała miejsce uroczystość intronizacji obrazu bł. ks. komandora ppor. Władysława Miegonia - jednego ze 108 męczenników II wojny światowej, beatyfikowanych przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Warszawie 13 czerwca 1999 r. Pomysłodawcą i organizatorem liturgicznej uroczystości był obecny proboszcz parafii ks. ppłk. Marek Strzelecki. Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ks. płk. Bogusław Wrona, dziekan Marynarki Wojennej, delegat biskupa polowego Wojska Polskiego Tadeusza Płoskiego. Homilię przybliżającą postać Błogosławionego wygłosił postulator jego procesu beatyfikacyjnego ks. komandor por. Zbigniew Jaworski. W koncelebrze wzięli udział ponadto byli kapelani parafii garnizonowej w Łodzi.
Kościół przy ul. św. Jerzego wypełnil i w tym dniu żołnierze różnych formacji, m.in. dowódca XXV Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim wraz z oddziałem reprezentacyjnym komandosów. Wraz z dowódcą V Batalionu Radiolokacyjnego ze Zgierza przybył oddział żołnierzy okresu unitarnego. Kompanię honorową wystawił I Batalion Szwoleżerów z Leźnicy Wielkiej. Obecna była delegacja Akademii Marynarki Wojennej z Gdyni z zastępcą komendanta szkoły komandorem Bogusławem Bąkiem. Ze Strzebielina k. Wejherowa przyjechała schola uczniów z Gimnazjum im. bł. ks. komandora Władysława Miegonia wraz z pocztem sztandarowym. Z Samborca, w ziemi sandomierskiej, przyjechali członkowie rodziny Błogosławionego. Licznie reprezentowane były związki i stowarzyszenia kombatanckie. Na zaproszenie Księdza Proboszcza odpowiedziało wielu łódzkich parlamentarzystów. Uroczystość zakończyło złożenie kwiatów pod pomnikiem Jana Pawła II, na placu przed świątynią.
W homilii Ksiądz Postulator przypomniał, że dla Papieża Jana Pawła II człowiek był podmiotem nieustannej troski i zainteresowania. Poszukiwanie odpowiedzi na pytania, kim jest człowiek i jakie jest jego ostateczne przeznaczenie, zajęło wiele miejsca w nauczaniu naszego Papieża. Ojciec Święty wskazywał jak czytać znaki czasu, którymi są okoliczności lub osoby, które Bóg stawia na naszej drodze, by nas uwrażliwić, przestrzec lub pouczyć. Pomocą w umacnianiu wiary i wytrwaniu na drogach Bożych są dla wierzących święci i błogosławieni Kościoła. Janowi Pawłowi II świat zawdzięcza setki nowych osób wyniesionych na ołtarze. Należy do nich bł. ks. komandor Władysław Miegoń, którego obraz został uroczyście zainstalowany w bocznym ołtarzu kościoła garnizonowego w Łodzi. Ten Męczennik nie ma grobu, do którego jego czciciele mogliby pielgrzymować i upraszać za jego pośrednictwem łaski u Boga. Prochy jego umęczonego ciała, spalonego przez hitlerowców w krematorium obozowym w Dachau 15 października 1942 r., są rozsiane po świecie. Wybrał drogę męczeństwa ze względu na miłość do oddanych sobie pod opiekę duszpasterską marynarzy, dobrowolnie poszedł z rannymi na obozową tułaczkę. Był, jak Chrystus, dobrym pasterzem.
Dziś bł. komandor ppor. Władysław Miegoń patronuje żołnierzom i ich rodzinom. Mogą mu oni powierzać w modlitwie swoje troski i dziękczynienia. Nie zawiedzie nikogo, tak jak nie zawiódł za życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję