Reklama

Jasna Góra

Tu zawsze byliśmy wolni – wystawa na Jasnej Górze na 100-lecie Niepodległości

Unikatowe fotogramy z jasnogórskiego archiwum, biżuteria patriotyczna, pamiątki po zesłańcach syberyjskich – m.in. takie eksponaty można już oglądać na nowej wystawie w Arsenale na 100-lecie Niepodległości. Tworzą one opowieść o losach Jasnej Góry od mrocznych czasów zaborów i okresu powstania styczniowego, aż po współczesność. Wystawę otworzył dziś abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

abp Stanisław Gądecki

Michał Janik/TV NIEDZIELA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przesłanie wystawy brzmi: „Tu zawsze byliśmy wolni. Jasnej Góry droga do niepodległości 1882 -1918”. Na nierozerwalne związki polskiego narodu z Cudownym Wizerunkiem Matki Bożej wskazał o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów.

Abp Stanisław Gądecki otwierając wystawę zwrócił uwagę wolność człowieka w wymiarze indywidualnym i prawe sumienie. - To, co niesie ze sobą wolność wewnętrzna jest sprawą zasadniczą, która determinuje także byt człowieka w każdych okolicznościach – podkreślił przewodniczący KEP. Zauważył też, że tylko sumienie może ocalić człowieka i ocalić państwo . - Jeśli odchodzimy od prawego sumienia, tracimy naszą wolność, stajemy się niewolnikami, i to niewolnikami dzisiaj bardzo wyraźnie widocznymi – relatywizmu moralnego i konsumizmu – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Sanktuarium od ponad sześciu wieków pozostaje złączone z pulsem narodu, że wszystko co ważne dzieje się wśród Polaków, znajduje tu swoje odzwierciedlenie – mówił z kolei kurator wystawy i kustosz Zbiorów Wotywnych Jasnej Góry o. Stanisław Rudziński.

- Rola Jasnej Góry polegała na przygotowaniu polskiego społeczeństwa do odzyskania niepodległości, pielęgnowaniu uczuć religijnych i budzeniu ducha narodowego – wyjaśniał o. Rudziński. Zdaniem paulina zasadnicze znaczenie miało przywrócenie w wielkiej skali ruchu pielgrzymkowego, odbudowa charakteru Jasnej Góry jako sanktuarium narodowego oraz przywrócenie do powszechnej świadomości tytułu Matki Bożej jako Królowej Korony Polskiej.

Zebrane na wystawie dokumenty i pamiątki tworzą opowieść o losach Jasnej Góry od czasów zaborów i okresu powstania styczniowego, aż niemal do współczesności. - Poprzez carskie szykany, odrodzenie pielgrzymek okresu międzywojennego, wielkie postaci polskiej i europejskiej historii goszczące w klasztorze, tragiczne lata okupacji i okresu komunizmu po role Prymasa Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II – mówi o zamyśle wystawy jej kurator.

Reklama

Jasnogórska droga do niepodległości rozpoczęła się w roku 1882, kiedy to klasztor obchodził jubileusz 500-lecia fundacji. To niezwykle symboliczne wydarzenie – zwrócił uwagę o. Rudziński. Wtedy to został ustawiony pod Jasną Górą pomnik cara Aleksandra II. Stał w miejscu dzisiejszej figury Matki Bożej Niepokalanej, tam, gdzie piesi pielgrzymi wchodzą przed Szczyt i padając na kolana, oddają hołd Matce Najświętszej.

Jak przypomniał paulin, był to czas kulminacji rusyfikacji i prześladowań Polaków pod zaborem, a jednocześnie czas wzmagającej się mobilizacji polskiego Kościoła i społeczeństwa. W ciągu 20 lat paulini przygotowali Jasną Górę do pełnienia Sanktuarium Narodu w wolnej Polsce. Te dzieje w sposób szczególny opowiadają fotografie w postaci dużych rozmiarów fotogramów a także przygotowana specjalna multimedialna prezentacja. Niektóre zdjęcia są prezentowane po raz pierwszy jak np. fotografie pokazujące Jasną Górę końca XIX w. noszące ślady po wielkim pożarze wieży, który wybuchł w nocy z 15 na 16 sierpnia 1900 r.

Fotogramy pokazują także zmiany jakie zachodziły w architekturze Jasnej Góry pod wpływem poszukiwań stylu narodowego w Polsce przed 1918 r. i tuz po odzyskaniu niepodległości, szczególnie dzięki działaniom znakomitego architekta Stefana Szyllera.

Cennym eksponatem wystawy jest figura Matki Bożej Niepokalanej, która została postawiona na placu zaraz potem, jak rozebrano pomnik cara.

W centrum wystawy znajduje się obraz - wotum częstochowskiego malarza Aleksandra Markowskiego zatytułowany „ W środku nocy”. Wśród płonących serc, otaczających Matkę Bożą w Jasnogórskim Wizerunku i przybyłą do Niej Matkę Bożą z Ostrej Bramy, wśród różnorakich wotów-znaków polskiej historii artysta umieścił także krzyże Katynia i Sybiru – symbole Golgoty Wschodu.

- Jasna Góra jest prawdziwym skarbcem pamiątek, które noszą wyraźne ślady martyrologii polskiego narodu – zauważa o. Rudziński. Do tych szczególnych darów należy duża grupa tzw. biżuterii patriotycznej. Biżuteria ta ze względu na występujące na niej symbole i hasła ma charakter specyficznie polski nieznajdujący precedensu w dziejach biżuterii innych krajów. Odgrywała ona rolę i znaczenie symbolu demonstracji uczuć patriotycznych i religijnych.

Reklama

Do rzadkich i cennych pamiątek należy tzw. krzyżyk Olszynki Grochowskiej. W polskich kolekcjach muzealnych znajduje się tylko kilka podobnych krzyżyków. Jest wykonany z gałązek olszyny i oprawiony w złoto. Na środkowym złotym okuciu łączącym ramiona krzyża, ma wygrawerowany napis: „25 lutego 1831, z Olszynki", czyli datę bitwy w Olszynce Grochowskiej stoczonej w pobliżu Pragi (obecnie część dzielnicy Praga-Południe w Warszawie) w czasie powstania listopadowego 1831 r. Ich powstanie wiązane jest z postacią znanej z działalności dobroczynnej i patriotycznej Klaudyny z Działyńskich Potockiej, która zainicjowała wykonanie krzyżyków w Dreźnie, gdzie przebywała po upadku powstania listopadowego opiekując się polskimi wychodźcami. Było ich, jak się przypuszcza, około 200. Przez wiele lat po upadku powstania listopadowego były niemal patriotyczną relikwią.

Kolejna grupa biżuterii patriotycznej pochodzi z lat z 1860—1861 r. z okresu żałoby narodowej, kiedy to Polki nosiły czarną, żałobną biżuterię z symbolami męczeństwa i niewoli. W zbiorach jasnogórskich z tego czasu zachowało się kilka charakterystycznych obiektów. Z chwilą wybuchu powstania w 22 stycznia 1863 r. obok żałobnych elementów pojawiły się ozdoby z trójpolowym herbem polskim (Orzeł, Pogoń, Archanioł), a na wielu z nich występował symbol nadziei — kotwica. Z tego okresu w zbiorach jasnogórskich znajduje się m.in. duża srebrna brosza w formie krzyża, na którym jest umieszczona kotwica z orłem polskim i palmą męczeńską w otoku wieńca cierniowego, a także kilkanaście pierścieni o tej samej symbolice. Wśród tego okresu są także srebrne brosze z charakterystycznym dla biżuterii patriotycznej napisem: „Boże zbaw Polskę". Niektóre z nich można zobaczyć na wystawie.

Reklama

Z jasnogórskich zbiorów wydobyte zostały również na ekspozycję oryginalne kajdany, w które zakuwani byli Sybiracy, także fragmenty odzieży zesłańców.

- To są pamiątki, które wzruszają, szczególnie ta biżuteria związana z czasami zaborów, z walką o wolność, przypomina nam o tym, jak bardzo Polacy utożsamiali się z losami swojej Ojczyzny – powiedział przeor klasztoru o. Marian Waligóra.

Wśród wyjątkowych znaków ducha religijno – patriotycznego Polaków czasów II wojny światowej zobaczyć można np. obozowy różaniec z medalikiem wyrzeźbionym przez więźnia w kawałku szczoteczki do zębów.

- Przeszłość ta pragnie zapewnić nas, że jest żywa i że z niej narodzić się musi przyszłość dla nas, Polaków, dokładnie tak samo, tak jak narodziła się 100 lat temu – powiedział kustosz wystawy o. Rudziński. Ekspozycja została przygotowana przez pracowników Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze, wśród nich o. Cyryla Motyla, paulina i Marka Soczyka.

Podczas otwarcia wystawy obecni byli m.in. bp Artur Miziński, sekretarz generalny KEP, ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik KEP, o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów, o. Marian Waligóra, przeor Jasnej Góry, o. Stanisław Rudziński, kustosz Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze, który czuwał nad realizacją wystawy oraz o. Jan Golonka, były wieloletni kustosz jasnogórskich zbiorów wotywnych.

2018-05-02 17:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przemyśl: służby miejskie usunęły wystawę antyaborcyjną z Rynku

[ TEMATY ]

wystawa

aborcja

Fundacja Pro-prawo do życia

W poniedziałek wieczorem służby miejskie usunęły z przemyskiego Rynku wystawę antyaborcyjną przygotowaną przez Fundację Pro – Prawo do życia. Została przeniesiona w inne miejsce. Wcześniej przeciwnicy ekspozycji kilkakrotnie próbowali ją zasłonić.

Przenosiny miały miejsce przed godz. 19.00. Plansze zostały umieszczone na podwórzu dawnego Gimnazjum nr 2, które znajduje się w pobliżu Rynku. Teren jest ogrodzony i zamknięty.

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Stanisz: Propozycja minister Nowackiej to wstęp do usunięcia religii ze szkół

2024-05-17 12:47

[ TEMATY ]

wywiad

religia w szkołach

Karol Porwich/Niedziela

Projekt nowego rozporządzenia Ministra Edukacji jest to inicjatywa mająca się przyczynić do wypchnięcia nauki religii z polskich szkół i przedszkoli - mówi w rozmowie z KAI ks. prof. Piotr Stanisz z Katedry Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Ekspert zwraca uwagę, że w świetle obowiązującego prawa, decyzje związane ze zmianą warunków nauczania religii w publicznym systemie oświaty powinny być dokonane „w porozumieniu” z Kościołem katolickim i innymi związkami wyznaniowymi, a nie jedynie po przeprowadzeniu konsultacji publicznych.

Marcin Przeciszewski, KAI: W ostatnich dniach kwietnia do konsultacji publicznych skierowany został projekt rozporządzenia MEN zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizacji nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach (https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/123 84702/katalog/13056494#1305649). Projekt ten zakłada dużo większe niż do tej pory możliwości łączenia uczniów uczęszczających na lekcje religii w grupy międzyoddziałowe, obejmujące uczniów na tym samym poziomie nauczania oraz w grupy międzyklasowe, zbierające uczniów z różnych poziomów kształcenia. Co Ksiądz Profesor na to?

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję