Reklama

Jedność jest łaską

Niedziela łódzka 6/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O istocie i znaczeniu ruchu ekumenicznego w Kościele katolickim z ks. prał. Andrzejem Dąbrowskim, kanclerzem Kurii Archidiecezji Łódzkiej i przewodniczącym Komisji ds. Ekumenizmu, rozmawia Elżbieta Adamczyk

Elżbieta Adamczyk: - Księże Kanclerzu, na czym polega istota ruchu ekumenicznego we współczesnym Kościele katolickim i jaki jest jego główny cel?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. prał. Andrzej Dąbrowski: - Fundamentalne znaczenie dla ruchu ekumenicznego we współczesnym Kościele mają prace Ojców Soboru Watykańskiego II, uwieńczone ogłoszeniem Dekretu o Ekumenizmie 21 listopada 1964 r. We wstępie do tego dokumentu Ojcowie Soboru stwierdzają: „Jednym z głównych zamierzeń świętego Soboru Powszechnego Watykańskiego II jest wzmożenie wysiłków w celu przywrócenia jedności wśród wszystkich chrześcijan”. I na tym właśnie polega istota i cel ekumenizmu. Od tamtego czasu ukazało się wiele dokumentów, zarówno w Kościele katolickim, jak również w innych Kościołach i wspólnotach kościelnych, które stanowią inspirację i pomoc dla wspólnych działań w drodze do jedności.  Jednym z ostatnich i bardzo znaczącym jest wspólnie opracowana, przetłumaczona na język polski i przyjęta Karta ekumeniczna.

- Jak w praktyce wygląda realizacja idei ekumenizmu?

Reklama

- Na ruch ekumeniczny składa się dialog teologiczny, czyli ekumenizm doktrynalny, oraz ekumenizm duchowy, czyli cały szereg działań praktycznych, mających na celu coraz pełniejsze wzajemne poznanie się i zrozumienie. Wśród różnego rodzaju spotkań doniosłe znaczenie mają spotkania modlitewne, realizowane m.in. podczas nabożeństw w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan. Istotne jest także współdziałanie w różnych dziedzinach, np. współpraca w dziedzinie charytatywnej. Obydwa te elementy, ekumenizm doktrynalny i duchowy, stanowią jedną, nierozłączną całość i tylko wtedy niosą nadzieję na konkretne owoce w postaci jedności.

- Wspomniał Ksiądz Kanclerz, że Tygodnie Modlitw o Jedność Chrześcijan są szczególną formą realizacji myśli ekumenicznej. Jak to jest w naszej archidiecezji?

- Tygodnie Modlitwy o Jedność Chrześcijan, praktykowane od dawna także w Kościele łódzkim, mają istotne znaczenie. Dzisiaj nabożeństwa te są stałą wspólną praktyką spotkań i modlitwy duchownych oraz wiernych świeckich. Poza okazją do lepszego, wzajemnego poznania się i ubogacenia różnorodnością tradycji religijnych, dają możność wspólnego świadectwa wiary w Boga. W Łodzi nabożeństwa ekumeniczne rozpoczęte zostały najpierw przez niekatolickie Kościoły chrześcijańskie. Ze strony naszego Kościoła, prekursorem kontaktów z innymi wyznaniami był śp. ks. Kazimierz Gabryel.

- Mimo znacznych postępów na tej drodze, dążenie do jedności wciąż napotyka na prądy przeciwne. W czym tkwi źródło siły i nadziei zwolenników ekumenizmu?

Reklama

- Podejmowane przez chrześcijan wysiłki na drodze do zjednoczenia zakładają świadomość istniejących podziałów i różnic między nimi oraz pragnienie ich pokonywania w duchu Chrystusowej modlitwy: „Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, żeby i oni byli w nas, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś (J 17, 21)”.  Przy czym, wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jedność jest łaską,  jest darem Bożym, stąd wszelkie działania na drodze do jedności należy podejmować z pokorą i ufnością, że jedność zostanie w końcu osiągnięta, ale sposób i czas jej realizacji leży w mocy Bożej. Dlatego należy się modlić o ten dar jedności.

- I mimo wszystko ufać, że całkowite zjednoczenie chrześcijan jest możliwe?

- Czasem spotyka się pewne zniecierpliwienie u niektórych wiernych, spowodowane być może zbyt mało widocznymi znakami jedności. Mając jednak na uwadze to, że jedność jest darem nam danym i zadanym, trzeba cierpliwego działania z naszej strony i ufności wobec Pana Boga. Nie można też tracić z pola widzenia wyraźnych znaków nadziei na drodze do jedności. Należą do nich: dialog teologiczny i wspólnie przyjmowane ustalenia, braterskie spotkania i wspólne modlitwy, coraz większa otwartość i życzliwość wobec przedstawicieli innych wyznań. Ekumeniczne dążenia są procesem, drogą, której cel jest ciągle przed nami. Z pewnością jest to droga trudna, ale wszystkich nią podążających umacnia ożywiające działanie Ducha Świętego, który został nam dany.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ruini o próbach sabotowania powstania Muzeum Pamięć i Tożsamość

2025-03-11 09:23

[ TEMATY ]

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini

Kard. Camillo Ruini

Kardynał Camillo Ruini był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II - był wikariuszem dla diecezji rzymskiej w latach 1991 – 2008, był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch od 1991 r. do 2007 r., przez niemal 30 lat uważany był za najbardziej wpływową osobistość Kościoła we Włoszech. Dziś, pomimo, że skończył 94 lata pozostaje ciągle przenikliwym obserwatorem sytuacji politycznej i kościelnej nie tylko we Włoszech, lecz także na całym świecie. Nie umknął mu fakt, że w Polsce aktywne są środowiska, które próbują umniejszać znaczenie historycznego pontyfikatu Jana Pawła II, czego wyrazem jest między innymi bojkotowanie powstania Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu. Oto refleksja Kardynała na ten temat.

„Każdy naród ma swoich bohaterów. Polska ma króla Jana III Sobieskiego, marszałka Piłsudskiego i, szczególnie wielkiego, Jana Pawła II. Prawdę mówiąc Jan Paweł II jest nie tylko bohaterem polskim, ale także europejskim i światowym. Jego wkład w wyzwolenie Polski spod komunizmu i upadek Żelaznej Kurtyny, która dzieliła Europę, aż do zakończenia zimnej wojny i komunistycznego imperializmu, był ogromny. Ale Jan Paweł II jest nie tylko bohaterem: jest przede wszystkim świętym. Współpracując z nim przez dwadzieścia lat, od 1984 r. aż do jego śmierci, mogę zaświadczyć, że był prawdziwym świętym zarówno w swoich ważnych decyzjach, jak i w codziennym życiu. Z całej duszy kochał bliźniego i starał się mu pomagać, we wszystkim, ale szczególnie w zbliżeniu się do Boga. Jego wiara była mocna jak skała. Wzywał ludzi, aby się nie bali, ale sam nigdy się nie bał. Zawsze był pogodny i pełen ufności - wiedział, że Pan jest blisko niego.
CZYTAJ DALEJ

Kochał Polskę

Niedziela Ogólnopolska 10/2024, str. 18

[ TEMATY ]

św. Alojzy Orione

commons.wikimedia.org

Święty Alojzy Orione

Święty Alojzy Orione

Don Orione bardzo umiłował naszą ojczyznę, mimo że nigdy w niej nie był.

Alojzy urodził się w Pontecurone, w pobliżu Tortony (Włochy). W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole prywatnej w stopniu podstawowym. Gdy miał 14 lat, jego proboszcz umieścił go w internacie w Turynie, który założył i prowadził św. Jan Bosko. W październiku 1889 r. Alojzy wstąpił do diecezjalnego seminarium duchownego w Tortonie. 13 kwietnia 1895 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Bardzo bliski był mu los ubogich chłopców. „Z sercem przepełnionym tą miłością idźcie poszukiwać chłopców, którzy szczególnie w niedziele wałęsają się po ulicach i placach naszego miasteczka; wychodźcie im naprzeciw z wielką miłością, nie czujcie nigdy zmęczenia, przymykajcie oko na ich niedoskonałości, umiejcie współczuć i cierpieć wraz z nimi” – napisał. Jeszcze jako kleryk gromadził ich i uczył prawd wiary. Wspierał ich także materialnie. Jako neoprezbiter w Konwencie św. Klary został kierownikiem duchowym tamtejszej młodzieży. Równocześnie młody kapłan nawiedzał szpitale, więzienia, domy ubogich, by nieść pomoc duchową. Z czasem zaczął dobierać spośród wychowanków przyszłych kapłanów. Tak powstała w 1903 r. nowa rodzina zakonna pod nazwą Synów Bożej Opatrzności, zwana popularnie orionistami. Don Orione bardzo umiłował Polskę, mimo że nigdy w niej nie był – za wierność Bogu i nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny. Orioniści rozpoczęli pracę w Polsce jeszcze za życia założyciela – w 1923 r.
CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje watykańskie: Odrodzenie duchowe jest bolesnym, ale koniecznym przejściem

2025-03-12 12:31

[ TEMATY ]

rekolekcje watykańskie

odrodzenie duchowe

o. Robert Pasolini

Karol Porwich/Niedziela

Odrodzeniu duchowemu, które polega na zaufaniu Bogu i pozwoleniu się prowadzić ku niezbadanym celom została poświęcona środowa poranna katecheza o. Roberto Pasoliniego podczas trwających rekolekcji Ojca Świętego i Kurii Rzymskiej.

Przewodnim tematem duchowych ćwiczeń prowadzonych przez kaznodzieję Domu Papieskiego o. Roberto Pasoliniego jest „nadzieja życia wiecznego”. W szóstej już katechezie, w środę 12 marca, o. Pasolini poruszył w tym kontekście temat odrodzenia duchowego osoby ludzkiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję