Reklama

Przybysławice

Dzień dziecka

Niedziela lubelska 28/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od rana kropiło i było pochmurnie. Pomyślałam sobie: „Nie, tak nie może być. To powinien być radosny dzień, a nie smutny. Trzeba ufać Bogu, że da ładną pogodę”. Dzień wcześniej, na próbie generalnej, wszystkie starałyśmy się bardzo, żeby się nie pomylić i uatrakcyjnić odgrywane role. My, tzn. Druga Lubelska Drużyna Harcerek i Samodzielny Zastęp „Tygrys”, działające w ramach Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza” (Federacja Skautingu Europejskiego), byłyśmy zaproszone 29 maja w godzinach popołudniowych do udziału w festynie zorganizowanym z okazji Dnia Dziecka dla małych mieszkańców Domu Dziecka. Naszym zadaniem było odegranie przedstawienia pt. Kopciuszek z brudnymi nogami. Miałyśmy tremę, toteż nic dziwnego, że podróż do Przybysławic minęła prawie w kompletnej ciszy. Niebo przejaśniało się coraz bardziej. Dzieci bardzo się ucieszyły na nasz widok. Po przywitaniu urządziłyśmy z dziećmi podchody. Jedna grupa wyruszyła, by się schować, a druga po jakimś czasie pobiegła w pościg, kierując się strzałkami. Było to bardzo emocjonujące. Wreszcie ktoś dostrzegł wystającą z wysokiej trawy głowę. „Tam są!” - krzyknął. Podchody się skończyły, ale wszyscy byli bardzo zadowoleni.
Kiedy wróciliśmy do Domu Dziecka, rozpoczęły się konkursy i zabawy. My w tym czasie przygotowywałyśmy się do przedstawienia. Nasza wersja Kopciuszka różniła się od tradycyjnej tym, że zawierała wiele sytuacji komicznych. Do takich należała scena ukazania się Kopciuszka w worku, z którego tytułowa bohaterka wyskakiwała, czy ukazanie brudnej nogi, gdy spada z niej pantofelek. Dzieci śmiały się w głos. Były zachwycone. Po przedstawieniu było malowanie twarzy i konkursy. Ostatnim punktem programu było ognisko, na którym nie brakło pysznych kiełbasek i wspólnych śpiewów. Trudno było nam się żegnać z dziećmi, z którymi zdążyłyśmy się już bliżej poznać, a nawet zaprzyjaźnić się. Przyrzekłyśmy sobie, że jeszcze tu wrócimy i znów będziemy się wspólnie bawić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Bóg jest" historia Dr Romany

2025-09-26 08:27

[ TEMATY ]

rozważanie

ks. Marek Studenski

Znany myśliciel ze wschodu zwykł mawiać: Tygrys goni każdego z nas. Pytanie nie brzmi „czy”, ale „dokąd biegniesz?”. Ten odcinek podpowie drogę i kierunek. Spoiler: prowadzi przez dwa słowa - Bóg jest.

W tym odcinku zabieram Cię w niezwykłą podróż: od dramatycznego poszukiwania 3-letniej dziewczynki, którą ogrzał własnym ciałem wierny pies, po milczącą mądrość Ewangelii, gdzie Łazarz - „ten, któremu Bóg pomaga” - uczy nas, że miłosierdzie bywa bliżej niż sądzimy.
CZYTAJ DALEJ

Dania/ Drugi dzień z rzędu nad obiektami wojskowymi pojawiły się drony

2025-09-28 13:31

[ TEMATY ]

Dania

dron

pl.wikipedia.prg

Drugi dzień z rzędu zaobserwowano drony latające nad duńskimi obiektami wojskowymi - poinformowały w niedzielę siły zbrojne Danii, cytowane przez agencję AFP.

„Siły zbrojne potwierdzają, że drony zarejestrowano nad kilkoma obiektami wojskowymi tej nocy” - ogłosiła w niedzielę armia, nie podając jednak więcej szczegółów. Duńskie media dodały, że w nocy żadne z krajowych lotnisk nie zostało zamknięte.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję