Reklama

Z Panem Bogiem za kratami

W naszej opowieści o duszpasterstwie osadzonych, które ma miejsce w Zakładzie Karnym w Łowiczu, nie może zabraknąć wspomnienia o pracy kleryków. Sylwek i Romek studiują obecnie na IV roku Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu. Przychodzą pomagać ks. kapelanowi Mirosławowi Targaszewskiemu już drugi rok. Przychodzą, bo tak po prostu chcą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Posługa w Zakładzie Karnym to był ich wybór po II roku studiów. Mogli wybrać posługiwanie chorym, odwiedziny w domach itd. Wybrali duszpasterstwo osadzonych. Chcieli nabrać nowych doświadczeń, poznać specyfikę tej pracy, środowisko. „Z chorymi mamy niemal codzienny kontakt - przyznają obaj alumni. - Tu nie. Tu są inne realia”. „Tu jest specyficzne miejsce - mówią. - Trudno powiedzieć: jak tu jest? Zupełnie inaczej. Na początku nie bardzo było wiadomo, jak rozmawiać?”. Od tamtych, pierwszych chwil minęło już sporo czasu. Ksiądz Targaszewski podkreśla, że klerycy pomagają mu przygotowując skazanych do Mszy św. poprzez przypomnienie zasad udziału w liturgii. Dbają także o przygotowanie przez osadzonych czytań liturgicznych. W ciągu ostatniego półrocza klerycy włączyli się także w prowadzenie katechez, przygotowujących osadzonych do przyjęcia sakramentów Chrztu, I Komunii św. i bierzmowania.
Przychodzą do Zakładu w każdą sobotę. Szczególnie dużo pracy mają w okresie Wielkiego Postu, kiedy przygotowują i prowadzą nabożeństwa Drogi Krzyżowej na oddziale. Pomagają skazanym uczynić rachunek sumienia, wykorzystując przy tym materiały otrzymane w Seminarium. W miarę możliwości uczestniczą w rozmowach duchowych ze skazanymi.
Klerycy, wśród licznych swoich obowiązków wymieniają jeszcze organizowanie wspólnych z osadzonymi meczy piłkarskich.
Chętnie też przygotowują z nimi śpiewy, grają na gitarach itd. Romek stwierdza: „Gdyby ci ludzie byli w innym środowisku, byłoby im łatwiej wytrwać w tym, co postanawiają. Ale przecież wracają do cel, gdzie mieszka ich po czternastu i każdy ma inne poglądy; wiadomo...”. Sylwek dodaje: „Dla niektórych wiara, religia są śmieszne. Jest tu wiele osób innych wyznań. Polemizują między sobą. Czasami bardzo ostro! Zastanawiają się, szukają rozwiązań, zaglądają do Pisma Świętego. Dla nich bywa to bardzo trudne”.
Podobnie jak o klerykach, również o Agnieszce - studentce pedagogiki, pracującej ze skazanymi jako wolontariuszka, Ksiądz Kapelan wypowiada się bardzo pozytywnie. Docenia pomoc i zaangażowanie całej trójki.
Agnieszka spotyka się z osadzonymi i rozmawia z nimi; przygotowuje ich do czynnego udziału we Mszy św. Do Z. K. przychodzi już drugi rok.
„Jest to związane z moimi studiami - mówi. - Interesują mnie specyficzne środowiska. Chciałam spojrzeć prawdzie w oczy, żeby studenckie praktyki zawodowe, które kiedyś będę musiała odbywać, nie zaskoczyły mnie. Żebym się nie rozczarowała. Uzyskanie możliwości pracy jako wolontariuszka w Zakładzie Karnym kosztowało mnie sporo zachodu i jestem bardzo wdzięczna ks. Mirkowi, że zaufał mi i pomógł dostać pozwolenie na bywanie tutaj”.
W kolejnych numerach Niedzieli Łowickiej oddamy głos samym osadzonym. Będą dzielić się z nami swoim doświadczeniem wiary i opowiedzą o tym, jak przeżyli przyjęcie sakramentów, otrzymanych z rąk Biskupa Łowickiego.
Kościół jest przecież wszędzie, tak jak Pan Bóg. Nawet za kratami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma. W Chrystusie wzrastamy i przynosimy owoce

2024-03-28 13:30

Archikatedra lubelska

Kapłani są namaszczeni i posłani, aby głosić Chrystusa i dawać świadectwo Ewangelii słowem i życiem - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję