Reklama

Okruchy optymizmu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zostań z nami, Panie

Ojciec Święty po raz kolejny zaskoczył świat, kierując do biskupów, duchowieństwa i wiernych List apostolski „Mane nobiscum Domine” („Zostań z nami, Panie”) na Rok Eucharystii. Przypuszczam jednak, że to co dla wielu mogło być powodem do zdziwienia - jak to możliwe, by ten pełen cierpienia człowiek podjął takie dzieło - dla Jana Pawła II było owocem zaplanowanej i konsekwentnie realizowanej pracy, podejmowanej z natchnienia Ducha Świętego. Pracy o głębokim wymiarze teologicznym i duszpasterskim, ale - poprzez piękno i zadziwiającą komunikatywność języka - pracy noszącej także znamiona wspaniałego traktatu literackiego. Moim zdaniem, List ten, z wszystkimi odnośnikami do Ewangelii i sekwencją zdarzeń historycznych, jest przypomnieniem i wyeksponowaniem prawdy o Eucharystii - prawdy formowanej w blasku wiary i rozumu, wzbogacanej porywami serca. Można powiedzieć, że List jest także kwintesencją tego Wielkiego Pontyfikatu, sięgającego jednak i w przeszłość, choćby do obrad Soboru Watykańskiego II, i w przyszłość (m. in. w słowach: »Zachęcając jednak Kościół do obchodów Jubileuszu dwóch tysięcy lat od Wcielenia, byłem - i nadal jestem, bardziej niż kiedykolwiek! - głęboko przekonany, że jest to praca obliczona na „długi czas”«).
List warto przeczytać wiejokrotnie, warto do niego wracać. Za każdym razem znajdziemy w nim nowe treści, które jeśli poważnie traktujemy sprawy naszej wiary, są jak drogowskazy kierujące nas ku najważniejszej prawdzie: „Chrystus bowiem jest w centrum nie tylko dziejów Kościoła, ale również historii ludzkości. W Nim wszystko jednoczy się na nowo (por. Ef 1, 10; Kol 1, 15-20). Czyż można nie przypomnieć, z jakim zapałem Sobór Watykański II, cytując papieża Pawła VI, wyznawał, że Chrystus jest »celem historii ludzkiej, punktem, ku któremu zwracają się pragnienia historii i cywilizacji, ośrodkiem rodzaju ludzkiego, radością wszystkich serc i wypełnieniem ich tęsknot« (w: List „Mane nobiscum Domine” oraz tamże: przyp. 1).
Pytanie, co zrobimy z Listem Ojca Świętego, jak przeżyjemy Rok Eucharystii? Odpowiedzi szukaliśmy m.in. w naszej parafii na spotkaniu Akcji Katolickiej (nie piszę, w której, bo mam nadzieję, że takie dyskusje odbywają się w wielu parafiach i wspólnotach duszpasterskich, więc informacja ma uniwersalny charakter). Postulaty były różne: od pewnej „akcyjności” - np. adoracji Najświętszego Sakramentu, na którą ks. Proboszcz powinien niemalże przykazać, kto i kiedy powinien przyjść; do indywidualizmu - wierni powinni w poczuciu odpowiedzialności sami „popracować” nad swoim udziałem w Eucharystii. Obszarów i sposobów działania jest z pewnością wiele. Niech w ich podejmowaniu towarzyszą nam i takie słowa z Listu Papieża: „Nie oczekuję jednak czynienia rzeczy nadzwyczajnych, ale tego, by wszystkie inicjatywy cechowało głębokie przeżycie duchowe. Gdyby owocem tego Roku było choćby tylko ożywienie we wszystkich wspólnotach chrześcijańskich sprawowania Mszy św. niedzielnej i poświęcenia więcej czasu i uwagi adoracji eucharystycznej poza Mszą św., to ten Rok łaski spełniłby pokładane w nim nadzieje. W każdym razie dobrą jest rzeczą mierzyć wysoko, nie zadowalając się miernością, bo wiemy, że zawsze możemy liczyć na pomoc Bożą”.

Co zrobimy z synodem?

U progu Roku Eucharystii zakończył obrady I Synod Diecezji Rzeszowskiej. Po ponad trzech latach obrad, konsultacji, prac studyjnych, w które zaangażowani byli delegaci wszystkich stanów, parafii i wspólnot duszpasterskich diecezji, Ksiądz Biskup Ordynariusz podpisał stosowne uchwały.
O szczegółach uroczystego nabożeństwa kończącego Synod Czytelnicy przeczytają w innym miejscu. Pragnę podzielić się głęboką nadzieją i przekonaniem, że choć zakończyły się obrady, Synod będzie miał żywą kontynuację w parafiach i wspólnotach duszpasterskich. To wielkie zadanie dla osób duchownych i świeckich, dla księży proboszczów, wikarych i dla parafian, by poznać i żyć uchwałami Synodu. Dla dobra Kościoła lokalnego - nie zamykajmy ich w otchłaniach bibliotek i szaf!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego: szatan połknął haczyk

2024-03-28 23:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Materiał prasowy

Jak wygląda walka dobra ze złem na zupełnie innym, nieuchwytnym poziomie? Jak to możliwe, że szatan, będący ucieleśnieniem zła, może zostać oszukany i pokonany przez dobro?

Zagłębimy się w niezwykłą historię i symbolikę Hortus deliciarum (grodu rozkoszy) Herrady z Landsbergu (ok. 1180). Ten odcinek to nie tylko opowieść o starciu duchowych sił, ale także głębokie przemyślenia na temat tego, jak każdy z nas może stawić czoła pokusom i trudnościom, wykorzystując mądrość przekazywaną przez wieki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję