Reklama

Refleksje chicagowskie

Nieufność wrogiem miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Faustyna Kowalska w swoim Dzienniczku napisała: „Skarżył się Jezus do mnie tymi słowy: - Nieufność dusz rozdziera wnętrzności Moje. Jeszcze więcej Mnie boli nieufność duszy wybranej, pomimo niewyczerpanej miłości Mojej niedowierzają Mi, nawet śmierć Moja nie wystarcza im. Biada duszy, która ich nadużyje” (nr 50).
Nieufnością nakarmił dusze szatan w raju, kiedy zapytał Ewę: „Czy to prawda, że Bóg zabronił jeść owoców ze wszystkich drzew ogrodu?”. Ewa, broniąc Boga przed takim oskarżeniem, tłumaczyła, że to nieprawda, że Bóg powiedział, iż ze wszystkich drzew mogą z Adamem jeść oprócz jednego, które stoi w środku ogrodu. Szatan wciągał dalej w pułapkę niewiastę mówiąc, że on zna tajemnicę tego drzewa, w nim ukryta jest wiedza rozróżniania dobra i zła. Jeśli zerwiecie owoc, staniecie się jak sam Bóg - przekonywał. Tą łatwą obietnicą dała się zwieść Ewa i podała owoc Adamowi.
Istotą tragedii pierwszych rodziców było zasianie w ich sercach nieufności wobec Boga, zmanipulowanie ich możliwością poznania tajemnicy. A poznali w ten sposób jedynie smak braku miłości. Przestraszyli się tej sytuacji w mgnieniu oka. Pojęli, że utracili wewnętrzną więź ze źródłem Miłości, ze swoim Stwórcą. Wprawdzie nadal nosili w sercach pragnienie miłowania i chęć więzi z Bogiem, jednak nie mogli tego pragnienia realizować bez wysiłku i niepewności. Natura tej sytuacji pozostała w każdym potomku Adama i Ewy z wyjątkiem Maryi, która została uchroniona od tego grzechu. Sytuację owej fatalnej nieufności wobec Boga przełamał raz na zawsze Jezus Chrystus, pokładając całkowitą ufność w Bogu Ojcu. Tego zaufania uczył Apostołów, zwracając im uwagę, że od tego zależy życie doczesne człowieka i życie wieczne. Całe nauczanie Jezusa zmierzało w tym właśnie kierunku, aby człowiek zaufał całkowicie Bogu. Taką ufność posiadają dzieci, mówił Jezus do Nikodema.
Ufność to jedyna droga prowadząca ku Miłości. Nieufność to brak miłości, to droga w kierunku odwrotnym, czyli przeciwnym Miłości. Z takiej drogi zawraca często Bóg swoją łaską. W Ewangelii czytamy o niewiernym Tomaszu, któremu zabrakło tej ufności i Bóg uczynił cud, pokazując mu swoje rany, przebity bok. Skierował wtedy swoje ubolewanie nad brakiem wiary i zaufania temu, co mówiły o Nim niewiasty i inni Apostołowie, i powiedział: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20, 29).
Może ktoś zapytać, czy jest możliwe życie w całkowitym zaufaniu. Z pewnością tak, ale wtedy, kiedy wszyscy ludzie wejdą na drogę ufności Bogu i drugiemu człowiekowi. Znikną wtedy kodeksy prawne i przepisy regulujące życie społeczne, bo staną się już niepotrzebne, gdyż zaufanie do wypowiedzianego słowa wystarczy za najbardziej szczegółową umowę obwarowaną sankcjami karnymi. Zaufanie bowiem wynika z wiary w czyjąś prawdomówność. Możemy dalej zapytać, jak w dzisiejszym świecie funkcjonuje prawdomówność i zaufanie, skoro na każdym kroku wymagane jest potwierdzanie na piśmie każdego zobowiązania i umowy. Są też sytuacje celowego wprowadzania człowieka w błąd, czyli pisemne umowy bazujące na braku rozeznania w przedmiocie sprawy, opierające się na naiwności ludzkiej, której konsekwencją po stracie jakiejś wartości są słowa: „a ja myślałem...”. Polskie przysłowie ośmieszające nasz ufny charakter mówi: „Mądry Polak po szkodzie”. Czyżby zatem sprawa zaufania sprowadzała się do naiwności i nieudacznictwa?
Czy są jeszcze jakieś obszary życia ludzkiego, gdzie zaufanie jest wartością cenioną? Gdyby tak nie było, to świat szedłby rzeczywiście w przeciwnym kierunku, niż to Bóg zaplanował.
W jednym z opowiadań napisano, jak to Pan Jezus wrócił do nieba i wdał się w rozmowę z Archaniołem Gabrielem. Nawet w niebie widać było oznaki męki i ukrzyżowania. Gabriel powiedział: - Mistrzu, musiałeś bardzo cierpieć. Czy ludzie znają i doceniają miłość, jaką ich obdarzasz, oraz to, co dla nich uczyniłeś. Jezus odrzekł: - Jeszcze nie. Obecnie zaledwie kilku ludzi w Palestynie wie o tym. Gabriel poczuł się zakłopotany: - Cóż więc zrobiłeś, by wszyscy dowiedzieli się o Twojej miłości? Jezus odpowiedział: - Poprosiłem Piotra, Andrzeja, Jakuba, Jana i kilku innych przyjaciół, aby opowiedzieli ludziom o Mnie. Powiadomieni w ten sposób ludzie powiedzą innym, ci opowiedzą następnym, następni podadzą dalej, aż ostatni mężczyzna i ostatnia kobieta w najodleglejszym zakątku ziemi usłyszą opowieść o tym, jak oddałem za nich życie, ponieważ tak bardzo ich umiłowałem. Gabriel zmarszczył brwi: - No tak, a co będzie, jeśli Piotrowi i pozostałym uprzykrzy się to zajęcie? Co się stanie, jeśli ludzie, którzy przyjdą po nich, zapomną? Masz na pewno także inne plany? Jezus odparł: - Nie zaplanowałem niczego więcej, Gabrielu. Ja liczę na tych ludzi.
Możemy zapytać siebie, czy należymy do grona przyjaciół, na których liczy Jezus, i czy nie uprzykrzyło się nam mówić o Jezusowej Miłości do człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja częstochowska ma 170 nowych lektorów

2024-12-01 17:21

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

nowi lektorzy

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

CZYTAJ DALEJ

Bulwersujące! Applebaum, Holland i Tokarczuk otrzymały tytuły doktora honoris causa UMCS

2024-11-25 19:57

[ TEMATY ]

doktor honoris causa

PAP/Wojtek Jargiło

Agnieszka Holland

Agnieszka Holland

Publicystka Anne Applebaum, reżyser Agnieszka Holland oraz pisarka, noblistka Olga Tokarczuk otrzymały w poniedziałek tytuły doktora honoris causa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Uczelnia świętuje w tym roku 80-lecie istnienia.

Senat Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie o przyznaniu tytułów zdecydował na dwóch posiedzeniach. W przypadku Anne Applebaum i Agnieszki Holland uchwały w tej sprawie przyjęto 24 września 2024 r., a przypadku Olgi Tokarczuk - jeszcze 25 maja 2022 r.
CZYTAJ DALEJ

Zapraszamy na Orszak św. Mikołaja

2024-12-02 05:17

Paweł Wysoki

W niedzielę, 8 grudnia, ulicami Lublina przejdzie radosny Orszak Świętego Mikołaja.

Pomysł orszaku, w którym głównym bohaterem nie jest baśniowa postać, ale biskup z pierwszych wieków chrześcijaństwa, zrodził się w parafii św. Mikołaja w Lublinie przed kilkunastu laty. Proboszcz ks. Piotr Kawałko nosił w sercu pragnienie odkomercjalizowania świętego biskupa i ukazania go współczesnemu człowiekowi jako wzoru mężnej wiary oraz dobroci i troski o bliźnich. Owocem podzielenia się tą ideą w środowisku lokalnym, m.in. z Fundacją Szczęśliwe Dzieciństwo, jest wypracowana formuła barwnego korowodu, zimowego festynu dla rodzin i konkursu dla dzieci. Ponadto w ramach orszaku upominki otrzymuje corocznie nawet 2 tys. dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych, szpitali i niezamożnych rodzin. - Biskup Mikołaj został świętym przez zwykłe gesty codzienności. Był człowiekiem, który zawsze widział tych, którzy potrzebowali pomocy. Dzielił się z bliźnimi tym, co posiadał. Wciąż uczy nas wrażliwości i otwarcia się na ludzi potrzebujących pomocy, wsparcia i zrozumienia, ale też uśmiechu i optymizmu - mówi ks. Piotr Kawałko.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję