Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp Przybylski: Różaniec to modlitwa kontemplacji życia Jezusa z Jego Matką, Maryją

„Dzisiaj chcemy wpisać się w różańcowy łańcuch ludzi wiary, którzy modlą się w tej godzinie w kilkuset kościołach położonych przy granicy naszej Ojczyzny” – mówił 7 października podczas Mszy św. w kościele seminaryjnym pw. Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana w Częstochowie bp Andrzej Przybylski – biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej. W duchowej łączności z inicjatywą „Różaniec do granic” odbyła się Pielgrzymka Kół Żywego Różańca Archidiecezji Częstochowskiej do Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Niech Eucharystia będzie wraz z Maryją wołaniem: „Poślij robotników na żniwo swoje” – mówił na początku Mszy św. ks. dr Grzegorz Szumera – rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

W homilii bp Andrzej Przybylski podkreślił, że „Polska ma być dziś opleciona różańcem” i przypomniał, że dokonuje się to w roku takich jubileuszy jak 100 lecie Fatimy, 140 lecie Gietrzwałdu, 300 lecie koronacji Ikony Jasnogórskiej, 100 lecie Rycerstwa Niepokalanej - Chcemy również w ten sposób wypełnić maryjne orędzie, wypowiedziane przez Matkę Syna Bożego w tylu miejscach świata. W tych orędziach wybrzmiewa najczęściej powtarzana prośba Maryi: pokutujcie i odmawiajcie różaniec – podkreślił bp Przybylski i dodał, że „to są narzędzia do zwycięstwa w duchowej walce, do przełamania wszelkich niebezpieczeństw i zagrożeń”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej odniósł się również do wydarzeń we współczesnym świecie - Dzisiejszy świat mocno nas niepokoi. Potrafimy bez większych problemów wymienić wszystkie współczesne zagrożenia: klimatyczne, związane z kataklizmami i anomaliami w przyrodzie; moralne związane z rozpadem najważniejszych wartości, choćby takich, jak bezwzględna świętość życia, mocna i silna rodzina, wychowanie młodych pokoleń; duchowe – przejawiającej się w coraz większej bezbożności, obojętności religijnej, ekspansji wrogich katolicyzmowi wspólnot religijnych i wyznaniowych, upadku i zgorszeniu w życiu wielu kapłanów i świeckich ludzi Kościoła, aż po zniewolenia i opętania wielu ludzi – mówił biskup i wskazał, że

reakcją na to wszystko nie może być paniczny lęk, depresja, bezwiedne poddanie się tej niszczącej fali.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej wskazał na dwa znaki: dwóch granice i różaniec. - Czym są granice? – pytał bp Przybylski i odpowiedział, że „te na których gromadzą się dziś wierzący Polacy to konkretne pasy ziemi, konkretne słupy graniczne, wyznaczające obszar naszej Ojczyzny od Wschodu po Zachód od Tatr po Bałtyk. W obronie tych granic oddało życie wielu Polaków”.

- Granice, choć oddzielają od siebie ludzi i narody, nie są więc czymś absolutnie i zawsze złym. Zapewne złe są takie granice, które są całkowicie zamknięte, w których nie ma żadnych przejść granicznych. Takie granice byłyby niewolą, ograniczeniem i zamknięciem się na innych – podkreślił biskup.

- Pamiętamy takie czasy, w których wyjazd za granice był wręcz niemożliwy, czy zarezerwowany tylko dla wybranych. Czasy całkowicie zamkniętych granic to czasy totalitaryzmu, czasy które jednocześnie były też wrogie chrześcijaństwu. Bo chrześcijaństwo nie było i nie jest religią zamkniętą, totalitarną. Być chrześcijaninem znaczy też być człowiekiem otwartym na braci i siostry, również tych, którzy nie podzielają naszej wiary i naszej pobożności.- kontynuował bp Przybylski.

Reklama

Celebrans przypomniał, że „modląc się dziś na granicach naszej Ojczyzny nie chcemy zamknąć się na cały świat, nie modlimy się w poczuciu pychy, że oto my Polacy, jesteśmy pobożni i wierzący i mamy teraz modlitwą i różańcem odgrodzić się od reszty świata”.

- Modlitwa do granic ma być symbolem modlitwy, która przekracza wszelkie granice, również granice naszych osobistych nastawień, pretensji i zranień. Zarówno w naszej Ojczyźnie, jak i ludziom całego świata chcemy nieść orędzie ewangelicznego pokoju i miłości, nawet do nieprzyjaciół. Niech ta modlitwa uzdrowi nas z jakichkolwiek zranień historii, z jakichkolwiek barier między otaczającymi nas narodami i kulturami. Niech ona napełni Polskę tak wielką miłością Bożą, żeby poza granice naszej Ojczyzny, prawdziwie tu z Polski, wypłynęła na cały świat iskra Bożego Miłosierdzia i rozpaliła cały świąt miłością do Chrystusa i Jego Ewangelii – zaapelował biskup.

Biskup przypomniał równocześnie, że są jednak takie granice, których trzeba pilnować. - Człowiek, który nie stawia sobie granic może rozmyć i zgubić swoją tożsamość i swoje człowieczeństwo. Rodzice i wychowawcy, którzy nie potrafią wyznaczać mądrych granic swoim dzieciom i uczniom, skazują ich często na utratę bezpieczeństwa i zagubienie w świecie – mówił bp Przybylski i wskazał, że trzeba zbudować granice czy postawić tamę wobec szatana, grzechu i zła, które „pojawiają się jak powódź i lawiny błota, próbują zalewać ludzkie umysły, serca i czyny”.

Reklama

Bp Przybylski przypomniał, że „różaniec to modlitwa kontemplacji życia Jezusa z Jego Matką, Maryją” - Nie chodzi w niej o to, żeby mówić Jezusowi o naszym życiu, ale żeby myśleć o Jego życiu, bo tylko wtedy nasze życie staje się podobne do życia Jezusa. Maryja nie myśli o sobie, wręcz siebie przekreśla, żeby być całą dla Jezusa, żeby Jej życie było całkowicie poddane Bogu. I to jest Jej siła i moc. I to jest siła i moc modlitwy różańcowej – mówił celebrans.

Biskup przypomniał również za św. Janem Pawłem II, że różaniec to egzorcyzm. Na zakończenie bp Przybylski zaapelował o stałą modlitwę różańcową m. in. o powołania kapłańskie.

Przed końcowym błogosławieństwem bp Andrzej Przybylski zaapelował o otoczenie modlitwą różańcową sprawy obrony ludzkiego życia i włączenie się w inicjatywę „Zatrzymaj Aborcję”.

Mszę św. z biskupem pomocniczym archidiecezji częstochowskiej koncelebrowali m. in. ks. dr Grzegorz Szumera – rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, ks. Jacek Gancarek – moderator diecezjalny Żywego Różańca oraz kapłani – duchowi opiekunowie Kół Żywego Różańca.

Ks. Mariusz Frukacz

Przed Mszą św. modlitwę różańcową poprowadzili klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie. Następnie uczestnicy pielgrzymki Kół Żywego Różańca Archidiecezji Częstochowskiej wysłuchali w auli seminaryjnej konferencji duchowej nt. „Maryja w życiu Kościoła”, którą wygłosił ks. Michał Pabiańczyk - prefekt w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie.

Reklama

W konferencji ks. Pabiańczyk mówiąc o duchowości maryjnej wskazał na wezwanie z litanii loretańskiej „Arko Przymierza, módl się za nami”. Mówiąc o znaczeniu Arki Przymierza w życiu biblijnego Izraela ks. Pabiańczyk przypomniał, że skrywała ona w sobie słowa Boga, Przykazania Boże – M. in. tajemnica nawiedzenia św. Elżbiety pokazuje nam, że Maryja idzie tą samą drogą, którą niesiona była Arka Przymierza. Maryja jest prawdziwą Arką, która niesie Słowo – mówił ks. Pabiańczyk i dodał, że „człowiek różańca świętego to człowiek bardzo bliski Sercu Maryi i Sercu Jezusa”.

Pielgrzymka zakończyła się procesją różańcową do figury Matki Bożej w ogrodzie seminaryjnym, której przewodniczył ks. Jacek Gancarek.

W inicjatywę „Różaniec do granic” włączyło się również Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich – Odział w Częstochowie, które w dniu 7 października, które zorganizowało wspólną modlitwę różańcową w kościoła pod wezwaniem Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie. Modlitwie przewodniczył abp senior Stanisław Nowak.

Również Stowarzyszenie „Nowa Ewangelizacja” z Częstochowy wraz z ruchami katolickimi w Polsce zorganizowało w jedności z inicjatywą „Różaniec do granic” II Gwiaździstą Procesję Różańcową „Z Maryją dla Polski”.

2017-10-07 17:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: „Missa ex tempore” Marcela Pérèsa zabrzmiała „Gaude Mater”

[ TEMATY ]

Częstochowa

Gaude Mater

Magdalena Pijewska/Niedziela

„Missa ex tempore” Marcela Pérèsa nawiązująca do kunsztownych mszy Johannesa Okeghema (ok. 1410-1487), zbudowana na chorale gregoriańskim zabrzmiała 3 maja w kościele seminaryjnym pw. Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, w ramach 27. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” w Częstochowie.

Dzieło wykonali Marcel Pérès – kontratenor (Francja ) oraz Zespół Śpiewaków Miasta Katowice „Camerata Silesia” , pod dyrekcją Anny Szostak.
CZYTAJ DALEJ

Masakra parafialnej grupy młodzieżowej

2025-03-20 21:09

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Katoliccy biskupi Meksyku z szokiem i oburzeniem zareagowali na zamordowanie ośmiu młodych osób z katolickiej grupy młodzieżowej w stanie Guanajuato. Konferencja Episkopatu Meksyku (CEM) wydała 19 marca oświadczenie, w którym jej przewodniczący, biskup Ramón Castro, zażądał zidentyfikowania sprawców i postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości. Biskupi zaapelowali również o zaangażowanie na rzecz pokoju. „Nadszedł czas, abyśmy się zjednoczyli i aby każdy z nas wziął na siebie odpowiedzialność za pokój w naszym kraju” - stwierdza oświadczenie.

Do przestępstwa doszło w niedzielny wieczór, kiedy uzbrojeni napastnicy wkroczyli do ośrodka parafialnego w mieście San José de Mendoza i strzelali do obecnych tam osób. Osiem ofiar było członkami duszpasterstwa młodzieży w parafii. Atak pozostawił ślady na domach i sklepach w okolicy. Naoczni świadkowie twierdzą, że sprawcy uciekli samochodami, ale jak dotąd nikogo nie aresztowano.
CZYTAJ DALEJ

Kim jest Pani z żółtymi kwiatami, którą pozdrowił Papież pod Gemelli?

2025-03-23 20:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Gemelli

pani z żółtymi kwiatami

Vatican News

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.

Bukiet żółtych róż, który przyniosła Papieżowi, tak jak robiła to kilkanaście razy w ciągu tych 38 dni hospitalizacji, musiał zostać schwytany przez żandarma, ponieważ prawie wypadł Carmeli z rąk, kiedy Papież wypowiedział swoje pozdrowienie. Emocje były ogromne, gdy poczuła na sobie spojrzenie Franciszka z balkonu szpitala Gemelli i słuchała gdy - niskim głosem - powiedział: „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Ona jest dzielna!”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję