K. Goldsworthy urodziła się w 1956 w stanie Victoria w południowo-wschodniej Australii, ale prawie 30 lat spędziła w Perth – stolicy stanu Australia Zachodnia. Była tam m.in. kapelanką miejscowego kolegium, a w 2008 została konsekrowana na biskupkę – pierwszą w Australii. Podkreślała później wielokrotnie, że sprawowanie tego urzędu nie zawsze było łatwe, wielokrotnie napotykała trudności i różne żądania, ale także doświadczała „szerokiego poparcia ze strony ludzi o podobnych do niej poglądach”. Zapowiedziała, że po mianowaniu jej głową miejscowego Kościoła anglikańskiego powróci do miasta, z którym od lat jest związana, wyrażając przy tym nadzieję, że będzie mogła wnieść swój wkład do różnych dziedzin życia. Będzie ona 8. arcybiskupem Perthu.
W tym roku duchowna otrzymała Order Australii w uznaniu jej „wybitnej służby na rzecz religii i pionierskiej roli wzorca dla kobiet”. Odbierając odznaczenie, wyznała, że jest to dla niej wielka niespodzianka, o której nigdy nawet nie myślała.
Na temat wspomnianej Komisji Królewskiej i problemów nadużyć seksualnych wobec dzieci ze strony Kościoła anglikańskiego, K. Goldsworthy podkreśliła, że w diecezji Perth nawiązano współpracę z policją i miejscowym wymiarem sprawiedliwości w celu zapewnienia ochrony najbardziej narażonym i bezbronnym osobom. Jednocześnie przyznała, że skandale pedofilskie ostatnich lat ogromnie zachwiały autorytetem i zaufaniem do Kościoła anglikańskiego. Wyraziła nadzieję, że uda się odzyskać i odbudować to zaufanie, dodając, że jej pierwszym zadaniem będzie zajęcie się ofiarami nadużyć. „Zastanawiam się, jak mamy troszczyć się o te osoby, co zrobić i co im powiedzieć. Dowiedzieliśmy się o naprawdę strasznych rzeczach, ci ludzie wiele wycierpieli od Kościoła i to on musi ich uzdrowić” – podkreśliła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu