Reklama

Rejs i odlot w Wilanowie

Niedziela warszawska 41/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka tysięcy młodzieży, wraz ze swymi duszpasterzami, zażywało MBO (Modlitewny Boży Odlot) w specjalnie zbudowanej łodzi na polach wilanowskich - tak można by krótko określić spotkanie z Prymasem Polski 22 września br.

Spotkanie pod hasłem: Wypłyń na głębię łodzią Opatrzności było adresowane głównie do młodzieży gimnazjalnej, szkół średnich i studentów. Większość dostała się tu zmechanizowanym transportem, ale wiele osób przyjechało rowerami, na rolkach i deskorolkach. Młodzież gromadziła się wcześniej w kościołach stacyjnych swoich dekanatów. Celebracja liturgii Słowa i katecheza o Opatrzności Bożej w historii narodu i w życiu młodego człowieka były przygotowaniem do głównego spotkania.

Na błoniach, w miejscu, gdzie stanie świątynia Opatrzności Bożej, ustawiono pokaźną konstrukcję: dziób statku symbolizujący łódź Opatrzności. Zebrało się tam - jak szacuje ks. Dariusz Gas, jeden z organizatorów spotkania - ponad 6 tys. młodzieży. Przybywający gromadzili się wokół czterech masztów z flagami odpowiadającymi kolorom chust, które otrzymali wcześniej. Każda z tych chust miała inne znaczenie, symbolizowała drogę modlitwy, kultury, cierpienia lub oręża. Wszyscy uczestnicy otrzymali "karty pokładowe", gdzie należało wpisać swoje dane i postanowienia "wypłynięcia na głębię", zależnie od wybranych dróg.

W oczekiwaniu na Prymasa Polski, młodzież podpisywała gigantyczną pocztówkę do Papieża. W samo południe, jak zapowiadano wcześniej w mediach, na czele peletonu rowerowego wjechał kard. Józef Glemp wraz z bp. Piotrem Jareckim.

Każda z czterech dróg została zaprezentowana przez wywiady z osobami, których życie potwierdza wybraną "ścieżkę". Rozmowy prowadził ks. Piotr Pawlukiewicz. Jego pierwszymi gośćmi było małżeństwo wychowujące dziewięcioro dzieci. Ich świadectwo było znakiem szczególnej Bożej opieki nad rodzinami wielodzietnymi. Na pytanie, jak sobie radzą, kiedy czasem może brakuje pieniędzy, ojciec odpowiedział z całą powagą, że... pożycza od dzieci!

Kolejny rozmówca, Marek Kotański, przypominał zebranym, jak wielką tragedią jest uzależnienie od narkotyków. Wszystkich tych ludzi czeka śmierć, jeśli nie zerwą z nałogiem wystarczająco wcześnie. Uznany terapeuta mówił, jak wiele kultury i mądrości potrzeba, by ustrzec się przed uzależnieniem. Zachęcał także do utworzenia Ruchu Czystych Serc. Jego członkowie, młodzież zdrowa i mądra, mogliby służyć modlitwą i inną pomocą narkomanom.

Drogę cierpienia, a jednocześnia życia "w pełni" zaprezentowała Jadwiga Polasik, złota medalistka z Atlanty. Ból towarzyszył jej już od dzieciństwa spędzanego w szpitalach i sanatoriach. Nie mogła liczyć na wsparcie rodziców - ojca straciła wcześnie, z mamą spotykała się na dłużej tylko w czasie wakacji. Wspominała swoje podwójne cierpienie, fizyczne i duchowe. Do dziś porusza się o kulach. Mogłoby się wydawać, że takie życie już z zasady jest stracone, nic się w nim nie zdarzy, a czekać wypada tylko na rychłą śmierć. Tymczasem p. Jadwiga postanowiła walczyć. Zaczęła fotografować, okazało się, że jej zdjęcia są całkiem niezłe, ktoś zorganizował jej wystawę. Swoje zdolności odkryła również w szermierce! Na olimpiadzie w Atlancie zdobyła pierwszy złoty medal dla Polski w tej dyscyplinie. Skąd wzięła tyle siły, by się przemóc, wyjść z domu i spróbować? Ona sama nie ma wątpliwości, że tylko dzięki pomocy Pana Boga. - Niech się martwią cwaniacy, o prostaczków zadba Bóg - podsumował prowadzący.

Prezentacji drogi oręża dokonali żołnierze z Biura Ochrony Rządu. Mowa była o potrzebie wielkiej odwagi. BOR-owcy mają świadomość, że ta praca niesie ze sobą niebezpieczeństwo utraty życia. Każdy z nich jest zobowiązany do osłonienia własnym ciałem strzeżonej osoby. My nie musimy tak dosłownie traktować naszej służby w Kościele, o wiele częściej musimy ofiarować jakąś cząstkę siebie, mówił prowadzący. Czasem taka mała ofiara jest nawet trudniejsza, kiedy narażamy się na odsunięcie od grupy, wyśmianie.

Ks. Pawlukiewicz zachęcał, by chrześcijanie zażywali narkotyk o nazwie MBO, czyli Modlitewny Boży Odlot. Bądźcie także BOP-owcami (Brygada Ochrony Parafii) i BOS-owcami (Brygada Ochrony Szkoły) - zachęcał Kapłan.

Po adoracji Najświętszego Sakramentu i przeczytaniu fragmentu Ewangelii (Łk 5, 4-11) słowo wygłosił Ksiądz Prymas. - Połów się udał - powiedział na początku patrząc na rzesze młodzieży. Przypominał, że Bóg, jako Opatrzność Boża ciągle czuwa, rządzi nami i nieustannie zaprasza nas do współudziału w gospodarowaniu ziemią.

Pod koniec spotkania wylosowano osobę, która doręczy pocztówkę dla Ojca Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Wygrał z alkoholem. Świadectwo Filipa

2025-03-21 08:03

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Filip, znany polski aktor, opowiada o swoim osobistym spotkaniu z Bogiem, które miało miejsce w momencie kryzysu. Po latach uzależnienia od alkoholu i narkotyków, znalazł się na dnie, gotowy popełnić samobójstwo.

Jednak niespodziewany telefon od szwagra i jego proste słowa „Wstań” były początkiem przemiany. Filip wsiadł do taksówki, która zawiozła go do kościoła, gdzie rozmowa z dominikaninem przerodziła się w spowiedź, a ta w nowy początek.
CZYTAJ DALEJ

Panie! Ucz mnie miłości do Eucharystii!

2025-03-19 10:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Sakrament spowiedzi i Eucharystia są nam bardzo pomocne w tej drodze do poprawy, do nawrócenia, do rozpoczęcia lepszego życia.

W tym czasie przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie». I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?” Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć”».
CZYTAJ DALEJ

Czy Jezus czynił cuda, czy są to tylko pobożne bajki?

2025-03-23 20:26

[ TEMATY ]

cuda

bajki

symbol

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

PAVIA, WŁOCHY: Obraz "Cud Nakarmienie tłumu" w kościele Bazyliki San Michele Maggiore autorstwa nieznanego artysty z XX w.

PAVIA, WŁOCHY: Obraz Cud Nakarmienie tłumu w kościele Bazyliki San Michele Maggiore autorstwa nieznanego artysty z XX w.

Na kartach ewangelii znajdujemy liczne opisy cudów, których dokonuje Jezus, a później także jego apostołowie. Czy to tylko ładne opowieści, jakiś symbol? Co to w ogóle są cuda?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję