Reklama

Buduję niebo na ziemi

Niedziela łomżyńska 13/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Zenonem Faszyńskim, łomżyńskim poetą - o Bogu, sensie życia i codziennym krzyżu - rozmawia ks. Paweł Bejger

Ks. Paweł Bejger: - Panie Zenonie, na początku poprosilibyśmy o krótkie przedstawienie się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zenon Faszyński: - Mieszkam w Łomży od urodzenia, w tym roku obchodzę 50. urodziny. Kiedyś kochałem sport, grałem w piłkę nożną w ŁKS-ie, ale bardziej ukochałem piłkę ręczną. Może niech tyle wystarczy.

- Od wielu już lat swoją codzienność spędza Pan na wózku inwalidzkim. Trudno jest pogodzić się z takim losem?

- Bardzo trudno. Przez 7 lat od wypadku, to był jeden, wielki bunt. Do wszystkich, a przede wszystkim do Pana Boga: dlaczego właśnie ja?

Reklama

- Jakie wydarzenie spowodowało, że ten bunt minął, że został przez Pana odsunięty?

- Kiedyś przyszła do mnie terapeutka i bardzo mocno zachęcała mnie do tego, abym zaczął głębiej analizować swoje życie, abym zaczął po prostu wierzyć. Pamiętam, wtedy obruszyłem się na nią i powiedziałem: „jak jesteś taka mądra, to powiedz mi dlaczego jestem kaleką?”. Zmieszała się wtedy i powiedziała: „Zenek, ja ci na to pytanie nie mogę odpowiedzieć, zapytaj o to Pana Jezusa”. Dała mi wtedy stos książek, Nowy Testament i wyszła. No i tak się zaczęło. Zacząłem czytać przede wszystkim Nowy Testament i zrozumiałem, że to jest to, czego ja w życiu szukałem, tzn. miłość.

- A przed wypadkiem, kim dla Pana był Jezus, wiara, Kościół?

- Tradycją. Chodziłem do kościoła, ale „nie widziałem”, „nie słyszałem”, „nie czułem”. Nauka Jezusa była mi zupełnie obojętnie. Pamiętam że gdy byłem mały, mama kazała mi całować Jezusa na krzyżu. Nie chciałem, ale całowałem. Mogę powiedzieć tak: w tym moim przedwypadkowym życiu nie było absolutnie duchowości.

- Pogodził się Pan ze swoim cierpieniem?

- O nie, nigdy się nie pogodzę. Przyjąłem cierpienie, żyje z nim, ale jako człowiek nigdy z cierpieniem się nie pogodzę.

- Jak przyjął Pan prawdę, że nie będzie mógł uprawiać sportu?

- Dzisiaj to już mogę powiedzieć tak: moją rezygnację ze sportu ofiarowałem Bogu. Podjęcie takiej decyzji trwało kilka lat, to nie takie proste, ale dzięki swojemu uporowi dotrzymałem słowa. Pamiętam mistrzostwa świata w piłce nożnej. Postanowiłem ich nie oglądać. Mało tego, nie chciałem nawet wiedzieć, kto został mistrzem świata. To bardzo trudne? Zrozumiałem wtedy, czym naprawdę jest ofiara.

- Jak na Pana życie wpłynął wybór Polaka na Ojca Świętego?

- Wiadomość dotarła do mnie, gdy byłem w szpitalu w Kostancinie. Przyjąłem to chłodno. Dopiero książka pt. Nie lękajcie się. Rozmowy z Janem Pawłem II zrobiła na mnie wrażenie. I to jakie?! Znalazłem odpowiedź potrzebną właśnie wtedy dla mojego stanu ducha. Wtedy zrozumiałem, że człowiek nie może otrzymać wszystkiego naraz. Musi do pewnych spraw dochodzić małymi kroczkami. A ja chciałem mieć, chciałem rozumieć wszystko w jednej chwili. Chciałem być taki jak Pan Bóg.

- Jak wygląda szary dzień, kiedy chodzi o spotkanie z Jezusem?

- W tej chwili nauczyłem się już być w każdej chwili przed Panem Bogiem. Każde spotkanie z drugim człowiekiem odbieram z perspektywy woli Boga: skoro Bóg wpisał w moje życie takie spotkanie, to pewnie chce mnie czymś ubogacić. Jestem pewien, że obecnie mam 100% środków potrzebnych mi do uświęcenia siebie i innych. A stało się tak, bo Jezus jest w moim życiu na pierwszym miejscu.

- Spotykając się z licznymi ludźmi, środowiskami mówi Pan o tym zaufaniu Bogu? Przecież to takie niemodne?

- Mówię, i to nie przy okazji, ale przede wszystkim, bo wiem, że takie świadectwo jest ludziom potrzebne.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykański dyplomata: prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako "godna" praca

2024-06-25 11:40

[ TEMATY ]

Watykan

Karol Porwich/Niedziela

Stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Biurze Narodów Zjednoczonych i Instytucji Specjalistycznych w Genewie podczas 56. regularnego spotkania Rady Praw Człowieka ONZ zdecydowanie potępił wykorzystywanie kobiet i dziewcząt poprzez prostytucję. „Prostytucja jest poważnym naruszeniem ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka” - powiedział w arcybiskup Ettore Balestrero.

Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej sprzeciwił się w szczególności trywializowaniu tego zjawiska jako tzw. „pracy seksualnej”. "Prostytucja nigdy nie powinna być postrzegana jako `godna` praca" - powiedział abp Balestrero, wyjaśniając stanowisko Kościoła. Jest to raczej nadużycie kosztem głównie kobiet i dziewcząt, które znajdują się w sytuacji ubóstwa i wielkiej bezbronności i wierzą, że nie mają innych możliwości. "Ci, którzy wykorzystują takie ofiary, tacy jak syndykaty przestępcze, handlarze ludźmi i inni, tragicznie traktują te kobiety jedynie jako niewyczerpane źródło nielegalnego i haniebnego zysku" - podkreślił abp Balestrero.

CZYTAJ DALEJ

W związku z uroczystością Świętych Apostołów Piotra i Pawła zbiórka na tzw. "Świętopietrze"

2024-06-25 07:12

[ TEMATY ]

świętopietrze

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

W związku z przypadającą 29 czerwca w Kościele katolickim uroczystością Świętych Apostołów Piotra i Pawła planowana jest zbiórka na działalność apostolską i charytatywną papieża, nazywana świętopietrzem lub "Obolem św. Piotra".

Świętopietrze to ofiara wnoszona w okolicach uroczystości Świętych Apostołów Piotra i Pawła przez kraje katolickie na rzecz działalności Stolicy Apostolskiej.

CZYTAJ DALEJ

Katedralne organy to skarb Wrocławia

2024-06-25 15:20

Marzena Cyfert

Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

W święto Jana Chrzciciela, patrona katedry wrocławskiej, Wrocławia i archidiecezji odbyła się konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom. O budowie instrumentu, jego remoncie i znaczeniu mówili: ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej, Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta oraz organmistrz Dariusz Zych.

Organy zostały wybudowane w latach 1911-1913 dla Hali Stulecia i wówczas były największe na świecie. Mający obecnie ponad 13 tys. piszczałek instrument nadal utrzymuje się w światowej czołówce pod względem wielkości.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję