Reklama

Kościół w dziejach Rzeszowa

Świątynia zwięczycka

Niedziela rzeszowska 3/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Zwięczycy, na południowych obrzeżach Rzeszowa, nieopodal drogi krajowej nr 9 wiodącej w kierunku Krosna, położony jest murowany kościół, o oryginalnej, nowoczesnej architekturze. Stanowi on centrum duszpasterskie dla parafii pw. św. Józefa, obejmującej swym zasięgiem terytorialnym kilka ulic Rzeszowa, Zwięczycę oraz część Racławówki. Jest to nowa świątynia, wzniesiona w latach 1989-1993.
Nie jest to pierwsza świątynia zwięczycka. Wcześniej bowiem miejscowym katolikom służyły dwie inne. Pierwsza, drewniana z wysoką wieżą, istniejąca w okresie od końca XV do pierwszej ćwierci XVII w., została spalona podczas najazdu Tatarów w 1624 r., natomiast druga, murowana, wybudowana jeszcze w okresie międzywojennym jako Dom Katolicki, a przystosowana w 1970 r. do potrzeb liturgicznych, służyła parafii, jako kaplica tymczasowa przez kilkanaście lat, aż do czasu oddania nowej świątyni. Ta druga była niewielkim i niskim obiektem, mogącym pomieścić maksymalnie ok. 400 osób. Początkowo była ona kaplicą dojazdową rzeszowskiej parafii pw. Matki Bożej Saletyńskiej, prowadzonej przez Misjonarzy Saletynów. Zmiana jej statusu nastąpiła 11 września 1974 r., kiedy ordynariusz przemyski, bp Ignacy Tokarczuk, erygował parafię w Zwięczycy. Wtedy też kaplica ta stała się tymczasową świątynią parafialną. Jej opiekunami w dalszym ciągu byli Misjonarze Saletyni.
Skromne rozmiary, położenie, a także tymczasowość kaplicy sugerowały potrzebę budowy kościoła parafialnego. Przez wiele lat nie było jednak możliwości jej realizacji, gdyż sprzeciwiały się temu władze komunistyczne. Mimo to, duszpasterze nie zniechęcali się, wręcz przeciwnie, czynili wstępne kroki, zmierzające do podjęcia tego dzieła (m.in. w 1981 r. zakupili odpowiednią działkę pod kościół). Przygotowania nabrały impetu dopiero w 1987 r., gdy oficjalnie ogłoszono plan budowy świątyni. Następstwem tego było powołanie Komitetu Budowy Kościoła, rozpoczęcie gromadzenia potrzebnych funduszy i materiałów, opracowanie projektu kościoła oraz uzyskanie akceptacji władz. Działania te trwały dwa lata. Wreszcie, 8 czerwca 1989 r. bp Edward Białogłowski poświęcił znajdujący się na placu budowy krzyż, inicjując tym samym wznoszenie świątyni.
Budowę prowadzono systemem gospodarczym, według projektu autorstwa architekta inż. Romana Gorczycy i konstruktorki inż. Marty Pociask. Pracami kierował inż. Tadeusz Stankiewicz, nadzór zwierzchni nad całością sprawował ks. Roman Sikora, ówczesny proboszcz parafii. Ten ostatni zajmował się nadto gromadzeniem funduszy oraz materiałów budowlanych, co przy ówczesnym kryzysie gospodarczym panującym w kraju, było zadaniem niezwykle trudnym. Wsparty pomocą parafian i Komitetu pokonał jednak wszelkie przeciwności. Dzięki temu - w stosunkowo krótkim czasie czterech lat - udało się wybudować okazałą świątynię o powierzchni użytkowej 616 m2. Poświęcił ją (13 czerwca 1993 r.) ordynariusz rzeszowski bp K. Górny.
Zwięczycka świątynia zbudowana jest na rzucie zbliżonym do okręgu. Jest ona budowlą nowoczesną, złożoną z części sakralnej (prezbiterium, trzy nawy i chór - balkon), zaplecza duszpasterskiego (dwie zakrystie i sala spotkań) oraz podpiwniczenia. Obok niej wznosi się strzelista, ażurowa wieża - dzwonnica, o wysokości 28 m, zwieńczona krzyżem.
Wystrój wewnętrzny kościoła jest jeszcze tymczasowy. Ścianę główną prezbiterium zdobią obrazy, których kompozycja nawiązuje do poliptyku. W centrum znajduje się obraz patrona kościoła - św. Józefa. Nad nim umieszczone jest przedstawienie, ukazujące Ducha Świętego, zaś cztery boczne obrazy poświęcone są radosnym tajemnicom różańca świętego. Obok prezbiterium, po prawej stronie, znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego, po lewej - figura Płaczącej Pani Saletyńskiej. Wnętrze kościoła, choć jeszcze nie jest dopracowane, stwarza atmosferę sprzyjającą skupieniu i modlitwie.
Kościół pw. św. Józefa w Zwięczycy jest wielkim osiągnięciem miejscowej wspólnoty parafialnej, prowadzonej najpierw przez Misjonarzy Saletynów, a od 2002 r. przez duszpasterzy diecezjalnych. Jest on przede wszystkim świadectwem jej wiary, pobożności i ofiarności. Nadto jest także oryginalnym architektonicznie obiektem sakralnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Co chleb, sól i woda mają wspólnego ze św. Agatą?

2025-02-04 22:04

[ TEMATY ]

św. Agata

BP Archidiecezji Krakowskiej

5 lutego w liturgii wspomina się św. Agatę, a w kościołach święci się chleb, wodę oraz sól. Skąd ten zwyczaj? Zapytaliśmy liturgistę i ceremoniarza Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr. Ryszarda Kilanowicza.

Św. Agata jest postacią, którą Kościół wspomina 5 lutego. Według świętego biskupa z Sycylii, Metodego, urodziła się ok. 235 r. w Katanii. Po przyjęciu chrztu złożyła także ślub życia w czystości. Podobno była niezwykle piękna, czym przyciągnęła uwagę namiestnika Sycylii. Kiedy odrzuciła jego zaloty, ściągnęła na siebie gniew senatora. Był to czas, gdy prześladowano chrześcijan. Odrzucony zarządca Sycylii próbował więc wykorzystać to, aby zniesławić Agatę.
CZYTAJ DALEJ

Argentyna wycofa się ze Światowej Organizacji Zdrowia

2025-02-05 22:06

[ TEMATY ]

Argentyna

WHO

Wikipedia.org

Prezydent Argentyny Javier Milei wycofa ten kraj ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) – poinformował w środę rzecznik prezydenta Manuel Adorni, tłumacząc to „głębokimi różnicami w sferze zarządzania opieką zdrowotną” oraz ”wpływami politycznymi niektórych państw”.

„Prezydent polecił ministrowi spraw zagranicznych Gerardo Wertheinowi wycofać Argentynę z WHO” – powiedział Adorni na konferencji prasowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję