Reklama

Niedziela Łódzka

Abp Ryś: nasze życie to ciągłe zmaganie o wolność

Spotykamy się tu dziś, w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, w Dzień Wojska Polskiego, wspominając również zwycięską Bitwę Warszawską, i na wspólnej Eucharystii staramy się przeczytać przed Bogiem nasze "wczoraj" i nasze "dziś", bo wiemy, że losy świata są w ręku Boga - mówił abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. w łódzkiej katedrze.

[ TEMATY ]

Łódź

abp Grzegorz Ryś

BP KEP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita łódzki podkreślił, że jako ludzie wierzący jesteśmy przekonani, iż "ostatecznie to Bóg jest Panem dziejów, On jest Panem Narodów i do Niego należą losy świata. To On pasie wszystkie narody, ma rzeczywistą władzę nad losami świata. Choć jako małe narodzone dziecko czy jako ukrzyżowany wydaje się słaby, to On ma swoją moc. I to jest perspektywa nadziei".

- Dokonując przed Bogiem refleksji nad naszą historią, nad naszymi dziejami, mamy wprost poczucie, że tu się właśnie objawiła moc Boga. Są takie momenty, za które jesteśmy Bogu szczególnie wdzięczni. Bitwa Warszawska jest takim momentem. Jesteśmy wdzięczni Bogu, że wtedy zwyciężyło dobro i dlatego mówimy: „Cud nad Wisłą” - mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Abp Ryś wspomniał o szczególnym wymiarze obchodów świąt państwowych w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Podkreślił, że wolności nie odzyskuje się w jednym momencie i raz na zawsze: "Odzyskiwanie wolności jest długim procesem i bardzo często jest tak, że odzyskaną wolność trzeba najpierw przyjąć, podjąć, ale potem niemal zaraz trzeba jej bronić i trzeba ją obronić".

- Bo jest wolność i jest zmaganie się o nią. To zmaganie nie kończy się w momencie posiadania wolności. Jeśli człowiek długo walczył o wolność, to tym bardziej czuje się wezwany, by jej bronić, by jej nie zaprzepaścić, by się o nią zmagać - mówił. "Polska ledwie się odrodziła, a już musiała zmagać się o wolność. Jest wolność i jest zmaganie się o nią, nierozłącznie" - przypomniał abp Ryś.

"Wolność jest darem, który chce ogarnąć całego człowieka. Przykładem tego jest dzisiejsze święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Kiedy mówimy o tym, że Maryja została wzięta do nieba z duszą i z ciałem, chcemy podkreślić to, że w Maryi Bóg dał nam znak człowieka w pełni odkupionego. Człowieka, w którym w pełni zajaśniało zwycięstwo Chrystusa nad złem. Maryja jako człowiek pełny doświadczyła również wolności jej ciała. Dopiero wtedy możemy powiedzieć, że zwycięstwo pochłonęło śmierć. Maryja była w pełni wolna i duchem i ciałem - tylko Ona jako człowiek" - mówił hierarcha.

Reklama

- W nas jest ciągłe zmaganie - mówił metropolita łódzki. - W nas jest ciągłe zmaganie między Adamem a Chrystusem. Między tym, co cielesne i pożądliwe, a tym co duchowe i dobre. Wolność jest wezwaniem totalnym, która chce ogarnąć całego człowieka, po to żeby potem był zdolny do miłości całym sobą. Stąd jest to zmaganie w człowieku i to zmaganie ogarnia każdego z nas z osobna, ale i społeczeństwo, ogarnia nas jako naród. To zmaganie o wolność to walka na śmierć i życie, która rozgrywa się w każdym z nas. W Adamie wszyscy umierają, w Chrystusie wszyscy będą ożywieni - to jest ten konflikt, który każdy z nas nosi w sobie. Często ten swój brak wolności przerzucamy na zewnątrz, na świat. A to od nas zależy, co w nas wygrywa: wolność czy zniewolenie" - głosił kaznodzieja.

Po Mszy św. odbyły się wojewódzkie obchody Święta Wojska Polskiego, zorganizowane przez wojewodę łódzkiego. W programie były m.in. uroczysta zmiana warty, apel pamięci Oręża Polskiego, salwa honorowa czy defilada kompanii honorowych.

2018-08-15 14:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: abp Ryś odebrał medal Jana Karskiego

[ TEMATY ]

Łódź

abp Grzegorz Ryś

Piotr Drzewiecki

Abp Grzegorz Ryś

Abp Grzegorz Ryś

Ten medal należy się Kościołowi, ponieważ robiąc cokolwiek w życiu dla dialogu chrześcijańsko-żydowskiego i dla pamięci o Janie Karskim, nie robię nic innego niż to, czego Kościół naucza. Zwłaszcza od soborowych deklaracji nt stosunku do żydów, przez nauczanie wszystkich papieży powołujących się na „Nostra aetate” i wszystkich papieży. Kto słucha Kościoła i jego dzisiejszego nauczania po prostu nie może robić inaczej. Ten medal jest dla Kościoła - mówił abp Ryś po odebraniu medali Jana Karskiego.

Podczas Mszy św. celebrowanej w łódzkiej bazylice archikatedralnej we wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika, wręczony został abp. Grzegorzowi Rysiowi medal 75-lecia misji Jana Karskiego, przyrzynany metropolicie łódzkiemu w połowie kwietnia br.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję