Mszę św. koncelebrowali m. in. o. Jan Poteralski, podprzeor Jasnej Góry, ks. Robert Grohs - moderator Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w archidiecezji częstochowskiej i proboszcz parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP we Wręczycy Wielkiej oraz ks. Jacek Molka z redakcji „Niedzieli”.
Na Mszy św. zgromadzili się m.in. pracownicy „Niedzieli” na czele z Lidią Dudkiewicz - redaktor naczelną tygodnika oraz członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Frukacz w homilii nawiązując do tekstu Ewangelii, podkreślił, że „dzisiejsza Ewangelia jest dla nas bardzo niewygodna”. - Słyszymy bardzo gorzkie słowa Jezusa, które kieruje do swoich uczniów. Jezus wyrzuca im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego – mówił ks. Frukacz.
- Sami uważamy się za ludzi głęboką wierzących, i może właśnie dlatego te gorzkie słowa Jezusa są dla nas niewygodne – kontynuował duchowny.
Reklama
Redaktor „Niedzieli” przypomniał, że św. Jan Paweł II w swoich notatkach osobistych zapisał, że albo będzie człowiekiem głębokiej wiary albo będzie niczym i ciężarem dla siebie i dla innych. - My pytamy się dzisiaj o naszą wiarę, jaka ona jest. W Ewangelii, w Piśmie Świętym musimy szukać nie tylko pięknych słów, ale prawdy – podkreślił redaktor „Niedzieli” i pytał: „Czy nie jest czasem w naszym życiu tak, że klaskamy świadkom, ale nie żyjemy według prawd, które nam głoszą ?”.
- Zdanie z dzisiejszej Ewangelii „wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego” jest duchowo wstrząsające. Módlmy się o to, byśmy sam byli wiernymi świadkiem Chrystusa zmartwychwstałego – zaznaczył ks. Frukacz.
- Bo bez głębokiej wiary bardzo trudno jest właściwie wypełnić nakaz misyjny Jezusa: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu». A to jest bardzo trudne zadanie, bo nie mamy iść jedynie do tych, z którymi nam dobrze. Musimy iść do tych, którzy może nie przyjmą naszego świadectwa – zakończył ks. Frukacz.