Reklama

Niedziela Świdnicka

Bp Dec: warto pokładać nadzieję w Bogu i krzyżu Chrystusa

W czasach, gdy kłamstwo i zło przyoblekają się bardziej niż w przeszłości w szaty prawdy i dobra oraz gdy w Europie zaostrza się konflikt między synami światłości i synami ciemności, należy z przekonaniem stwierdzić, że warto pokładać nadzieję w Bogu i Krzyżu Chrystusa – podkreślał w homilii biskup Ignacy Dec, przewodnicząc 5 sierpnia Mszy św. w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Niemczy transmitowanej przez TV Polonia.

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

B-C-designs/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup świdnicki mówił w homilii m.in. o Chrystusie, jako chlebie życia, podtrzymującym życie duchowe. Odniósł się również do przesłania 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, milenium obrony Niemczy, gdy sprzymierzone wojska niemieckie wraz z pogańskimi Wieletami odstąpiły od oblężenia grodu, a także praw Polaków spod Znaku Rodła. – Mamy w tym roku szczególną okazję, by czegoś nauczyć się z naszej narodowej historii. Musimy sobie uświadamiać, dlaczego utraciliśmy narodową niepodległość i odejść od tych postaw, które przyczyniły się do jej utraty – podkreślał Bp Dec.

Dodał, że przyczyną tej narodowej tragedii pod koniec wieku XVIII było to, że wolność została zmieniona na swawolę, że wolność oderwano od prawdy i od dobra narodowego. Ekipy rządowe ówczesnej, przedrozbiorowej Polski wykorzystały dar wolności do szerzenia prywaty, anarchii, kłamstwa, pijaństwa, chaosu – mówił kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podkreślił, że zdrowa część narodu szybko doświadczyła gorzkiego smaku utraty niepodległości. – Nadszedł czas odradzania się zdrowego patriotyzmu, uwydatniony w narodowych powstaniach, w kulturze, zwłaszcza w literaturze, muzyce, malarstwie, a przede wszystkim w życiu i działaniu Kościoła katolickiego, w którym pojawiło się wiele wspaniałych osobistości, wśród nich ludzie święci i błogosławieni.

Reklama

Biskup świdnicki zauważył także, że w dzisiejszej Europie zaostrza się konflikt między synami światłości i synami ciemności. – Oczy wielu Europejczyków zwrócone są na Polaków. Wielu patrzy i pyta, czy Polska wytrzyma? Czy nie ugnie się pod dyktatem tych, którzy z budowy deklarowanego nowego lepszego świata, wyeliminowali Pana Boga? Ważne jest to, aby dyskusje i walka polityczna nie przerodziła się u nas w walkę o władzę, ale aby to była walka o prawdę, prawdę dotyczącą rozumienia demokracji, dobra narodowego, polskiej racji stanu, naszych właściwych zadań i naszej roli w Unii Europejskiej – tłumaczył hierarcha.

Dodał, że nasza narodowa historia, którą tak przekonywająco interpretował św. Jana Paweł II jest bardzo pouczająca i godna respektowania, by nie powtórzyły się błędy i cierpienia z przeszłości.

Nawiązując do milenium obrony Niemczy, kaznodzieja przytoczył zapis kronikarza biskupa Thietmara z Marseburga, który opisał oblężenie Niemczy przez wojska niemieckiego cesarza Henryka II oraz sprzymierzone oddziały wojskowe Czechów i pogańskich Wieletów. – Przełomowym momentem w obronie niemczańskiego grodu, było wystawienie przez niemczan na wałach obronnych wielkiego krzyża od strony, z której Niemczę oblegały pogańskie wojska Wieletów. Kiedy rozwścieczeni tym widokiem poganie zaatakowali krzyż, w rycerstwo niemieckie wstąpiło zwątpienie, nie chcieli bowiem walczyć z tymi, którzy w znaku krzyża widzieli nadzieję. Pytamy zatem, jakie jest przesłanie obrony Niemczy? Warto pokładać nadzieję w Bogu i krzyżu Chrystusa – podkreślił Bp Dec.

W Eucharystii uczestniczyli mieszkańcy Niemczy oraz wierni diecezji świdnickiej. Obecni byli przedstawiciele władz samorządowych oraz organizatorzy: Fundacja Polskie Gniazdo, Rodzina Rodła z Wrocławia, Chór Basilica Cantans z Wrocławia, a także artyści, sponsorzy i organizatorzy VIII Letniego Festiwalu Kultury „Polonia Cantans 2018”.

2018-08-05 18:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec: od czego i do czego winniśmy się nawracać?

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Ks. Sławomir Marek

- Zastanawiamy się niekiedy, od czego i do czego winniśmy się nawracać. Słuchając słów Jezusa z Ewangelii św. Marka (Mk 12, 28b-34), możemy powiedzieć, że winniśmy się nawracać na pierwsze ze wszystkich przykazań, czyli na przykazanie miłości Boga i bliźniego – mówił bp Ignacy Dec, przewodnicząc 13 marca w katedrze świeckiej Mszy św. na rozpoczęcie czuwania w łączności z papieżem Franciszkiem – „24 godziny dla Pana”.

„Jezus zapytany o pierwsze ze wszystkich przykazań, wskazał na przykazanie miłości Pana Boga i bliźniego. Zachodzi ścisły związek między miłowaniem Pana Boga i miłowaniem człowieka. Te dwa podmioty miłości nie są i nie mogą być względem siebie konkurencyjne” – zwracał uwagę ordynariusz świdnicki, dodając, że: „ci, którzy nie miłują swoich bliźnich, nie mogą miłować autentycznie Pana Boga. Jeśli mówią, że nie miłując bliźnich, kochają jednak Pana Boga, są po prostu kłamcami. Miłość Boga bez miłości bliźniego jest fałszywą dewocją, a miłość bliźniego bez miłości Boga, jest bardzo często szukaniem samego siebie”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV modlił się przy grobie papieża Franciszka

2025-11-03 21:44

Vatican Media

W poniedziałek wieczorem Papież Leon XIV odwiedził bazylikę Santa Maria Maggiore, w której modlił się przy grobie papieża Franciszka, a potem przed ikoną Maryi – Salus Populi Romani. O wizycie poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Wojciech Rogacin - Watykan
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję