Reklama

Ks. Peszkowski - Jubilat rodem z Sanoka

Niedziela przemyska 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

50. rocznicę kapłaństwa obchodził 13 czerwca br. w Sanoku ks. Zdzisław Peszkowski. Uroczystości miały miejsce w kościele pw. Przemienienia Pańskiego. Mszy św. przewodniczył szkolny kolega Jubilata - ks. inf. Stanisław Turkowski, pracujący w archidiecezji wrocławskiej. Ks. Peszkowski nie był obecny na uroczystościach, ponieważ od pierwszych dni czerwca br. przebywa w szpitalu w Warszawie. Jego symboliczną obecność wyrażał bukiet pięćdziesięciu czerwonych róż spoczywających na pustym fotelu.
W kazaniu ks. Turkowski przedstawił sylwetkę swojego kolegi, podkreślając m.in., że „jego mocna osobowość została ukształtowana na trzech filarach. Te niepodważalne zasady, które szczególnie w czasach międzywojennych były podstawą wychowania w naszej Ojczyźnie, to rodzina, szkoła i Kościół. Ks. Peszkowski jest wspaniałym przykładem budowania życia na tym solidnym fundamencie”.
Licznie zebrani w kościele duchowni, wierni, przyjaciele i znajomi Jubilata, mogli usłyszeć jego głos. Poprzez łącze telefonicznie ks. Peszkowski podziękował swoim przyjaciołom i sanoczanom za obecność na uroczystościach. W krótkim przemówieniu nawiązał do lat młodości spędzonych w Sanoku, przypomniał miejsca i osoby, które go ukształtowały. Jubilat podziękował za nadanie mu tytułu Honorowego Obywatela Sanoka. Wspomniał także o Matce Bożej Pocieszenia z kościoła Franciszkanów, której nie tylko on wiele zawdzięcza. Jak powiedział - „mój przyjaciel, Ksiądz Prymas Stefan Wyszyński, został uwolniony z internowania w Komańczy w październiku 1956 r., miesiąc po ofiarowaniu mu przez franciszkanów kopii tego obrazu”.
„Jestem dumny z tego, że oprócz Ojca Świętego Jana Pawła II, Honorowymi Obywatelami Sanoka są dwaj moi koledzy z klasy. Pierwszy to prof. Marian Pankowski, dramaturg, pisarz, literaturoznawca i wieloletni kierownik katedry slawistyki na Uniwersytecie w Brukseli. Drugim jest oczywiście ks. Zdzisław Peszkowski” - powiedział ks. inf. Turkowski.
Ks. Zdzisław Peszkowski urodził się w 1918 r. w Sanoku, w szlacheckiej rodzinie herbu Jastrzębiec. Tu ukończył szkołę powszechną i gimnazjum. Jako oficer w 1939 r. został wzięty do niewoli i osadzony w obozach w Kozielsku, Pawliszczewie, Griazowcu i Katyniu. Po wojnie zamieszkał na Zachodzie. Studiował na Oxfordzie i Uniwersytecie w Detroit. Święcenia kapłańskie przyjął 5 czerwca 1954 r. w Detroit, jako kapłan archidiecezji przemyskiej. Dzięki jego inicjatywie powstał milenijny akt oddania Polski w niewolę Maryi, który został wydrukowany w Kanadzie, ofiarowany Księdzu Prymasowi Wyszyńskiemu i następnie umieszczony we wszystkich kościołach w Polsce. Jest doktorem filozofii. Był wieloletnim wykładowcą teologii, literatury i języka polskiego na uczelniach amerykańskich, jest autorem ponad stu pozycji wydawniczych z zakresu historii Polski, literatury, filozofii, dydaktyki, teologii i religii. Od roku 1994 ks. Peszkowski przebywa na stałe w Polsce. Zajmuje się głównie działalnością na rzecz upamiętniania męczeńskiej śmierci Polaków oraz historii i miejsc martyrologii narodu polskiego. Jest kapelanem Rodzin Katyńskich i Pomordowanych na Wschodzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję