Reklama

Europa

Objawienia w Medjugorie przynoszą wiele owoców duchowych

W Medjugorie nie widziałem żadnych „odchyleń” od wiary a to, co się tam dzieje, przynosi wiele owoców duchowych – powiedział abp Henryk Hoser w rozmowie z włoskim dziennikarzem Andreą Gallim z dziennika katolickiego „Avvenire”. Papieski wysłannik do tej wioski w Bośni i Hercegowinie, w której od 36 lat dochodzi do objawień Matki Bożej, podzielił się swymi wrażeniami z odwiedzin tego miejsca na przełomie marca i kwietnia br.

[ TEMATY ]

Medjugorie

Barbara Kusiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Obecnie piszę ostateczny raport, który mam przedstawić papieżowi do końca czerwca. I być może, że wówczas spotkam się także z nim” – oświadczył biskup warszawsko-praski. O wrażeniach ze spotkań i spostrzeżeń w Medjugorie wyraził się w sposób powściągliwy, ale w sumie pozytywny.

„Prowadzona tam praca duszpasterska jest bardzo intensywna, rozwinięta i zróżnicowana; opiera się na kulcie maryjnym, ale jest zarazem chrystocentryczna, obejmując adorację eucharystyczną, Drogę Krzyżową i Różaniec” – wyliczał polski arcybiskup. Dodał, że nie zauważył tam żadnych przejawów fantazjowania ani odchyleń, dostrzegł natomiast „klimat skupienia, modlitwy, kontemplacji, w sumie wielki zapał duchowy”. Podkreślił, że uderzyła go wielka liczba spowiedzi, „ale równie pozytywne jest też dzieło formacji sumień za pomocą organizowanych tam spotkań i seminariów”. Nie zmniejsza się również liczba pielgrzymów – zaznaczył rozmówca włoskiego dziennika katolickiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapewnił też, że nie stwierdził tam „wielkich kontrastów między tamtejszą parafią i posługującymi tam franciszkanami z jednej strony a duchowieństwem diecezjalnym i innymi zakonnikami z drugiej”. Co więcej, wielu okolicznych proboszczów przychodzi tu z pomocą - dodał abp Hoser.

Reklama

Jednocześnie przyznał, że miejscowy biskup mostarski Ratko Perić podkreśla swe stanowisko wyraźnie przeciwne co do prawdziwości objawień, zwracając przy tym uwagę, że – według niego – na tym, co jest fałszywe, nie można niczego zbudować.

Biskup warszawsko-praski zaznaczył, że nie jest zaskoczony słowami Franciszka, który 13 maja w samolocie w drodze z Fatimy do Rzymu powiedział dziennikarzom, że Maryja „nie jest szefową urzędu wysyłającego telegramy” i że takie „domniemane objawienia nie mają dużej wartości”. Papież przedstawił swój osobisty punkt widzenia na temat tego, co „możemy nazwać drugim etapem objawień” – oświadczył hierarcha.

Zauważył, że obecnie do mediów dostała się treść ustaleń, do jakich doszła komisja teologiczna pod przewodnictwem kard. Camillo Runiego [pracowała w latach 2010-14], która wyraziła się pozytywnie na temat pierwszych siedmiu objawień w Medjugorie (od 24-25 czerwca do 1 lipca 1981), ale nie o całym tym zjawisku. Istnieje zatem rozdzielenie między „przed” a „po”, między tym, co wydarzyło się na początku, w ciągu pierwszych dni objawień a następnymi. Na pytanie Gallego, jak jest możliwy taki podział w sprawie, która zdaje się ciągnąć w nieskończoność od 1981 do chwili obecnej, abp Hoser przywołał natychmiast przykład objawień w Kibeho w Rwandzie.

Reklama

Rozpoczęły się one 28 listopada 1981 w prowadzonej przez siostry zakonne szkole dla dziewcząt, trwały kilka lat a doświadczało ich sześć dziewcząt i jeden chłopiec. Zjawisko to badały dwie komisje: lekarska i teologiczna, które wykonały bardzo trudną i żmudną pracę, zatwierdzając ostatecznie świadectwa jedynie trzech dziewcząt: Alphonsine Mumereke, Anathalie Mukamazimpaka i Marie-Claire Mukangang, uważając je za „pierwotny zalążek” wizjonerek i za najbardziej wiarygodne. Oceniono, że na uznanie kościelne zasługują tylko te wizje Maryi, w których przedstawia się Ona jako „Matka Słowa” i tylko z lat 1981-83, odrzucono natomiast te, w których miał się ukazywać widzącym Pan Jezus i późniejsze. Ostatecznie Kongregacja Nauki Wiary zatwierdziła objawienia w Kibeho 29 czerwca 2001.

Czy uznanie widzeń w Medziugoriu mogłoby się więc dokonać na podobnej zasadzie, jak w przypadku tego rwandyjskiego miasteczka? A jeśli tak, to co będzie z 36 latami objawień w hercegowińskiej wiosce i z 10 tajemnicami, jakie Maryja miała objawić tylko jednej z widzących – Mirjanie? W tej sprawie abp Hoser był w rozmowie lakoniczny: „Dziesięć tajemnic nie są jeszcze uznane, a zatem nic to tutaj nie zmienia”.

Przypomniał przy tym, że kult maryjny nie jest obowiązkowo związany z objawieniami, może rozwijać się w sposób autonomiczny, gdyż przedmiotem czci jest tylko Maryja Panna. A jeśli od objawień medziugorskich odetnie się to wszystko, co nastąpiło po pierwszych „zwięzłych” widzeniach, to pozostanie „orędzie pokoju” – jest przekonany wysłannik papieski.

2017-05-19 18:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek do młodych w Medjugorie: z Ewangelią budujcie nową ludzkość

[ TEMATY ]

Medjugorie

Monika Książek

Medjugorie

Medjugorie

„Zgromadziliście się licznie w Medjugorie, aby spotkanie z Panem Jezusem w jedności z Dziewicą Maryją rozpaliło płomień waszej wiary - podkreślił Ojciec Święty w swoim przesłaniu. - Podczas tych intensywnych dni rozważacie temat: ‘Maria obrała najlepszą cząstkę’ (Łk 10, 42). Wychodząc właśnie od tego zdania Pana, chciałbym zaproponować wam kilka krótkich sugestii dotyczących waszego duchowego wzrostu i zaangażowania w Kościele i świecie”.

Pierwszą kwestią, na którą zwrócił uwagę Papież, jest postawa „autentycznego ucznia", czyli słuchanie Słowa Pana. Maria, siostra Łazarza, postąpiła w ten sposób, siedząc u stóp Pana i słuchając Go. Jezus docenił jej decyzję, nazywając ją „najlepszą cząstką".
CZYTAJ DALEJ

"W swoim nauczaniu wskazywałeś drogę do Boga i pokazywałeś, jak uświęcać się w życiu codziennym" - wspomnienia ks. Marka Mekwińskiego

2025-03-14 23:51

ks. Łukasz Romańczuk

Na cmentarzu ceremonii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak

Na cmentarzu ceremonii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak

Pogrzeb wiąże się także ze wspomnienia o osobie zmarłej. Nie inaczej było podczas pogrzebu ks. Marka Mekwińskiego. Przed rozpoczęciem Eucharystii, a także na jej zakończenie głos zabierały osoby, które chciały podzielić się słowem i świadectwem poznania zmarłego kapłana.

Wśród przemawiających były panie Władysława i Anna oraz pan Ryszard z parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie. Podzielili się oni wspomnieniami jeszcze z lat 90-tych, kiedy poznali ówczesnego diakona Marka podczas rekolekcji w Bożkowie. Opowiedzieli też o swojej przyjaźni oraz wspólnych spotkaniach podczas różnych jubileuszy. - Stałeś się nam bardzo bliski, bo widzieliśmy w Tobie Boga i Twoją żywą wiarę. W swoim nauczaniu wskazywałeś drogę do Boga i pokazywałeś, jak uświęcać się w życiu codziennym - mówili, zwracając się do zmarłego kapłana.
CZYTAJ DALEJ

Te wybory naprawdę mogą zmienić wszystko

2025-03-15 07:36

[ TEMATY ]

wybory prezydenckie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Napiszę coś, do czego chyba żaden prezydent Polski i pretendenci do tego stanowiska wprost nie przyznają się nigdy: rola głowy państwa jest głównie blokująca. A może tak, żeby brzmiało lepiej: jest strażnikiem.

W końcu Konstytucja stanowi, że „prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej”, „czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium”. Co to konkretnie znaczy? Niestety niewiele, co widać od 15 miesięcy, gdy prezydent Andrzej Duda mając świadomość tego, co się dzieje z państwem polskim, jak trójpodział władzy został zastąpiony przez jedynowładztwo, a prawo przez wolę polityczną – tak naprawdę niewiele może zrobić. Oczywiście oprócz zawetowania jakiejś ustawy, czy niepodpisania jakiejś nominacji, tyle że w tym ostatnim wypadku rząd i tak ignoruje na przykład prerogatywy prezydenta w zakresie wyboru sędziów, czy ambasadorów. Robi co chce i kto im zabroni?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję