Króluje im Matka Łaski Bożej
Reklama
Kościół już wtedy nosił wezwanie św. Mikołaja. Kolejną świątynię (w miejsce zapewne zniszczonej lub spalonej) ufundował miejscowy dziekan i proboszcz ks. Józef Szymon Androcki. Wówczas kościół otrzymał
wezwanie Świętych Szymona i Judy Apostołów.
Obecny, murowany wzniesiono w latach 1845-1862. Konsekrował go bp Maciej Majerczak w 1864 r. Duży pożar w 1954 r. zniszczył świątynię prawie doszczętnie. Zostały tylko mury i ołtarz główny
z tabernakulum.
W ołtarzu głównym znajduje się prześliczny obraz w typie Matki Bożej Szkaplerznej z XVII w. Parafia od stuleci jest duchowo złączona z tym obrazem, odsłanianym zawsze z pieśnią „Maryjo, witam
Cię”. Może dlatego szczególny sentyment parafianie żywią do nabożeństw maryjnych, uroczyście jest obchodzony odpust Matki Bożej Szkaplerznej, a duchowa patronka parafii jest zwana „Matką Łaski
Bożej”. Choć obraz jest niewielkich rozmiarów, to właśnie on najbardziej koncentruje uwagę wiernych w kościele. W wnętrzu zwracają także uwagę utrzymane w pastelowej tonacji nastrojowe stacje Drogi
Krzyżowej.
25 kwietnia parafia będzie przeżywała uroczystości związane z 25-leciem kapłaństwa długoletniego jej proboszcza w latach 1984-1993, ks. Bronisława Ireneusza Baniaka. W marcu ub. r. jubileusz
50-lecia kapłaństwa obchodził poprzedni proboszcz ks. kan. Tadeusz Kowalski, rezydent w Brzegach. Ks. Baniak z racji swego jubileuszu ufundował dzwon dla darzonych sentymentem Brzegów, o wadze 500 kg,
odlany w firmie Felczyńskich. Jest to wartościowy dar dla parafii, która dotąd dysponowała jedynie trzema, niepokaźnymi dzwonami. Ks. Baniak ufundował również ornat, a jego staraniem został odnowiony
obraz Pana Jezusa w Ogrójcu, ocalony z pożaru w 1954 r.
Na terenie parafii znajduje się także przedwojenna kaplica w Żernikach. W niej odprawia się Msze św. z okazji poświęcenia pól albo nabożeństwa majowe.
Dzieło
Od 1 lipca 2001 r. proboszczem w Brzegach jest ks. Krzysztof Leśniak.
Obecnie prace materialne w parafii osiągnęły spore tempo. Przed kościołem zrobiono parking, odnowiono kapliczkę w miejscu starego kościoła, uporządkowano przykościelny plac. W cieniu nowej plebanii,
wybudowanej staraniem poprzednika ks. kan. T. Kowalskiego, przycupnęła jej poprzedniczka, która liczy prawdopodobnie blisko 400 lat! Wcześniej była w niej wiejska karczma.
Na kościele został pomalowany dach, odnowiono wieżę, mnóstwo ludzkiej pracy kosztowało uporządkowanie cmentarza parafialnego. W planie jest wymiana 24 okien w kościele, renowacja elewacji, dzwonnicy,
remont zakrystii. Intensywność prac zależy, oczywiście, od możliwości finansowych parafian. „Cały czas coś robimy” - mówi Ksiądz Proboszcz. Trwa remont dzwonnicy, wkrótce ruszą prace
przy parkingu i być może przy drodze do kościoła, w „kolejce” czekają, poza wspomnianymi już pracami, schody na chór. „Nie jesteśmy szczególnie zamożni, ale też nie ma u nas przypadków
nędzy czy jakiejkolwiek patologii społecznej” - zauważa gospodarz parafii.
Ludzie parafii
Parafia liczy 1150 osób zamieszkałych w: Brzegach, Żernikach, Brzeźnie, Bizorendzie i Chojnach. Większość parafian (może poza samymi Brzegami) żyje z rolnictwa, jest grupa emerytów, ale i takich, którzy
znaleźli pracę w Kielcach, Jędrzejowie, Nowinach, Sobkowie, Chęcinach. W parafii dominują rodziny w wieku średnim i młode. Ok. 150 osób uczy się w szkole podstawowej (katechizuje Emilia Fert), ks. K.
Leśniak uczy religii w gimnazjum w Miąsowej, gdzie uczęszcza ok. 40% młodzieży z parafii Brzegi.
42 ministrantów i lektorów służy do Mszy św., a każdy pierwszy czwartek miesiąca chłopcy wraz z rodzicami spotykają się na wspólnej Eucharystii. Jest to zarazem dzień spotkań Grona Przyjaciół i Sympatyków
Seminarium (łącznie 96 osób) oraz Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, które prowadzi pani katechetka. Powstała rada parafialna, wiele dobrego można powiedzieć o współpracy z gminą, o zaangażowaniu sołtys
Grażyny Kielin w sprawy parafii, o wspólnych inicjatywach podejmowanych razem ze szkołą - jasełkach, rekolekcjach, dniu seniora itp.
Elżbieta Szlembarska i Barbara Niechciał co roku dużo pracy i serca wkładają w urządzenie Grobu na Wielkanoc; dbają też zawsze o dobór kwiatów w kościele. W ubiegłym roku wiele rodzin zaangażowało
się np. w przywożenie do kościoła naturalnych skał do kompozycji Grobu. Adorację wielkopiątkową prowadziła tego roku młodzież; większość parafian uczestniczyła w nabożeństwie Drogi Krzyżowej. W każdą
środę jest także Nowenna do Matki Bożej, w piątek do Miłosierdzia Bożego, wzrasta liczba przystępujących do Komunii św. - np. w miesiącach jesiennych ok. 190 osób przystępowało do Komunii św. w
pierwsze piątki miesiąca. Są też fundacje dla kościoła - np. rodzina państwa Kosz z Brzegów ofiarowała obraz Zmartwychwstałego. O tych wszystkich drobnych, ale dla parafii ważnych wydarzeniach,
można przeczytać w kronice prowadzonej przez Janinę Dziedzińską.
„Dobrze nam się współpracuje” - stwierdza ks. K. Leśniak. „Dzieło duchowe i materialne postępuje, ale zawsze można sobie życzyć lepszej gorliwości wiary. Dużo w nas jeszcze
tradycjonalizmu, którego przecież nie wolno uważać za zły. Ale tradycjonalizm musi zyskiwać potrzebną głębię, nie może iść w kierunku powierzchownych przeżyć”.
Ksiądz Proboszcz zauważa ostatnio większą odpowiedzialność rodziców za religijne wychowanie dzieci, ale nadal pozostaje zbyt dużo tzw. pobożności niedzielnej, świątecznej... Dobrze, że jest stosunkowo
dużo autentycznie dobrych przykładów postaw młodzieży. Budujące świadectwa nie mogą nie budzić optymizmu co do żywotności parafii Brzegi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu