Reklama

Okruchy optymizmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tajemnica zbawienia nie przemija jak film

Z pewnością pamiętamy jeszcze ubiegłoroczne, wielkie dyskusje o filmie pt. „Pasja” w reżyserii Mela Gibsona. Dzieło piękne, głęboko poruszające, docierające do sedna naszej wiary - Syn Boży umarł na krzyżu dla naszego zbawienia. Dla przeciwników film był za okrutny - tak jakby tego okrucieństwa, tyle że zupełnie bezmyślnego i niepotrzebnego, nie brakowało w innych projekcjach, film był antysemicki, bo ukazywał rolę Żydów w wydarzeniu na Golgocie - tak jakby dało się zakwestionować fakty historyczne (choć moim zdaniem to nie ich wymowa, zwłaszcza w ujęciu „narodowym”, była istotą filmu), zresztą może wcale nie o te fakty chodzi, a o ciągłą ucieczkę od prawdy zawartej w prostych słowach pieśni religijnej: „To nie gwoździe Cię przybiły, lecz mój grzech”? Jednak dyskusje o filmie Gibsona już dawno ustały. Owszem, w pamięci pozostały obrazy, które warto sobie przypomnieć, przeżywając ostatnie dni tegorocznego Wielkiego Postu.
Warto również uświadomić sobie, że „Pasja” - jak każdy film - przeminie wraz z emocjami, które wywoływała. Będziemy ją oglądać może jeszcze nie raz i nie raz ronić łzę wzruszenia, sięgając do kaset video, płyt CD, projekcji telewizyjnych, ale to będą już tylko powtórzenia.
Tajemnica Zbawienia nie przemija jak film. Ciągle trwa w życiu Kościoła. W sposób szczególny przypomina nam o tym misterium Wielkiego Tygodnia, począwszy od Niedzieli Palmowej, a na Niedzieli Zmartwychwstania skończywszy. Najpierw triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy, potem w Wielki Czwartek - ustanowienie sakramentu Eucharystii, w Wielki Piątek - męka i śmierć Pana Jezusa na krzyżu, krwawa Ofiara dokonana, w Wielką Sobotę - czas wyciszenia, czuwania przy Chrystusowym grobie i wyczekiwania. Ale już wieczorem tego dnia - Wigilia Paschalna i dzwony kościelne zwiastujące wypełnienie się Tajemnicy; już jesteśmy myślami przy poranku Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego.
W Roku Eucharystii trzeba ciągle przypominać - może najbardziej sobie samemu - że Tajemnicę Zbawienia możemy przeżywać każdego dnia, uczestnicząc w sposób pełny w Eucharystii. W uczcie, do której zaprasza nas Bóg (za listem Jana Pawła II „Mane nobiscum Domine”, rozdz. 15): „(...) Ten aspekt [uczty - przyp. JB] dobrze wyraża relację komunii, którą Bóg pragnie nawiązać z nami i którą my sami winniśmy rozwijać w naszych wzajemnych stosunkach”; w Ofierze bezkrwawej, w której „(...) Chrystus przedkłada nam na nowo ofiarę spełnioną raz na zawsze na Golgocie. Choć jest w niej obecny jako zmartwychwstały, nosi znaki swej męki, której «pamiątką» jest każda Msza św., jak nam przypomina liturgia aklamacją po konsekracji: «Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie...». Uobecniając przeszłość, Eucharystia równocześnie kieruje nas ku przyszłości - ku ostatecznemu przyjściu Chrystusa na końcu dziejów. Ten aspekt «eschatologiczny» nadaje sakramentowi Eucharystii porywającą siłę, która pozwala iść drogą chrześcijańską z nadzieją”, (tamże).
Jan Paweł II pisze, że oba wymiary Eucharystii (uczty i ofiary) łączą się w „tajemnicy realnej obecności” (tamże, rozdz. 16). I dalej czytamy za Ojcem Świętym: „Zgodnie z całą tradycją Kościoła wierzymy, że pod postaciami eucharystycznymi jest rzeczywiście obecny Jezus. (...) Cały Chrystus staje się istotowo obecny w rzeczywistości swego ciała i krwi. Dlatego wiara wymaga, byśmy w obliczu Eucharystii mieli świadomość, że stajemy przed samym Chrystusem. Właśnie Jego obecność nadaje innym wymiarom - uczty, pamiątki Paschy, antycypacji eschatologicznej - znaczenie, które daleko wykracza poza samą tylko symbolikę. Eucharystia jest tajemnicą obecności, przez którą spełnia się w najwznioślejszy sposób obietnica Jezusa, że pozostanie z nami aż do skończenia świata” (tamże, rozdz. 16).
Bądźmy otwarci na tę obecność Jezusa, byśmy mogli Go poznać, jak uczniowie z Emaus, po „łamaniu chleba” - „chleba żywego, który zstąpił z nieba” (J 6, 51), a Jego spożywanie jest dla nas „zadatkiem życia wiecznego” (tamże, rozdz. 3).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych, o. Pacholski przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają Ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję