16 grudnia 2004 r. w Krasnej odbyło się drugie spotkanie z tradycją bożonarodzeniową. Uroczystość zorganizowana została przez miejscową Szkołę Podstawową we współpracy z KGW i GOK w Korczynie Przyświecało jej, motto: Polska niechaj polskim obyczajem stoi. Tym razem nawiązano szczególnie do tajemnicy Wigilii.
Zegar odmierza czas, jak co dzień, a jednak inaczej. Godziny ustępują miejsca obrzędowym czynnościom. To one teraz wymierzać będą czas, do pierwszej gwiazdki, do wieczerzy. Minuty tracą swoje powszednie znaczenie. Każda z nich przemienia się w oczekiwanie na Pasterkę, na Narodzenie, na śpiewane z całej duszy Wśród nocnej ciszy. I my, właśnie tego dnia, jesteśmy niby tacy sami, a jednak odmienieni. Wierni tradycji? Pamiętający o nakazach dziadów, jednoczący się poprzez obrzędy z przeszłością?
Przy wigilijnym stole w Domu Strażaka w Krasnej zgromadziły się dzieci z SP w Krasnej, reprezentanci rodziców, delegacje nauczycieli i uczniów z pozostałych szkół gminy Korczyna, przedstawiciel Kuratorium Oświaty, władze gminne, członkinie krośnieńskiego Koła Gospodyń, strażacy z OSP w Krasnej. O bogatej obyczajowości dnia wigilijnego opowiedziała zebranym Maria Marciniak - pracownik Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. W niezwykłą atmosferę dnia poprzedzającego Boże Narodzenie wprowadzili uczestników spotkania aktorzy amatorzy z Krasnej, którzy wcielili się w role członków czteropokoleniowej rodziny wiejskiej sprzed kilkudziesięciu lat, krzątającej się „przy wiliji”.
Scenografia - izba w dawnej chacie, potęgowała nastrój. Dzieci ze szkoły w Krasnej Zaprezentowały się w roli kolędników-przebierańców. Wystąpili również studenci rzeszowskich uczelni, śpiewając i recytując utwory o tematyce bożonarodzeniowej. Było też tradycyjne łamanie się opłatkami, poświęconymi przez ks. prob. Władysława Kołodzieja i wspólna wieczerza. Podczas spotkania rozstrzygnięto konkurs na najładniejszą ozdobę choinkową.
„Męczeństwo Ignacego z Antiochii”, Galeria Borghese w Rzymie
17 października Kościół wspomina w liturgii św. Ignacego Antiocheńskiego, który urodził się około 30 r. i jak głosi tradycja, był jednym z dzieci, które Jezus wziął na ręce i pobłogosławił. Jak wynika z jego listów, był też pierwszym, który użył terminu „katolicki” na określenie całego Kościoła.
Święty Ignacy był biskupem i męczennikiem, który oddał swoje życie za wiarę w Jezusa Chrystusa. Był niezłomny i odważny i może dlatego jest świętym, który skutecznie pomaga modlącym się za jego wstawiennictwem. Odmawianie tej krótkiej modlitwy może pomóc nam w naszych codziennych trudnościach i próbach i wspierać w naszych duchowych i emocjonalnych zmaganiach, dając nam siłę i nadzieję. Może nam również pomóc w naszych relacjach z innymi, pomagając nam być bardziej wyrozumiałymi, cierpliwymi i miłosiernymi. Może nas prowadzić do większej bliskości z Bogiem i pomagać nam odkrywać nasze powołanie i cel w życiu. Może nas również prowadzić do większej świadomości naszych grzechów i potrzeby nawrócenia.
To właśnie temu Ewangeliście jak chce legenda zawdzięczamy pierwszy wizerunek Panny Maryi, którego schemat powtarzał się następnie przez stulecia. Św. Łukasz był nie tylko zdolnym malarzem, ale także doskonale wykształconym lekarzem i historykiem... Jest także autorem jedynej daty istniejącej w Ewangeliach
Jak wielką wagę przywiązywano w dawnych wiekach do obrazowania prawd wiary niepiśmiennym na ogół ludziom, mogą świadczyć zapisy w statucie jednego z XIV-wiecznych cechów malarskich, któremu patronował św. Łukasz: „Z łaski Boga jesteśmy ilustratorami dla tych prostych ludzi, którzy nie potrafią czytać o tych wszystkich rzeczach jakie stały się dzięki cnocie i świętej wierze...”. Wedle legendy, aby na wieki utrwalić piękno Najświętszej Matki Zbawiciela, pierwsi chrześcijanie poprosili św. Łukasza, towarzysza podróży apostolskich św. Pawła, aby namalował on wizerunek Maryi. Ewangelista spełnił prośbę pobożnych i ponoć na deskach stołu, przy którym jadała Święta Rodzina namalował pierwszy maryjny wizerunek. Na jego podstawie powstawały później dziesiątki kopii przypisywanych świętemu. Mówiono, że Łukasz takich wizerunków namalował kilkadziesiąt. Był to typ Madonny „wskazującej drogę”, czyli tzw. Hodegetrii.
Dialog międzyreligijny i międzykulturowy nie są opcją, lecz życiową koniecznością naszych czasów, zwłaszcza dla naszego kraju, Syrii, rozdzieranej przez wojnę - powiedział abp Jacques Mourad, syryjskokatolicki metropolita Homs w Syrii, który w Sali Królewskiej Pałacu Apostolskiego odebrał Nagrodę Świętego Jana Pawła II, przyznaną przez Watykańską Fundację Jana Pawła II.
Był porwany przez terrorystów z ISIS, torturowany, żądano od niego wyrzeczenia się wiary i zainscenizowano jego egzekucję. Mimo pięciomiesięcznej niewoli i prześladowań ksiądz Jacques Mourad nie wyrzekł się Chrystusa, a po uwolnieniu, już jako arcybiskup syryjskiego Homs, stał się apostołem pojednania. W sobotę 18 października w Pałacu Apostolskim w Watykanie odebrał odebrał z rąk ks. Pawła Ptasznika, prezesa Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II, nagrodę „Premio San Giovanni Paolo II", która została ustanowiona w celu promowania wiedzy na temat myśli i działalności św. Jana Pawła II oraz jego wpływu na życie Kościoła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.