Reklama

W kilku zdaniach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

21 września br. Prezydent Szczecina Marian Jurczyk zaproponował radnym, aby w ramach pomocy Klubowi Sportowemu „Pogoń” przekazywać połowę dochodów płynących z targowisk miejskich i giełdy samochodowej. Radni pomysł Jurczyka uznali za trafny. Rocznie „Pogoń” otrzyma od miasta półtora mln zł.

22 września br. Prokuratura w Gryficach zajęła się sprawą przekazania w dzierżawę oddziału dializ tamtejszego szpitala firmie niemieckiej. Pojawiły się bowiem spekulacje, że dyrektor placówki wydzierżawił ją za przyjęcie korzyści majątkowej. Dyrektor zarzuty odpiera, mówiąc, że zrobił tak, aby ratować szpital.

23 września br. Urząd Miasta w Stargardzie Szczecińskim uznał, że papugi i kanarki to drób i nie wolno ich hodować w przydomowych ogródkach na terenie śródmieścia. Tym samym rodzina Polaszów musi zlikwidować swoje ptaki ozdobne. To kilkadziesiąt sztuk. Co więcej, z przydomowego ogródka muszą zniknąć także dwa psy, choć w uchwale Rady Miasta jest mowa tylko o zwierzętach... parzystokopytnych.

24 września br. Stu psychiatrów sądowych z Polski, Niemiec, Ukrainy i Szwajcarii obradowało w Szczecinie. Celem spotkania była wymiana doświadczeń. Niestety, jak mówią polscy psychiatrzy sądowi, w naszym kraju w ogóle nie dba się o takich specjalistów - brak jest kursów dokształcających, podręczników, pomijając wynagrodzenie.

25 września br. Mecenas Remigiusz Szulczewski - były adwokat rodzin ofiar „Heweliusza”, raz już skazany za lekceważenie klientów, ponownie ma problemy z sądem dyscyplinarnym rady adwokackiej. Okazuje się, że znalazła się kolejna osoba, która przegrała możliwość odszkodowań przez mecenasa. Mieszkaniec Stargardu oskarża Szulczewskiego o to, że przez jego zaniedbania przegrał sprawy w sądzie apelacyjnym i w Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu. Adwokatowi już przedstawiono zarzuty.

15 października br. Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” serdecznie zaprasza na wystawę fotografii Cecylii Markiewicz (z Wiednia) pt. Przeżyjmy to jeszcze raz..., która odbędzie się na ulicy Mariackiej 6/8. Podczas wystawy prezentowane będą unikalne zdjęcia z kanonizacji m. Urszuli Ledóchowskiej w Rzymie w maju 2003 r. Początek wystawy godz. 17.00.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka ubogich

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.

Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: biskup katolickiej diecezji Kontagora potwierdził uwolnienie 130 uczniów i personelu porwanych ze szkoły

2025-12-23 15:02

[ TEMATY ]

porwanie

Nigeria

uwolnieni

Vatican Media

W poniedziałek biskup Bulus Dauwa Yohanna, ordynariusz katolickiej diecezji Kontagora w Nigerii, potwierdził uwolnienie 130 uczniów i personelu porwanych ze szkoły podstawowej i średniej św. Maryi w Papiri 21 listopada. Ofiary te stanowiły część grupy 315 osób, które zostały uprowadzone nocą z terenu szkoły przez uzbrojonych napastników.

Według nigeryjskich władz, wszyscy uczniowie i personel związani z tą szkołą są już wolni. Wiadomość o uwolnieniu jako pierwszy podał w serwisie X rzecznik prezydenta Nigerii.
CZYTAJ DALEJ

Polonez Boga. Królowa polskich kolęd

2025-12-23 20:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.

Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję