Reklama

Duszpasterz i społecznik

10 sierpnia br. przypada 70. rocznica śmierci pierwszego biskupa łódzkiego Wincentego Tymienieckiego (1871-1934), wybitnego duszpasterza, znanego z olbrzymiej wrażliwości społecznej. Był on inicjatorem wielu działań mających polepszyć los ubogiej ludności łódzkiego ośrodka przemysłowego. Dziś, po latach, warto wspomnieć jego drogę życia.

Niedziela łódzka 32/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wincenty Tymieniecki przyszedł na świat 3 kwietnia 1871 r. w Piotrkowie Trybunalskim, jako piąty syn małżeństwa Bolesława i Natalii z domu Sariusz Stokowskiej. W rodzinie Tymienickich żyły głęboko zakorzenione tradycje religijne i patriotyczne, które ukształtowały postawy przyszłego biskupa. Warto wspomnieć, że jego ojciec brał czynny udział w powstaniu styczniowym. Po ukończeniu gimnazjum w Częstochowie, idąc za głosem powołania Wincenty wstąpił do Seminarium Duchownego w Warszawie, które ukończył z wyróżnieniem. 6 stycznia 1895 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk abp. W. Chościaka-Popiela. Pracował jako wikariusz w Skierniewicach i w Łodzi, w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Razem z proboszczem rozpoczął działalność społeczną wśród robotników łódzkich fabryk. W 1898 r. został przeniesiony do parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie. Jednocześnie abp. Chościak-Popiel mianował go swoim kapelanem i sekretarzem warszawskiego konsystorza metropolitalnego. W 1902 r. został proboszczem w parafii Słomczyk koło Warszawy, w 1909 r. proboszczem parafii pw. Świętego Ducha w Łowiczu. Pod koniec tegoż roku otrzymał nominację na proboszcza nowoerygowanej parafii św. Stanisława Kostki w Łodzi z poleceniem dokończenia budowy. Od tego czasu do końca swojego życia losy jego złączyły się z Łodzią.
Dzięki swoim zdolnościom organizacyjnym szybko udało mu się dokończyć budowę kościoła parafialnego i integrować środowisko łódzkie. Dla swoich planów duszpasterskich zjednywał nie tylko katolików, ale także niekatolickich przemysłowców łódzkich. Szeroko zakrojone prace duszpasterskie przerwał wybuch I wojny światowej. Ta nowa sytuacja postawiła ks. Tymienieckiego wobec zupełnie nowych trudnych zadań i obowiązków. Już w sierpniu 1914 r. wystąpił z hasłem pomocy dla biednych i głodnych. Z jego inicjatywy powstaje Komitet Niesienia Pomocy Biednym, który zjednoczył duchowieństwo wszystkich wyznań. Komitet ten do czasu rozwiązania przez okupantów w 1915 r. wydał na pomoc dla najuboższych kwotę 5 mln rubli.
Największym jego dziełem z tego okresu było Towarzystwo Schronisk św. Stanisława Kostki, którego główne zadanie polegało na ratowaniu dzieci. Pod koniec wojny pod opieką Towarzystwa było 15 zakładów: żłobki, przytułki dla dzieci, szkoła, zakłady pracy i domy opieki dla osób w podeszłym wieku. Ta działalność społeczna Księdza Prałata była kontynuowana także po wojnie. Podczas powstań śląskich pracował w Łódzkim Okręgowym Komitecie Plebiscytowym, którego działalność polegała przede wszystkim na zaopatrywaniu powstańców w odzież i pieniądze. Podczas wojny z 1920 r. był pełnomocnikiem Obywatelskiego Komitetu Wykonawczego Ochrony Państwa.
10 grudnia 1920 r. papież Benedykt XIV powołał do istnienia nową diecezję ze stolicą w Łodzi. Ksiądz Prałat z nominacji jej tymczasowego administratora kard. Kakowskiego pełnił w niej funkcję wikariusza generalnego. Bullą z 11 kwietnia 1921 r. został mianowany pierwszym biskupem łódzkim. Ta nominacja spotkała się z wielką życzliwością i entuzjazmem mieszkańców Łodzi wśród których pracował już od 12 lat, i był znany z wcześniejszych działań na polu religijnym i społecznym.
Zadania, które stanęły przed nowym Księdzem Biskupem były ogromne. Bp Wincenty Tymieniecki zorganizował instytucje diecezjalne: Kurię Biskupią, Seminarium Duchowne, Kapitułę Katedralną, Sąd Biskupi. Tworzył nowe i sprawował opiekę nad istniejącymi ośrodkami duszpasterskimi. Biskup Tymieniecki był doskonałym organizatorem. W sumie erygował 23 parafie w tym 9 w samym mieście Łodzi. Zaznaczyć należy, że sieć parafialna zwłaszcza w mieście biskupim była niedostateczna w porównaniu z potrzebami. Na ten stan złożyły się warunki w jakich funkcjonowała Łódź w czasie zaborów.
Polityka ówczesnych władz uniemożliwiała powstawanie nowych parafii, a miasto rozwijało się bardzo dynamicznie, stąd istniejące ośrodki duszpasterskie były bardzo liczne, a pracujące w nich duchowieństwo nie mogło sprostać stawianym im zadaniom. Na polu religijnym starał się rozwijać kult Boży przez różnorodne inicjatywy duszpasterskie. Sprowadzał na teren diecezji zgromadzenia zakonne, organizował Kongresy Eucharystyczne w poszczególnych miastach w diecezji, założył w 1924 r. tygodnik religijno - społeczny Słowo Katolickie i propagował czytelnictwo prasy katolickiej.
Tak jak w czasie wojny, tak i później przejawiał wiele inicjatyw na niwie społecznej. Traktował ją jako integralną część duszpasterstwa. Zwłaszcza, że wynikała ona ze specyfiki diecezji. W latach kryzysu gospodarczego organizował na szeroką skalę akcje charytatywne: kolonie letnie dla dzieci robotników, wybudował dom dla młodzieży robotniczej. Największym dziełem, niespotykanym nigdzie indziej była inicjatywa budowy osiedla tanich domów robotniczych w Łodzi. Osiedle to powstało przy ul. Wileńskiej w Łodzi. Składało się z 98 domów jedno i dwurodzinnych.
Odszedł do Pana 10 sierpnia 1934 r. Wiadomość o jego śmierci poruszyła całą diecezję. Pogrzeb bp. Wincentego Tymienieckiego był manifestacją, hołdem, jaki społeczeństwo łódzkie złożyło swojemu Pasterzowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Chryzostom, biskup i doktor Kościoła

[ TEMATY ]

święty

Urodził się ok. 349 r. w Antiochii. Chrzest w wieku 20 lat był punktem zwrotnym w jego życiu. Po śmierci rodziców udał się na pustkowie, by przez 4 lata prowadzić życie ascetyczne. Ze względu na zdrowie powrócił do Antiochii. Święcenia kapłańskie przyjął, gdy miał ok. 36 lat.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: skończyła się cierpliwość do Putina

2025-09-12 16:52

[ TEMATY ]

Donald Trump

PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek w wywiadzie dla telewizji Fox News, że „cierpliwość do Putina skończyła się”. Dodał, że cierpliwość tak „wyczerpuje się i wyczerpuje się szybko”. Jak pisze Reuters, prezydent odniósł się w ten sposób do wojny Rosji przeciwko Ukrainie.

Gdy prowadzący program dziennikarze zasugerowali, że winą za przedłużającą się wojnę na Ukrainie należy obarczyć rosyjskiego przywódcę Władimira Putina, prezydent USA powiedział, że źródłem problemu jest „gigantyczna nienawiść między nim (Putinem) i (prezydentem Ukrainy Wołodymyrem) Zełenskim”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski do katechetów: Głosicie pedagogię nie ludzką, ale boską

2025-09-13 15:48

[ TEMATY ]

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

- Nie miejcie kompleksów, nie dajcie się zepchnąć w kąt i wystraszyć, że może głosicie coś nietrafnego, nieudanego, niemodnego. Jesteście po stronie Boskiego pedagoga - mówił w sobotę 13 września abp Andrzej Przybylski podczas inauguracji roku katechetycznego w archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach.

Zwracając się do nauczycieli abp Przybylski odniósł się do trwającego jubileuszu i osoby papieża Piusa XI, którego decyzją powstała diecezja katowicka. - Ale dziś, kiedy przychodzimy, by przypomnieć sobie ten moment początków Kościoła katowickiego, papieża Piusa XI, to jako wychowawcy, pedagodzy, katecheci powinniśmy sobie też przypomnieć, że ten papież jest też autorem encykliki o wychowaniu chrześcijańskim młodzieży. Dlaczego papież postanowił wtedy, sto lat temu, napisać taką encyklikę, która tylko i wyłącznie dotyka tajemnicy szkoły, tajemnicy wychowania chrześcijańskiego? Bo w jego czasach działo się coś podobnego, co wraca dzisiaj w naszych czasach. Pojawiły się różne pomysły na edukację, na wychowanie. Pojawiły się takie koncepcje naturalistyczne, że Bóg do wychowania jest w ogóle niepotrzebny, że najlepiej religię odsunąć od kształtowania i rozwoju człowieka, bo mamy się zająć tylko jego naturą - przypomniał abp Przybylski. - Mamy rozwijać w nim tylko to, co naturalne, zbadane, biologiczne, psychologiczne. W nurcie tych różnych pojawiających się myśli w tamtym czasie zaczęła się też bitwa o kształt szkoły. Walka o tak zwaną świecką szkołę, że trzeba już skończyć z jakimś monopolem Kościoła na szkołę - dodał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję