Biskup płocki Piotr Libera od 1 lipca spędzi pół roku na modlitwie w klasztorze kamedulskim - poinformował na Twitterze biskup pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski. Informując o swojej decyzji, ordynariusz płocki zasugerował, że traktuje ją w kontekście pokuty za grzechy wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele w Polsce.
"Mój biskup Piotr Libera idzie na pół roku, od 1 VII, do kamedułów. Spełnia się jego wielkie życiowe pragnienie" - napisał bp Milewski.
Zacytował też słowa samego bp. Libery, w których wyjaśnia on swoją decyzję: „Czynię to w pełnej wolności. Będę modlił się za Kościół w Polsce, za moją diecezję. W kontekście tego, co się dzieje, siłą rzeczy, mój pobyt nabiera wymiaru pokutnego”.
- Pierwszą troską powinna być objęta zawsze ofiara, dziecko, osoba małoletnia, która została wykorzystana seksualnie przez duchownego - mówi KAI biskup płocki Piotr Libera przed Dniem Modlitwy i Pokuty za grzechy pedofilii, który Kościół w Polsce obchodzić będzie 3 marca.
KAI: 3 marca Kościół w Polsce po raz pierwszy obchodzić będzie Dzień Modlitwy i Pokuty za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne. Czego on będzie dotyczyć i jakie znaczenie ma to wydarzenie?
- Ewangelizacja, pokazywanie, jak patrzeć na życie w świetle Paschy Chrystusa i towarzyszyć ludziom we wzrastaniu w wierze - to szczególnie istotne wymiary katechezy parafialnej - mówi bp Artur Ważny, ordynariusz sosnowiecki, przewodniczący Zespołu ds. Katechezy Parafialnej. W rozmowie z KAI bp Ważny omawia 5 typów katechez, jakie przygotowuje zespół. Podkreśla też, że choć opracowywany program ma wejść w życie od września 2026 r., nic nie stoi na przeszkodzie, by na polu katechezy parafialnej działać już teraz. Biskup zaprasza też do kontaktu z zespołem, do przesyłania uwag i dzielenia się doświadczeniem.
Maria Czerska (KAI): Powstaje nowe dyrektorium katechetyczne dla Kościoła w Polsce. Jak wygląda praca nad tym dokumentem i na jakim jest etapie?
Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.
Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.