Reklama

Zakład Aktywności Zawodowej „ROSA” w Jeleniej Górze

Szansa dla niepełnosprawnych

Według Europejskiego Forum do Spraw Niepełnosprawności, w państwach Unii Europejskiej żyje ok. 37 mln osób niepełnosprawnych. Stanowią oni ok. 10 % całej 375-milionowej ludności Wspólnoty Europejskiej. Mniej więcej połowa z nich, to ludzie w wieku aktywności zawodowej.

Niedziela legnicka 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2000 r., na mocy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie zakładów aktywności zawodowej (Dz. U. Nr 6. poz. 77 z późn. zm.), powstały warunki do zatrudniania osób o znacznym stopniu niepełnosprawności. Stworzono możliwość powstawania placówek, w których poprzez rehabilitację zawodową, społeczną i zdrowotną można przygotować osoby niepełnosprawne do aktywnego życia w społeczeństwie. Caritas Diecezji Legnickiej podjęła wyzwanie, wykorzystała możliwości, jakie przyniosły nowe rozwiązania prawne, a jednocześnie postanowiła sprostać wymogom czasu. W trzecim kwartale bieżącego roku, dzięki umowie z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, rozpocznie swoją działalność Zakład Aktywności Zawodowej „Rosa” Caritas Diecezji Legnickiej w Jeleniej Górze przy ul. Żeromskiego 2. Celem Zakładu jest łączenie pracy zawodowej z rehabilitacją społeczno-zawodową i leczniczą, bowiem zakład przeznaczony jest dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Osoby niepełnosprawne w nim zatrudnione mają uzyskać wszechstronną pomoc zmierzającą do zwiększenia ich aktywności zawodowej i społecznej. Praca w ZAZ-ie ma być nie tylko źródłem utrzymania, ale też „inwestycją” w rozwój zawodowy, aby poprzez zdobycie doświadczenia zawodowego oraz nabycie nowych umiejętności, osoby te mogły w przyszłości skutecznie konkurować na wolnym rynku pracy.
Zakład Aktywności Zawodowej „Rosa” Caritas Diecezji Legnickiej w Jeleniej Górze będzie świadczył usługi: pralnicze, porządkowe, kuchenne. Rodzaj działalności oraz pomieszczenia do jej prowadzenia będą dostosowane do możliwości i umiejętności osób zaliczanych do znacznego stopnia niepełnosprawności (I stopień). Zakład „Rosa” będzie zatrudniał osoby niepełnosprawne mieszkające w Jeleniej Górze, a także na terenie powiatu jeleniogórskiego oraz powiatów ościennych. Obecnie trwa nabór pracowników: potrzeba 21 osób niepełnosprawnych i około 10 osób kadry. Każda z osób niepełnosprawnych po konsultacjach z lekarzem będzie miała opracowany indywidualny program rehabilitacji w zależności od rodzaju niepełnosprawności i stanowiska pracy. O właściwy poziom usług rehabilitacyjnych zadba wysoko wykwalifikowana kadra medyczna. Program rehabilitacji zawodowej i społecznej będą prowadzili instruktorzy zawodu oraz psycholog. Pracownicy ZAZ-u będą też mieli możliwość rozwoju duchowego, jeżeli zechcą skorzystać z posługi kapłana i sióstr zakonnych pracujących na terenie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego o profilu rehabilitacyjnym.
Osoby zainteresowane zatrudnieniem w Zakładzie Aktywności Zawodowej, posiadające orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności, mogą zasięgnąć bliższych informacji pod numerem telefonu (075) 64-34-592 lub osobiście w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym w Jeleniej Górze, ul. Żeromskiego 2. Można też napisać do Caritas Diecezji Legnickiej (ul. Okrzei 22, 59-220 Legnica) z zaznaczeniem „praca w ZAZ-ie”. Nasz pracownik skontaktuje się z osobą zainteresowaną. Kandydaci nie muszą mieć konkretnych umiejętności związanych ze stanowiskami pracy przewidywanymi w Zakładzie, ponieważ nad ich właściwym przygotowaniem zawodowym będzie czuwać wykwalifikowany zespół instruktorów zawodu. Mamy nadzieję, że Zakład Aktywności Zawodowej „Rosa” Caritas Diecezji Legnickiej stanie się kolejną bardzo ważną placówką służącą ludziom niepełnosprawnym na terenie Diecezji Legnickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Zawiercie: Profanacja krzyża. Odcięli jego górne ramię i przemalowali na czarno

2025-04-18 15:49

[ TEMATY ]

krzyż

profanacja

Zawierciańska - źródło warte uwagi/zrzut ekranu

By dokonać tej profanacji krzyża, nieznani sprawcy musieli wdrapać się Skałę Rzędową w Zawierciu-Bzowie. To jedno z największych wzniesień w okolicy - ma 454 metry. Sprawą zajęła się policja - informuje TVP3 Katowice.

Za niszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za obrazę uczuć religijnych – do lat 2.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję