Reklama

Kościół

Morderca Heleny Kmieć skazany

Morderca śp. Heleny Kmieć, Romualdo Mamio Dos Santos, przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, poprosił o skróconą formę procesową i otrzymał karę 30 lat więzienia, bez możliwości ubiegania się o skrócenie wyroku. Karę będzie odsiadywał w więzieniu El Abra w Cochabambie.

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Flickr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Romualdo Manio Santos pochodzi z północy Boliwii. Zszedł na złą drogę. Był już wcześniej karany za popełnione przestępstwo. W polskich mediach pojawiły się informacje, że był wychowankiem naszej szkoły, a ostatnio czytałam, że ochronki. Nie jest to prawdą, nie był siostrom znany. Do Cochabamby przybył ok. dwa lata wcześniej, a w pobliże dzielnicy, gdzie znajduje się nasza misja, sprowadził się dwa tygodnie przed tą tragedią. Ale czy tam rzeczywiście mieszkał – nie wiemy. Tam odnaleziono rzeczy skradzione z ochronki. W wizji lokalnej nie odtworzył on przebiegu tego bolesnego wydarzenia. Nie przyznał się, dlaczego to zrobił i czy miał wspólników. Nie padł na kolana, o czym też było głośno w mediach, żeby przeprosić. Wzruszył się, to prawda, gdy nasze siostry Boliwijki dały mu coś do jedzenia i ciepły koc oraz gdy powiedziały, że my (siostry) i rodzice Helenki przebaczyliśmy mu i że modlimy się, by Pan Bóg dał mu łaskę nawrócenia. Wyraził się, że nie jest godzien otrzymywać dobroć i dary od sióstr, wtedy wypowiedział nawet słowo „przepraszam”. To wskazuje, że jakieś uczucia skruchy się w nim wzbudziły, i za to dziękuję Bogu, ponieważ gdy zobaczyłam jego fotografię tuż po aresztowaniu, a potem na naszym monitoringu, to już sam jego wygląd wzbudzał we mnie lęk. Zło przebijało z wyrazu jego twarzy, był jakby bez uczuć. Ale do prawdziwego nawrócenia wciąż bardzo daleko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-03-21 07:30

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Libiąż: druga rocznica śmierci wolontariuszki misyjnej Heleny Kmieć

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja Heleny Kmieć

Bp Jan Zając, wujek Heleny Kmieć, będzie przewodniczył dziś Mszy św. w jej rodzinnej parafii św. Barbary w Libiążu. W drugą rocznicę tragicznej śmierci wolontariuszki misyjnej odbędzie się tam również przedpremierowy pokaz filmu „Helenka”.

Msza św. z modlitwą „o wypełnienie woli Bożej wobec Helenki Kmieć” rozpocznie się w jej kościele parafialnym o godz. 18.00. Będzie jej przewodniczył bp Jan Zając a ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, przyjaciel rodziny i kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, wygłosi homilię.
CZYTAJ DALEJ

Przedstawiono cud, który przyczynił się do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego

2024-12-17 12:40

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

Luciana Frassati, domena publiczna

bł. Pier Giorgio Frassati

bł. Pier Giorgio Frassati

Niewytłumaczalne medycznie uleczenie zerwanego ścięgna Achillesa u ówczesnego kleryka, a dziś kapłana, ks. Juana Gutierreza zostało uznane przez Stolicę Apostolską za cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego - poinformowano podczas wczorajszej konferencji prasowej w Los Angeles.

Liczący obecnie 38 lat ks. Juan Gutierrez podczas gry w koszykówkę w 2017 roku doznał kontuzji. Przeszedł rezonans magnetyczny i wkrótce dowiedział się, że ma zerwane ścięgno Achillesa. Zaniepokojony długą i bolesną rekonwalescencją oraz wydatkami, Gutierrez udał się następnego dnia do kaplicy seminaryjnej „z ciężkim sercem”. Modląc się poczuł potrzebę odprawienia nowenny do Frassatiego. Kilka dni po jej rozpoczęciu poszedł do kaplicy, aby się pomodlić, gdy nikogo tam nie było. Przypomniał sobie wówczas, że poczuł niezwykłe uczucie wokół zranionej stopy. „Modliłem się i zacząłem odczuwać ciepło w okolicy mojej kontuzji. I szczerze pomyślałem, że może coś się zapaliło pod ławkami” - wspominał ks. Gutierrez na poniedziałkowej konferencji prasowej w parafii św. Jana Chrzciciela w hrabstwie Los Angeles, gdzie obecnie pełni funkcję wikariusza. Sprawdził, czy nie ma ognia, ale nic nie zobaczył, mimo że wciąż czuł ciepło w swojej ranie. Pamiętał ze swoich doświadczeń z ruchem Odnowy Charyzmatycznej, że ciepło może być związane z uzdrowieniem od Boga. Zaczął wpatrywać się w tabernakulum i płakać. Został nie tylko dotknięty duchowo, ale także uzdrowiony fizycznie. W niewiarygodny sposób był w stanie znów normalnie chodzić i nie potrzebował już ortezy. Kiedy ks. Gutierrez odwiedził chirurga ortopedę, ten potwierdził, że nie potrzebuje operacji. Rozdarcie, które kiedyś pojawiło się na skanie rezonansu magnetycznego, zniknęło, co jest niespotykane w tego typu urazach, powiedział chirurg. Jego opinia była początkiem watykańskiego dochodzenia w sprawie cudu, które ostatecznie doprowadziło do kanonizacji Frassatiego.
CZYTAJ DALEJ

Gorzko było w sądzie w Warszawie…

2024-12-17 18:51

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

prawda

Milena Kindziuk

Sąd Okręgowy

Red.

Milena Kindziuk

Milena Kindziuk

Wtorkowy poranek, 17 grudnia 2004 roku. W metrze tłok, stolica budzi się do życia. Czytam w komórce prognozę pogody: „Cały dzień ma być wietrznie, pochmurno, deszczowo”. Przeglądam najnowsze wiadomości: „Król Karol przyjedzie do Polski”; „MEN idzie na konfrontację w sprawie lekcji religii”; „los ministra edukacji wisi na włosku”; „rządowa agencja sprzedaje masło”; „rodzice wygłodzonej trzylatki zostali zatrzymani”; na Powązkach uroczystości pogrzebowe Stanisława Tyma…”.

Dojeżdżam do siedziby Sądu Okręgowego w Warszawie. „Proszę położyć na taśmie torbę do kontroli” – słyszę po wejściu od strażnika. Po chwili, spóźniona biegnę na górę, na kolejną rozprawę dotyczącą „prowokacji na Chłodnej”, czyli podrzucenia w 1983 roku do mieszkania ks. Popiełuszki kompromitujących materiałów (m.in. wybuchowych, także ulotek). 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję