Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Szczecin: katecheci z Pomorza Zachodniego polecą do Kenii

Czternastu katechetów z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej wyleci w lutym do Kenii, by przyjrzeć się posłudze felicjanek, które opiekują się ubogimi dziećmi i pomagają im w edukacji. Do tej pory w ramach programu "Adopcja dziecka na odległość" kilkadziesiąt zachodniopomorskich szkół pomogło około 40 dzieci w Kenii.

[ TEMATY ]

misje

katecheci

ArTo/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatorem akcji jest ks. dr Paweł Płaczek, dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego szczecińskiej kurii, który po rozmowach z siostrami zaproponował wdrożenie takiego programu w szkołach archidiecezji. Jego marzeniem jest docelowo, by archidiecezja szczecińsko-kamieńska "adoptowała" całą szkołę w jednej z kenijskich miejscowości.

- Żeby była pewność, że Szczecin adoptuje 300-400 dzieciaków. To jest możliwe. Mamy 615 placówek oświatowych na terenie naszego województwa. Jest bardzo duży odzew, bo Kościół ma nie tylko nauczać, uświęcać, ale też działać charytatywnie Caritas - mówi ks. Płaczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Felicjanki, które posługują w Szczecinie, od ponad 30 lat prowadzą także misje w Kenii i opiekują się placówkami, w których uczą się ubogie dzieci.

Reklama

Koszt całorocznego utrzymania dziecka w Kenii to 100 dolarów, a pieniądze zbierano podczas bożonarodzeniowych kiermaszów. Uczniowie przygotowywali kartki i stroiki świąteczne.

Pomoc zaplanowana jest dla każdego dziecka na minimum pięć lat. Grupa katechetów i katechetek liczy, że wyjazd pomoże w jeszcze większym zaangażowaniu szczecińskich i zachodniopomorskich szkół. - Jak zobaczę, to jeszcze bardziej uwierzę, że te dzieci, ta młodzież potrzebuje naszej pomocy i wsparcia. Wtedy jako naoczny świadek tego spotkania będę mógł o tym mówić - uważa Przemysław Landowski, katecheta z Gimnazjum nr 34. Z grupą uczniów co tydzień chodzą do szczecińskich misjonarek miłości i pomagają bezdomnym.

Felicjanka s. Agnieszka Maria Piątkowska była w Kenii i przyznaje, że dzieci uczą się czasem w niemal polowych warunkach. - W miejscowości Kipsing, w której siostry pracują od roku, jest taka sytuacja, że siostry chcąc spotkać się z ludźmi, których uczą czytać i pisać, spotykają się pod drzewem, bo nie ma innego miejsca - przyznaje siostra Piątkowska.

Uczestnicy kenijskiej eskapady zabiorą ze sobą m.in. artykuły medyczne i szkolne, a także zebraną gotówkę – jako dar serca Archidiecezji - na wyposażenie najmłodszej placówki misyjnej dla dzieci w Kipsing i hospicjum dla chorych na AIDS w Nanyuki.

2017-01-31 16:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Studenci z krajów misyjnych na papieskim szlaku

[ TEMATY ]

misje

Kraków

Biuro Prasowe PKWP Polska

Studenci i doktoranci UKSW z Afryki, Birmy i Indii udali się w pielgrzymkę po Polsce szlakiem św. Jana Pawła II. Dotarli m.in. do Krakowa, Wadowic i Zakopanego. Ich kształcenie jest możliwe dzięki inicjatywie Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie i Uniwersyteckiego Centrum Badań Wolności Religijnej.

Na trasie trzydniowej pielgrzymki znalazł się m.in. Wawel, miejsce Mszy św. prymicyjnej Ojca Świętego, a także „okno papieskie”, gdzie Papież spotykał się z młodymi, oraz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Studenci i doktoranci z krajów misyjnych, głównie z Afryki, mieli okazję modlić się w Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej, które św. Jan Paweł II odwiedził w 1997 roku. Dotarli też na Krzeptówki oraz do Wadowic.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję