Reklama

Kościół

Papież spotkał się z bułgarskimi katolikami w Rakowskim

Do postrzegania świata i pojawiających się wyzwań oczyma wiary i miłości zachęcił Franciszek bułgarskich katolików podczas spotkania ze wspólnotą katolicką w Rakowskim. Spotkanie papieża z duchowieństwem, osobami konsekrowanymi, katolikami świeckimi i członkami ruchów kościelnych odbyło się w kościele św. Michała Archanioła.

[ TEMATY ]

Franciszek w Bułgarii i Macedonii Płn.

Mazur / episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek przyjechał w papamobile, serdecznie pozdrawiany przez zgromadzonych na ulicach wiernych. Przed kościołem dwoje dzieci w ludowych strojach powitało go chlebem, po czym w towarzystwie proboszcza i wikariusza papież podszedł do relikwiarza św. Jana XXIII, przed którym złożył wiązankę róż, wręczoną mu chwilę wcześniej przez bułgarską rodzinę. Ucałowawszy relikwiarz, chwilę się przed nim modlił.

Witając papieża bp Georgi Jowczew wyraził radość z obecności papieża pośród wspólnoty katolickiej w Bułgarii. Poprosił go jako wikariusza Chrystusa za ziemi o to, by umocnił wszystkich chrześcijan w wierze, nadziei i miłości. Przypomniał, że św. Piotr Apostoł chodząc ulicami Jerozolimy w imię Chrystusa zmartwychwstałego uzdrawiał chorych i przywracał wzrok ociemniałym. - Ty, następco Piotra, jesteś wśród nas, aby uzdrawiać nasze serca i by pomagać naszym oczom patrzeć wzrokiem wiary i miłości - zaznaczył ordynariusz sofijski i płowdiwski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Franciszek wysłuchał trzech świadectw. W pierwszym 33-letnia siostra eucharystka Maria Eurozja Gudzerowa, pochodząca z Rakowskiego, opowiedziała o codziennym życiu tego lokalnego zgromadzenia zakonnego obrządku bizantyjsko-słowiańskiego. Siostry starają się naśladować Maryję - „żywe Tabernakulum”, mają też powołanie ekumeniczne, starając się o jedność Kościoła. Adorują Jezusa w Eucharystii i służą Mu - nieznanemu, ubogiemu i opuszczonemu w ludzkich duszach i kościołach. Dają także świadectwo służby ubogim.

Z kolei ks. Boris Stojkow mówił o powołaniu kapłańskim. Od przyjęcia przez niego święceń minęło 14 lat i nigdy nie żałował podjęcia życia kapłańskiego. Od 13 lat pracuje w Rakowskim w parafii św. Michała Archanioła. - Były chwile piękne, były trudne, ale wszystko przezwycięża się z pomocą Boga i ludzi przez Niego przysłanych - zaznaczył duchowny.

Przyznał, że przyjmując Boże wezwanie do kapłaństwa podjął decyzję o oddaniu całego swego życia na służbę Bogu i ludziom. Wymaga to ofiar, ale „wszystkie wartościowe rzeczy w życiu mają wysoką cenę”. - Kiedy jednak nasze serce jest pełne miłości do Boga, wówczas Bóg daje zdolność do chętnego dokonywania trudnych rzeczy - zauważył bułgarski kapłan.

Dodał, że po 14 latach może potwierdzić, iż „kapłaństwo jest czymś wspaniałym”, stanowi „duchowy skarb i perłę o bezcennej wartości”.

Reklama

Świadectwo złożyła także rodzina. Państwo Mitko i Mirosława Michajłowowie mają córkę Biljanę, którą nazywają Aniołkiem, gdyż jest „największym darem”, jaki otrzymali od Boga po 12 latach małżeństwa w odpowiedzi na swe wieloletnie modlitwy. Uczestniczyli w wielu spotkaniach kościelnych, także międzynarodowych, jak Światowych Dniach Młodzieży w Madrycie i Krakowie. Poznali się właśnie przy okazji jednego ze spotkań krajowych w 2003 r. Przyznali, że parafia jest dla nich drugim domem. Starają się stawiać czoła problemom mocną wiarą, wspólną modlitwą i wsparciem ze strony bliskich. Wcielają też w życie zalecenie Franciszka, by nie iść wieczorem spać zagniewani na siebie nawzajem. - Wierzymy, że rodzina jest wyrazem miłości Boga. Wierzymy, że sakrament małżeństwa jest wielkim darem Bożym, że mężczyzna i kobieta powinni iść ramię w ramię, wspólnie się modląc. Wierzymy, że małżeństwo otula naszą miłość łaską Bożą i za sprawą tego daru możemy bez lęku przezwyciężyć każdą przeszkodę - powiedział Mitko Michajłow.

Odśpiewano papieżowi „Mnohaja leta” (Sto lat!), który z kolei złożył życzenia urodzinowe i imieninowe bp. Jowczewowi. Zabrzmiał też po bułgarsku hymn Światowych Dni Młodzieży w Panamie, a dzieci i młodzież z ruchów kościelnych wykonała taniec.

W swoim przemówieniu Franciszek podziękował bułgarskim katolikom za to, że pozwolili mu lepiej widzieć i zrozumieć powody, dla którego ich ojczyzna była tak umiłowana i znacząca dla św. Jana XXIII. „Między wami wyrosła silna przyjaźń dla braci prawosławnych, która wprowadziła go na drogę zdolną do zrodzenia długo oczekiwanego i delikatnego braterstwa między ludźmi i wspólnotami” – podkreślił papież.

Przypomniał, że św. Jan XXIII zachęcał wiernych, by ufali Bożej Opatrzności, która pośród przeciwności losu, potrafi realizować plany lepsze i nieoczekiwane. Wskazał, że postawa ludzi Bożych jest nacechowana zaangażowaniem nawet w obliczu sytuacji bolesnych i szczególnie niesprawiedliwych. „Angażują się, bo nauczyli się, że w Jezusie sam Bóg się zaangażował” – wskazał Franciszek.

Reklama

Nawiązując do swej porannej wizyty w obozie dla uchodźców Wrażdebna papież przypomniał, że każda osoba jest dzieckiem Boga, niezależnie od swej przynależności etnicznej czy wyznania. Podkreślił, że „widzenie oczyma wiary jest zaproszeniem, aby nie spędzać życia na nadawaniu etykietek, klasyfikując, kto jest godny miłości a kto nie, ale starając się stworzyć warunki, aby każdy człowiek mógł się poczuć miłowany, zwłaszcza ci, którzy czują się zapomniani przez Boga, bo są zapomniani przez swoich braci”.

Ojciec Święty zaznaczył rolę wspólnoty parafialnej wspierającej w codziennym trudzie podążania naprzód, ale także potrzebę wzajemnego pojednania.

Podkreślił również potrzebę owocnej współpracy duchowieństwa i wiernych świeckich, aby tworzyć żywą wspólnotę, która wspiera, towarzyszy, włącza i ubogaca. „Kapłan bez swego ludu traci swą tożsamość, a lud bez swoich pasterzy może podzielić się na małe grupki. Jedność pasterza, który wspiera i walczy o swój lud oraz jedność ludu, który wspiera i walczy o swego pasterza. Każdy poświęca swoje życie innym. Nikt nie może żyć tylko dla siebie, żyjemy dla innych” – powiedział Franciszek.

Przypomniał szczególną rolę, jaką w dziejach chrześcijaństwa w Bułgarii odegrali święci Cyryl i Metody. Zaznaczył, że kontynuowanie ich dziedzictwa „także i dziś wymaga umiejętności bycia śmiałymi i kreatywnymi, aby zadać sobie pytanie, jak możemy w konkretny i zrozumiały sposób ukazać młodym pokoleniom miłość, jaką obdarza nas Bóg”. Zachęcił, by „poszukiwać sposobu dotarcia do ich serc, poznać ich oczekiwania i wspierać ich marzenia, jako wspólnota-rodzina, która wspiera, towarzyszy i zachęca, by z nadzieją patrzeć w przyszłość”. W tym kontekście podkreślił rolę zakorzenienia w wierze.

„Nie zapominajmy, że najpiękniejsze karty życia Kościoła zostały napisane, kiedy Lud Boży twórczo wyruszał, by poznawać miłość Boga w każdej chwili dziejów wraz z napotykanymi stopniowo wyzwaniami. Dobrze wiedzieć, że możecie liczyć na wspaniałą dotychczasową historię, ale jeszcze piękniejsze jest uświadomienie sobie, że dano wam napisać to, co nadejdzie. Pośród sprzeczności, cierpień i ubóstwa bądźcie niestrudzenie Kościołem stale rodzącym dzieci, których ta ziemia potrzebuje dzisiaj na początku XXI wieku, nastawiając jedno ucho ku Ewangelii, a drugie ku sercu waszego narodu” – powiedział papież do bułgarskich katolików, z którymi na koniec odmówił modlitwę „Zdrowaś, Mario”.

Z kościoła św. Michała Archanioła Franciszek odjechał do bazy lotniczej Ignatiewo koło Płowdiwu. Stamtąd odleci samolotem do Sofii, gdzie o 17.15 czasu polskiego będzie przewodniczył w spotkaniu w intencji pokoju z udziałem przedstawicieli różnych wyznań i religii na placu Niepodległości.

2019-05-06 17:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek przybył do Bułgarii

Franciszek przybył do Bułgarii. O godz. 8.48 Airbus 321 włoskich linii lotniczych Alitalia z papieżem wylądował na międzynarodowym lotnisku w Sofii. Hasłem 29. zagranicznej podróży papieża Bergoglio do Bułgarii są słowa: „Pokój na świecie”, nawiązującym do encykliki św. Jana XXIII pod tym samym tytułem.

Papieża u stóp schodów samolotu przywitał premier bułgarskiego rządu Bojko Borisow. Czworo dzieci w tradycyjnych strojach ofiarowała papieżowi kwiaty. Nie było żadnych wystąpień. Papież i premier przeszli przed kompanią reprezentacyjną i udali się do lotniskowego salonu dla VIP-ów na krótką rozmowę. Po niej nastąpiła wymiana prezentów. Ojciec Święty otrzymał m. in. ikonę świętych apostołów Słowian Cyryla i Metodego. Z kolei papież ofiarował premierowi medale swojego pontyfikatu.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania

2025-04-15 10:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grażyna Kołek

Chrystus nie musi udowadniać swojego zmartwychwstania. On żyje niezależnie od tego, czy ja tego chcę czy nie, czy w to wierzę czy neguję. Kwestia zmartwychwstania nie jest problemem Jezusa, ale naszym problemem. To ja muszę podjąć decyzję, czy w to wierzę czy to odrzucam.

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.
CZYTAJ DALEJ

Testament, ogłoszony przez Watykan w dniu śmierci papieża, nosi datę 29 czerwca 2022 r.

2025-04-21 20:21

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Czując, że zmierzch mojego ziemskiego życia się zbliża, z wiarą spoglądam ku Życiu Wiecznemu - napisał papież Franciszek w swoim testamencie, datowanym 29 czerwca 2022 roku. Zawiera on jedynie dyspozycje dotyczące miejsca pochówku w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.

„Przez całe życie powierzałem moją posługę kapłańską i biskupią Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Panny. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki złożono w papieskiej bazylice Santa Maria Maggiore (Najświętszej Maryi Panny Większej), gdzie będą oczekiwać na Dzień Zmartwychwstania. Chciałbym, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym starożytnym sanktuarium maryjnym, do którego zawsze udawałem się na modlitwę przed i po każdej podróży apostolskiej, powierzając Niepokalanej Matce wszystkie moje intencje i dziękując Jej za macierzyńską opiekę” - wyjaśnił papież.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję