Reklama

Świat

Maroko: nie będzie kary śmierci dla muzułmańskich apostatów

Nie będzie kary śmierci dla muzułmańskich obywateli Maroka, którzy dokonali apostazji, przyjmując inną religię - taką decyzję podjęła tamtejsza najwyższa rada ulemów. Na tej podstawie władza ustawodawcza będzie mogła zmienić obowiązujące w tej dziedzinie prawo państwowe.

[ TEMATY ]

islam

Robert-Couse-Baker/Foter/CC-BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rada ulemów (znawców prawa koranicznego - szariatu) dokonała korekty własnej decyzji z 2012 r, ogłoszonej rok później w formie fatwy (pisemnej opinii). Nowa interpretacja rozróżnia plan polityczny od religijnego, opierając się na studiach Sufyana al-Thawriego, który żył w VIII w. Według niego apostazja zasługuje na karę śmierci tylko wówczas, gdy towarzyszy jej „zdrada polityczna”.

Tamtejsza prasa arabskojęzyczna poinformowała o decyzji rady jedynie zdawkowo, więcej miejsca poświęciły jej za to media wydawane po francusku i angielsku - zauważa włoski dziennik „Avvenire”. Na jednej ze stron internetowych pojawiły się entuzjastyczne komentarze o możliwości „decydowania o tym, w co się wierzy”. Z kolei portale chrześcijańskie mówią o historycznym przejściu do wieloreligijnego Maroka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według „Avvenire” decyzja rady ulemów jest wyrazem woli monarchii marokańskiej, szczycącej się pochodzeniem od proroka Mahometa, do stania się przewodnikiem wspólnoty muzułmańskiej, ale zdystansowanym od wszelkiego islamskiego radykalizmu. Król Mohamed VI, noszący tytuł Amir al-Muminiin, czyli Przewodnika Wierzących, nakazał czuwanie ostatnio nad treściami przekazywanymi w meczetach i nad formacją imamów, a także nad marokańską diasporą. Ministerstwo spraw wewnętrznych zabroniło sprzedaży, produkcji i sprowadzania noszonych przez muzułmanki burek (zakrywających całe ciało i twarz) oraz nikabów (chust zakrywających twarz, ale odsłaniajacych oczy). Z kolei minister edukacji spiera się z nauczycielami filozofii o nowy podręcznik, w którym znalazł się fragment uznany za obraźliwy wobec ich dyscypliny.

„Godne uwagi jest to, że można dyskutować o relacji między wiarą i rozumem w kraju, który stale walczy z wewnętrznym i zewnętrznym zagrożeniem terrorystycznym” - podkreśla „Avvenire”. Jednak „marokański zwrot” w kwestii apostazji będzie miał wpływ na cały świat arabski - przewiduje włoski dziennik.

2017-02-09 14:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kobieta i małżeństwo w islamie

Niedziela Ogólnopolska 11/2016, str. 12-13

[ TEMATY ]

kobieta

islam

Jasmin Merdan/Fotolia.com

Z o. Samirem Khalilem Samirem SJ – światowej sławy islamologiem – rozmawia Włodzimierz Rędzioch

W noc sylwestrową 2015/16 w Kolonii i w innych miastach Niemiec grupy młodych ludzi, głównie muzułmańskich imigrantów, otaczały kobiety, które były następnie okradane i nękane seksualnie; odnotowano również przypadki gwałtu. Wypowiadając się na temat tych wydarzeń, znana niemiecka feministka Alice Schwarzer powiedziała: „W ostatnich latach przybyły do nas miliony ludzi pochodzących z kontekstu kulturowego, w którym kobiety są całkowicie pozbawione praw człowieka”. Schwarzer nie mówi wprost, ale wiadomo, że chodzi o migrantów, którzy pochodzą z krajów islamskich, gdzie często obowiązuje prawo szariatu.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję