Wzruszający jest obraz Chrystusa Miłosiernego, który wraz z relikwiami św. Faustyny peregrynuje po parafiach diecezji włocławskiej: pełna życzliwości twarz, podniesiona do góry prawa ręka, którą Chrystus
jak gdyby nas zatrzymywał, i druga ręka - wskazująca na gorejące miłością serce, z którego wypływają promienie, będące symbolem łask Zmartwychwstałego Pana. W tle obrazu pejzaż: fragment pola, na
horyzoncie las. Taki sam pejzaż miała przed oczami, wyglądając przez okno domu rodzinnego w Głogowcu mała dziewczynka, Helenka Kowalska - św. Faustyna...
Obraz ten i relikwie Apostołki Bożego Miłosierdzia od 28 do 31 marca br. przebywały w parafii katedralnej pw. Wniebowzięcia Matki Bożej we Włocławku. To były cztery dni nadzwyczajne, dni święte.
Posługa kaznodziejska rekolekcjonisty - ks. Tomasza Mioduszewskiego ze Zgromadzenia Księży Pallotynów przygotowała nas do właściwego przeżywania Tajemnicy Paschalnej, czyli Męki, Śmierci i Zmartwychwstania
Chrystusa. Kaznodzieja tłumaczył, że Boże Miłosierdzie jest źródłem ludzkiej nadziei, mówił też o prawdziwym sensie i celu życia człowieka. Wszystko to sprawiło, że poczuliśmy się wezwani do porządkowania
naszych sumień, a wielu z nas bardziej niż kiedykolwiek zbliżyło się do Chrystusa.
Miłosierdzie Jezusa Chrystusa, które On ofiarowuje ludziom, pozostaje do naszej dyspozycji, ale musimy chcieć z niego skorzystać. Wielu z nas nie potrafi, niektórzy nie chcą, bronią się. Nie brak
ludzi, którzy wolą zostać sami ze swoimi problemami, kłopotami. I to właśnie my, czciciele Bożego Miłosierdzia, jesteśmy zobowiązani do tego, by wejść w życie tych ludzi. Przede wszystkim po to, by razem
z nimi, na wzór Chrystusa, iść po ich drogach, dodawać nadziei. Świadectwem własnego życia, miłością bliźniego przekonywać ich, że Bóg jest dobry, sprawiedliwy i nieskończenie miłosierny dla wszystkich
grzeszników. Po to jest sakrament pojednania - jeden z przejawów Bożego miłosierdzia - by człowiek mógł żyć pełnią swojej godności. Takie przesłanie zawierały nauki ks. T. Mioduszewskiego.
W parafialną uroczystość włączyli się kapłani diecezjalni i księża biskupi: we wtorek 30 marca br. Eucharystii o godz. 18.30 przewodniczył bp Wiesław Mering, w koncelebrze z rektorem WSD ks. Zdzisławem
Pawlakiem, ojcami duchownymi WSD, kapłanami diecezjalnymi i proboszczem parafii katedralnej ks. prał. Stanisławem Waszczyńskim. Ksiądz Proboszcz był także wraz z bp. Czesławem Lewandowskim w koncelebrze
podczas Mszy św. w ostatnim dniu rekolekcji, kiedy Liturgii przewodniczył bp Bronisław Dembowski. Przed błogosławieństwem końcowym bp B. Dembowski dokonał Aktu Zawierzenia Chrystusowi Miłosiernemu mieszkańców
Włocławka: starszych i młodych, chorych, bezdomnych i bezrobotnych - wszystkich rodzin.
Krzepiącego przykładu współczesnej tęsknoty za wielką duchową jednością dostarczyło liczne uczestnictwo wiernych w Mszach św. i nabożeństwach, podczas uroczystości powitania i pożegnania obrazu. Tylko
Bóg wie, ile przyjął cichych modlitw ludzkich, ile próśb, zobowiązań i obietnic. Trudno wprost zliczyć, ile osób przystąpiło do sakramentu pojednania, ile rozdano komunikantów.
Wiele pracy mieli nasi duszpasterze: zarządzający i koordynujący wszystkie działania Ksiądz Proboszcz, z oddaniem wypełniający powierzone zadania księża wikariusze, a także siostra zakrystianka, organista
katedralny, jak również wszystkie inne osoby, które przyczyniły się do tego, że uroczystość wypadła pięknie; wśród nich siostry ze Zgromadzenia Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi, których śpiew ubogacał
Godzinę Miłosierdzia.
Dni spędzone na modlitwie w bazylice katedralnej dostarczyły nam głębokich uzasadnień dla codziennego wysiłku przekształcania ziemskich rzeczywistości zgodnie z Bożym zamysłem. Dla wielu z nas były
okazją do ponownego odkrycia potęgi Bożego Miłosierdzia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu