Reklama

Eucharystia rodzi świętych

Niedziela przemyska 6/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jawił się blaskiem jutrzenki
mamił rozkoszą szczęścia
spadł jak błyskawica
oślepił blaskiem iskier
zwiastujących pożogę
Mgnieniem było zadziwienie
nie wiedzieć szczęścia,
nagłego zaniemówienia
Te raz ciąży jak ołów
pulsuje chichotem
rozsadzając czaszkę
Z czułością spoglądam na konfesjonał
uczuciem szczęścia napełnia
kapłańska w nim obecność
pokojem rozlewa się
chropowaty głos napomnienia
Błyskawica zamienia się
w blask poranka
znowu dał mi szansę Zmartwychwstania
Błogosławię konfesjonał
modlę się za chropowatość
kapłańskich słów
w duchu obejmuję krzyż
zawieszony nad konfesjonałem
Gdyby nie tamta Miłość
nie pozbyłbym się ołowiu
chichot rozsadziłby czaszkę
Błogosławiony dar spowiedzi.

Zaglądam od czasu do czasu do przeczytanej encykliki Jana Pawła II o Eucharystii. Tym razem moją uwagę przykuł zakreślony przy pierwszej lekturze fragment o potrzebie Komunii, która swoje źródło ma w łasce uświęcającej. Jan Paweł II w dramatycznych słowach przestrzega: „Komunia niewidzialna, która ze swej natury ciągle wzrasta, zakłada życie w łasce, dzięki czemu stajemy się «uczestnikami Boskiej natury», oraz praktykowanie cnót wiary nadziei i miłości. Tylko w ten sposób wchodzimy w prawdziwą komunię z Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Nie wystarczy wiara, ale trzeba trwać w łasce uświęcającej i w miłości, pozostając w łonie Kościoła «ciałem i sercem», potrzebna jest, mówiąc słowami świętego Pawła «wiara, która działa przez miłość».
Również ja podnoszę głos, proszę, błagam i zaklinam, aby nie zbliżać się do tego świętego Stołu z nieczystym i skażonym sumieniem. Takie przystępowanie, nawet jeśli tysiąc razy dotykamy Ciała Pana, nigdy nie będzie mogło się nazywać komunią, lecz wyrokiem, niepokojem i powiększeniem kary”.
Bł. Jan Balicki w swoich listach do osób, które u niego szukały pomocy w duchowej drodze, pięknie i pouczająco pisze o tym darze, jakim jest czyste sumienie. Myśli są, uważam, bardzo oryginalne i warte przytoczenia dziś, kiedy zanika poczucie grzechu, a z Zachodu przywozimy wzorce owego tysiąckrotnego zbliżania się do stołu Pańskiego bez oczyszczenia duszy z grzechów. W ten sposób umiera poczucie grzechu, a co najważniejsze zabija się sumienie.
Do s. Antonii, serafitki, żalącej się na lęki z powodu niepokoju o to, czy jest w stanie łaski, błogosławiony Spowiednik odpowiada: „Co do stanu łaski, to lęk czy jestem w stanie łaski, wierność w obowiązkach duchownych, obawa (raczej pragnienie), by nie być odrzuconą - są znakiem stanu łaski”.
Dziękujmy zatem Jezusowi, jeśli towarzyszą nam te pytania. Gorzej by było gdyby ich nie było. To znak, że diabeł przestał się nami zajmować, bo sami wkraczamy do świata odrzuconych. Lękajmy się „świętego spokoju”.
W innym z listów kierowanych do nieznanej siostry zakonnej znajdziemy takie słowa:
„Dowodem najoczywistszym, że miłosierdzie Boże dla nas otwarte, jest to, iż nam życie daje i po upadku daje łaskę (wyrzuty sumienia) nawołując do pokuty nawet po grzechu powszednim”.
I jeszcze słowa o potrzebie pokory, także w kontakcie ze spowiednikiem:
„Pycha początkiem grzechu. A więc pokora początkiem świętości. Pokora rozumu, co wierzy w słowo Boże, o którym powiedział Pan Jezus, w odpowiedzi szatanowi: «nie samym chlebem żyje człowiek, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych». Dlatego w naukach duchownych przytaczamy cytaty z Pisma Świętego, aby tę naukę przyjmowano nie jako naukę ludzką, ale jako naukę Boską. W ostrzejszych nieraz słowach kapłana jest intencja wiary w słowo Boże: «bojaźń Pańska początkiem mądrości», bojaźń nie niewolnicza, rozpaczliwa, ale synowska, pokorna, miłująca. Rozpacz, zniechęcenie, od szatana zawsze - nadzieja, ufność zawsze od Pana Boga”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelizator maszeruje przez kraj z krzyżem na plecach, modląc się o pojednanie narodów

2025-03-09 20:43

[ TEMATY ]

ewangelizatorzy

Bośnia i Hercegowina

RTV-HB Radiotelevizija Herceg-Bosne / youtube

Katolicki ewangelizator Josip Jelinić rozpoczął tysiąckilometrowy marsz przez Bośnię i Hercegowinę, niosąc na plecach drewniany krzyż i modląc się o pojednanie narodów zamieszkujących jego kraj - przekazał w niedzielę bośniacki portal Klix.

Jelinić rozpoczął swój marsz w ostatnią środę na wzgórzu Kriżevac w pobliżu Medjugorje - położonego na południu BiH miejsca pielgrzymek katolickich wiernych. Na szczycie wzgórza w 1934 roku odsłonięto betonowy krzyż upamiętniający 1900. rocznicę Męki Pańskiej.
CZYTAJ DALEJ

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

2025-03-05 12:27

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Diecezja bielsko-żywiecka

Ewangelia mówi, że Chrystus był pełen Ducha Świętego, dlatego umiał odrzucić pokusy, zwyciężyć diabła. Każdy, kto się modli, kto nie tylko recytuje modlitwy, ale się rzeczywiście modli, kto staje przed Panem i mówi w pokorze: „Panie, pomóż, bo sam nie jestem w stanie sobie pomóc, nie potrafię zwyciężyć zła, zwalczyć słabość lub wadę, na nowo zaufać i być mężnym itd.”.

Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła. Nic przez owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby stał się chlebem». Odpowiedział mu Jezus: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek”». Wówczas powiódł Go diabeł w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: «Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać, komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje». Lecz Jezus mu odrzekł: «Napisane jest: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”». Zawiódł Go też do Jerozolimy, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, żeby cię strzegli, i na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”». Lecz Jezus mu odparł: «Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”». Gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego do czasu.
CZYTAJ DALEJ

USA: „Czarne msze” ze skradzioną konsekrowaną hostią

2025-03-09 21:03

[ TEMATY ]

USA

satanizm

Adobe Stock

W związku z doniesieniami, że jeszcze w tym miesiącu grupa satanistyczna planuje zorganizować tak zwaną „czarną mszę” na Kapitolu w Kansas City w stanie Missouri, katoliccy biskupi z tego regionu wezwali do modlitwy i przygotowują czynności prawne w tej sprawie.

Szydząc z liturgii katolickiej grupy, które w ostatnich latach organizowały „czarne msze”, co najmniej raz chwaliły się posiadaniem skradzionej konsekrowanej hostii z zamiarem zbezczeszczenia Eucharystii w nieokreślonym, ale bluźnierczym rytuale.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję