Na specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej przed budynkiem Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu, pełnomocnicy kard. Henryka Gulbinowicza wydali oświadczenie w sprawie ostatnich doniesień medialnych. Karol Chum, poeta i informatyk, oskarżył kardynała Henryka Gulbinowicza o molestowanie seksualne w 1989 roku. Sprawę we wtorek opisała „Gazeta Wyborcza”.
Kard. Gulbinowicz trafił do szpitala. Zasłabł i przechodzi badania. Korol Chum oskarża go w „Wyborczej” o molestowanie
Celem naszego spotkania jest wezwanie do zaprzestania publikowania i rozpowszechniania nieprawdziwych, niepotwierdzonych i, co za tym idzie, naruszających dobre imię Jego Eminencji kard. Henryka Gulbinowicza, informacji pochodzących od pana posługującego się pseudonimem Karol Chum -poinformował adwokat Mateusz Chlebowski.
Zaznaczył, że jego kancelaria prowadzi obecnie analizy prawne treści zawartych w materiałach prasowych, które do tej pory zostały na ten temat opublikowane.
Te analizy mają na celu podjęcie decyzji co do dalszych działań prawnych w sprawie - dodał.
Zignorowanie niniejszego wezwania spotka się z reakcją, wysunięciem stosownych roszczeń na drodze sądowej - podkreślił prawnik.
Pełnomocnicy kardynała zaapelowali także, by uszanować prywatność kardynała. Chcielibyśmy, by w spokoju wrócił do zdrowia i pełni sił. To jest w tej chwili najważniejsze, by nie robić sensacji i umożliwić drugiej stronie zajęcie stanowiska - oświadczył jeden z pełnomocników.
Karol Chum (pseudonim Przemysława Kowalczyka) to wrocławski informatyk i poeta w rozmowie z ”Gazetą Wyborczą” opowiedział, że jako nastolatek spędził noc w pałacyku kardynała Henryka Gulbinowicza i padł ofiarą molestowania. Wrocławska kuria podkreśla, że chce dokładnie zbadać tę sprawę.
W najbliższy poniedziałek (22 września) w dolnośląskich ekranach kin pojawi się film dokumentalny o życiu kardynała Henryka Gulbinowicza, byłego metropolity wrocławskiego. Reżyserami filmu są Jolanta Krysowata i dyrektor programowy naszej stacji, Krzysztof Kunert. Radio Rodzina jest także jednym z patronów medialnych dokumentu.
Z Chrystusem ukrzyżowano dwóch łotrów. Jednego nazwano później "
dobrym łotrem", drugiego złym. Na nadanie im tych przeciwstawnych
określeń miało wpływ ich zachowanie w ostatnich chwilach życia, czyli
tuż po ukrzyżowaniu. Cierpieli i umierali obok Chrystusa, ale tylko
jeden nie odrzucił łaski nawrócenia otrzymanej na krzyżu. Miłosierdzie
Boże stało się jego udziałem. Jest on dziś znany jako "dobry łotr",
drugi stał się symbolem zatwardziałości i grzechu.
Imię Dyzmas ma apokryficzny rodowód. "Dobry łotr" stał
się patronem skazanych na śmierć oraz grzeszników powracających do
Boga. Miejscowość Latrum w Ziemi Świętej, niedaleko Emaus, przypomina
kult "dobrego łotra" uznanego później za świętego. Nie jest on jednak
popularny w Polsce, chociaż należy do grona patriarchów diecezji
przemyskiej. Kościół Wschodni czci go jako męczennika.
Jezus przed śmiercią nie wstydził się lęku, łez ani chwil
trwogi. Nie odtrąca nikogo, pomimo że opuścili Go nawet ci, którzy
w Niego wierzyli i deklarowali również poświęcenie swego życia. Konał
On wraz z łotrami, ale zarazem niszczył śmierć będącą wrogiem samego
Boga, dawcy życia. Umierając, Jezus utożsamił się z każdym człowiekiem.
Z tego Bożego aktu łaski skorzystał jeden z łotrów. Pisze o tym św.
Łukasz w swej Ewangelii: "Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono,
urągał Mu: ´Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas´.
Lecz drugi, karcąc go, rzekł: ´Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż
tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem
słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił´. I dodał:
´Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa´. Jezus
mu odpowiedział: ´Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju´"
. (Łk 23, 39-43).
Śmierć to wydarzenie, którego nikt nie jest w stanie
uniknąć, po niej jednak przychodzi radość Zmartwychwstania, na którą
oczekuje cały świat, a nie tylko przeżywający śmierć Jezusa. Człowiek
nie musi czuć się opuszczony, bo dzięki śmierci Chrystusa został
wyzwolony od śmierci wiecznej, czego przykładem stał się Dyzmas - "
dobry łotr".
Kandydatka na urząd Prezydenta RP Magdalena Biejat wskazuje, że „wreszcie” mają propozycję, która pozwoli zlikwidować Fundusz Kościelny. Trzeba zatem sprostować, że lewicowe partie polityczne wielokrotnie już przedstawiały projekty ustaw dążące do likwidacji FK, z których żaden nie spełniał wymogów konstytucyjnych. Nie inaczej jest tym razem - pisze w komentarzu dla KAI dr Łukasz Bernaciński, prawnik i autor monografii poświęconej Funduszowi Kościelnemu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.