Reklama

Wiadomości

Jan Duda: My mamy wychowywać, bo kochamy

Jan Duda, ociec prezydenta Andrzeja Dudy i wykładowca Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, wyglosił w środę wieczorem prelekcję pt. "Kształtowanie mężczyzny" w ramach comiesięcznego spotkania krakowskiej wspólnoty Mężczyzn św. Józefa.

[ TEMATY ]

św. Józef

MR

Jan Duda, ojciec Prezydenta RP

Jan Duda, ojciec Prezydenta RP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gość podziękował przybyłym, że w swoich spotkaniach próbują odbudować etos mężczyzny, co uznał za bardzo ważne w dzisiejszym świecie. Podkreślił także, że jego wystąpienie nie będzie mieć charakteru prelekcji, ale dzielenia się swoimi doświadczeniami.

Mówiąc o wychowaniu dzieci, a w szczególności chłopca, Jan Duda wskazał, że bardzo ważne jest podejście spersonalizowane, bez sztywnych zasad i z uwzględnieniem tego, co jest w dziecku indywidualne. „My mamy wychowywać, bo kochamy. Bo chcemy, by nasze dziecko wyrosło na mądrego, dobrego i zdrowego człowieka” – zaznaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że wychowanie to nie jest proces nagrywania na taśmie mądrości. „To jest proces interakcji. My wychowujemy dzieci, a one nas. Żadnej zasady życiowej nie można wdrożyć na siłę. Dziecko bierze ze świata to, co mu w danym momencie odpowiada. Rolą rodziców jest to, by dziecko wybierało te rzeczy, które uważamy za wartościowe” - wyjaśnił.

W tej perspektywie wskazał, że istnieją cztery węzły wychowawcze – rodzice, szkoła, Kościół, ale także otoczenie, które często poddaje młodemu człowiekowi idee mu zagrażające. „Nie możemy jednak bać się ‘podwórka’, gdyż dziecka nie można wychowywać w izolacji od świata. Powinnością rodziców, a zwłaszcza ojców, jest takie przerobienie tych zewnętrznych oddziaływań, by stały się szczepionką, czymś, co dziecko uodporni, spowoduje, że będzie wybierało świadomie” – opisał.

Jan Duda powiedział, że w jego ocenie w wychowaniu ważne jest triada pojęć – wartości, normy i granice. „To, że odczuwamy wartości wyższe, jest dla mnie dowodem na istnienie Boga. One są różne – dobro, solidarność czy miłość. Ale spaja je jedno – wiara, bo bez niej wyznawanie wartości staje się kaprysem” – ocenił.

Dopowiedział, że implementacja tych wartości młodemu człowiekowi odbywa się poprzez normy. „Musimy bowiem sformułować na jakich zasadach przestrzegamy wartości. I pokazać dziecku, że normy są niekwestionowalne” – stwierdził. Ostatnie z wymienionych pojęć, granice, uznał za pokazanie dziecku, jak bardzo może odchylić się od obowiązujących norm, by zachować normę ogólną bycia porządnym człowiekiem.

Reklama

Mówca powiedział także o specyfice wychowania mężczyzny. Jak przyznał, dla niego wielkim wzorem kształtowania syna był św. Józef, który przecież „wychował mężczyznę tej klasy, co Jezus”. Jan Duda wskazał, że bardzo ważne jest kształtowanie w chłopcu świadomości odpowiedzialności za swoje słowa i czyny. „Mam wrażenie, że kobiecie przychodzi to łatwiej. Mężczyzny tej odpowiedzialności trzeba uczyć – za dzieci, dom, jego utrzymanie” – mówił.

Uznał, że fundamentalne jest to, by syn zawsze mógł znaleźć u ojca odpowiedź na nurtujące go pytania czy wątpliwości życiowe. Przypomniał postać Karola Wojtyły, którego modlitwy nauczył właśnie ojciec – ale nie poprzez mówienie o niej, tylko właśnie jednoznaczny przykład zwracania się na klęczkach do Pana Boga.

Podkreślił, że właśnie przykład jest najistotniejszy we wskazywaniu dzieciom właściwej drogi życiowej. „Pamiętajmy zawsze, że dzieci nie oczekują od nas kumplostwa, ale przywództwa. Chcą, byśmy byli dla nich autorytetem i pokazywali jakie normy w życiu są najważniejsze” – zaapelował na zakończenie do przybyłych mężczyzn.

Mężczyźni św. Józefa to grupa, która poprzez modlitwę i refleksję chce wzrastać w Bożej wizji męskości oraz odkrywać miejsce mężczyzny w rodzinie i społeczeństwie. W Krakowie spotykają się oni cyklicznie w każdą trzecią środę miesiąca w parafii św. Józefa w Rynku Podgórskim.

2017-03-16 09:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalisz: kult św. Józefa ciągle się rozwija

[ TEMATY ]

św. Józef

arch. par.

Dobrzeszów. Figurka patrona używana podczas procesji

Dobrzeszów. Figurka patrona używana podczas procesji

Od początku XVII w. jednym z głównych miejsc czci św. Józefa w Polsce stał się Kalisz, gdzie kult ten wiązano z obrazem Świętej Rodziny, nazywanym też obrazem św. Józefa Kaliskiego.

Według tradycji początki sanktuarium św. Józefa w Kaliszu sięgają 1670 r., kiedy to został uzdrowiony za przyczyną tego świętego mieszkaniec wsi Szulec, który jako wotum ufundował obraz Świętej Rodziny i umieścił go w kaliskiej kolegiacie w podarowanym przez siebie ołtarzu.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: od początku roku reżim wydalił 34 osób duchownych

2024-04-30 13:15

[ TEMATY ]

prześladowania

Nikaragua

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

34 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 r. z powodu prześladowań Kościoła katolickiego przez reżim Daniela Ortegi i Rosario Murillo. Informację tę podała na niezależnej stronie internetowej „Despacho 505” badaczka i aktywistka Martha Molina, która na bieżąco informuje o atakach na Kościół w tym środkowoamerykańskim kraju.

Prawie wszystkie te osoby pełnią swoją posługę w innych krajach, głównie w Kostaryce i Stanach Zjednoczonych, a te, które są jeszcze seminarzystami, kontynuują formację poza Nikaraguą, wyjaśniła Molina, dodając, że jest świadoma sytuacji, ponieważ same ofiary skontaktowały się z nią, ale proszą o nieujawnianie ich tożsamości, ponieważ ich rodziny i członkowie ich zakonów pozostają w kraju. „Mam listę ze wszystkim, nazwiskami, parafiami i zgromadzeniami” - potwierdziła badaczka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję