Szef polskiego rządu odnosił się do sprawy skandalicznej wypowiedzi nowego szefa izraelskiego MSZ.
Nie mam problemu z tym, że ktoś wspomni, że podczas w czasie tej okrutnej, złej i dehumanizującej wojny w moim narodzie też były przypadki kryminalistów - oczywiście, że byli, tak jak w każdym narodzie - powiedział Morawiecki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jeżeli jednak ktoś używa tego stereotypu, że „każdy Polak wyssał antysemityzm z mlekiem matki”, to jest to nic innego jak rasizm - dodał.
Mówi tez o tym, jak zareagował na skandaliczne słowa Katza.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem te słowa, wydawało mi się to nieprawdopodobne. Takich słów może używać radykalny ekstremista, a nie minister spraw zagranicznych - stwierdził polski premier.
Zdaję sobie sprawę, że trwa kampania wyborcza i niektórzy politycy chcą pojawić się na czołówkach mediów
- dodał.
Mówił też o problemie antysemityzmu w Polsce i Europie.
W Polsce też musimy radzić sobie z antysemityzmem, ale na szczęście jest to margines - powiedział.
Polska jest jednym z niewielu krajów Unii Europejskiej, w których liczba antysemickich incydentów spada. W tym samym czasie, w innych krajach widzimy niepokojący wzrost - dodał.