Reklama

Spotkanie z piosenką biesiadną

26 czerwca br. w salezjańskiej parafii Świętych Cyryla i Metodego w Żyrardowie odbyła się I Biesiada Parafialna pod hasłem: „Spotkanie z piosenką biesiadną”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysłodawcą zorganizowania biesiady był Andrzej Słojewski - organista, twórca i kierownik 18-osobowej męskiej scholi parafialnej. W zawiązanym w połowie maja 6-osobowym komitecie organizacyjnym biesiady znalazł się także Witold Owczarek - prezes Stowarzyszenia Współpracowników Salezjańskich. „Ja byłem odpowiedzialny za sprawy związane z repertuarem, a Witold Owczarek za sprawy organizacyjne, poszukiwanie sponsorów itd. Pozostali nas wspierali, dzieliliśmy się zadaniami” - mówił Andrzej Słojewski.
Zorganizowanie pierwszej biesiady u Księży Salezjanów nie byłoby pewnie możliwe, gdyby nie wcześniejsze powstanie scholi męskiej. Andrzej Słojewski wspomina: „Jak tu przychodziłem 9 lat temu, to nie było mowy o żadnej scholi. Gdy zaczęliśmy spontanicznie śpiewać i uzyskaliśmy poparcie ówczesnego proboszcza ks. Dziedzica powstała formalna grupa. W tegoroczne Boże Narodzenie minęło 5 lat istnienia scholi. Zaczynaliśmy od 6 osób, a teraz co najmniej 15 panów przychodzi na każdą próbę. Wszystkich członków mamy 18. Oczywiście szukamy dalej chętnych i zachęcamy do śpiewania panów z pięknymi głosami. Średnia wieku w naszej scholi wynosi ok. 50 lat. Najstarszy z panów ma 81 lat, a najmłodszy 25. Zaczęliśmy śpiewać w kościele, na Mszach św. Nasz repertuar poznawało coraz szersze grono. Najpierw były spotkania kolędowe. Pojawiły się też na naszych próbach piosenki patriotyczne i biesiadne. Zaczęliśmy wspominać dawne lata i piosenki przy których wychowaliśmy się. Schola zaczęła występować z kolędami i piosenkami biesiadnymi w żyrardowskim Domu Opieki Społecznej, na wieczornicach w Domu Kultury - z okazji 3 Maja i 11 listopada. Obecnie współpracujemy z Ligą Polskich Rodzin - śpiewamy tam piosenki patriotyczne. LPR zaprasza nas często. Takie spotkania trwają po 3 godziny, bo ludzie chętnie z nami śpiewają” - dzielił się A. Stojewski.
Schola męska włącza się również w życie parafii. Oprócz oprawy muzycznej niedzielnej Eucharystii panowie biorą udział w corocznej „Cecyliadzie”, czyli tradycyjnym salezjańskim chwaleniu Pana Boga śpiewem. Ostatnio schola zaśpiewała na odpuście Zesłania Ducha Świętego w Miedniewicach.
Ale na tym nie koniec. „Gdzieś w końcu marca poddałem myśl, żeby zorganizować w naszej parafii wieczór z piosenką biesiadną. Gros prac związanych z jego organizacją zaczęliśmy już w maju, pozostałe bezpośrednio przed 26 czerwca. Z naszej strony był to dobór repertuaru, pisanie skrótów piosenek połączonych w wiązanki, z którymi wychodziliśmy na scenę podczas biesiady. Ale zorganizowanie tego spotkania z piosenką biesiadną wiązało się też z załatwieniem sceny, zebraniem funduszy. Otrzymaliśmy dotację z Urzędu Miasta, ale pozostałe prace musieliśmy sami zrobić. Postanowiliśmy ustawić na placu przy kościele stoły dla
200 osób. Część środków otrzymaliśmy z Urzędu Miasta. Ciasta upiekły panie ze Stowarzyszenia Współpracowników Salezjańskich. Dzięki pomocy Księdza Proboszcza mogliśmy korzystać z kuchni polowej z Ożarowa. Parafia użyczyła nam też terenu, zapewniła oświetlenie, wywóz śmieci. W sprawach porządkowych, przewiezieniu stołów, zawieszeniu wojskowych siatek maskujących itd. bardzo pomogli nam strażacy z OSP Kozłowice - dodał Andrzej Słojewski.
Zorganizowanie I Biesiady Parafialnej było możliwe dzięki licznym sponsorom, wśród których znalazły się: handlująca stalą Firma „Hutpol”, firmy cukiernicze pp. Leśniewskich z Nowych Kozłowic, pp. Jędrzejewskich i Barbary Wąsik, Dom Handlowy „Kluska”, „Armet”, Telewizja Kablowa „Isko”, Thompson. Firma „Alchemik” pp. Szerszeniewskich podarowała farby do dekoracji, a firma „Arsgraf” - papier na zaproszenia. Marek Frączkiewicz z Korytowa nieodpłatnie użyczył TIR-a na potrzeby ustawienia sceny. Dzięki hojności darczyńców organizatorzy mogli zaprosić uczestników biesiady na poczęstunek za symboliczną opłatą. Środki w ten sposób pozyskane przeznaczone zostaną na potrzeby Akcji Letniej, prowadzonej przez Oratorium im. św. Jana Bosco. „Oni mają największe potrzeby to dla dzieciaków. Ksiądz Arek (kierownik oratorium) zdecyduje, jak wydać te pieniądze” - stwierdza Andrzej Słojewski.
Organizatorzy cieszą się, że biesiadę udało się przygotować „z pełnym rozmachem”, że znaleźli się sponsorzy. Pogoda była bardzo ładna, a ludzie chętni do zabawy. W biesiadzie uczestniczyło około 350 osób.
25-minutowe występy scholi męskiej przeplatane były zabawą z dwoma wodzirejami z Kuklówki, którzy zachęcali ludzi do tańca i zabaw. Udało się w pełni zrealizować cel, jaki postawili sobie organizatorzy, czyli większe zintegrowanie społeczności. „Chodziło nam o to, żeby uczestnicy biesiady zaangażowali się w śpiew, w zabawę, a nie byli tylko biernymi odbiorcami”.
Wieczorne Spotkanie z Piosenką Biesiadną w parafii Świętych Cyryla i Metodego choć pierwsze, to na pewno nie będzie ostatnie. Dało ono wiele satysfakcji organizatorom i radości uczestnikom. Sprawiło przyjemność tym, którzy mieli okazję zaprosić mieszkańców Żyrardowa do wspólnej zabawy i do śpiewu oraz tym, którzy do zabawy się przyłączyli. Dzięki zebranym środkom dzieci z parafii będą mogły spędzić interesujące wakacje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Łódź-Głogowiec: Pielgrzymka śladami św. siostry Faustyny

2025-09-12 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódza

Parafia św. Faustyny w Łodzi

Powołanie to droga. Miłosierdzie to kierunek

Powołanie to droga. Miłosierdzie to kierunek

13 września wyrusza pielgrzymka biegowo–rowerowa śladami św. siostry Faustyny z Głogowca do Sanktuarium Powołania w Łodzi.

Z racji na przypadające w tym roku dwie rocznice - 120 lat urodzin Helenki Kowalskiej i 90 lat objawienia Koronki do Miłosierdzia Bożego, chętni wyruszą z miejsca narodzin św. Faustyny Kowalskiej w Głogowcu do Łodzi, gdzie młoda święta otrzymała objawienia. - Zapraszam na rodzinne przeżycie, które zostanie w pamięci! Już 13 września 2025 ruszamy na. Polecimy najpierw autokarem z Łodzi do Głogowca i stamtąd ruszymy przez Świnice Warckie ->Zgierz -> Aleksandrów Łódzki -> Łódź. Trasa ma 88 km, ale możesz pokonać tylko część. Udział jest całkowicie bezpłatny – zapewniamy transport rowerów i opiekę organizatorów. To wydarzenie dla całych rodzin – od najmłodszych po dorosłych. Zabierz żonę, dzieci, znajomych – zróbmy coś dobrego razem! – zachęca Michał Owczarski, pomysłodawca biegu. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję