Reklama

Polska

Abp Hoser jest chory na malarię

Abp Henryk Hoser jest chory na malarię – informuje w opublikowanym przed południem komunikacie biskup pomocniczy Marek Solarczyk. Wikariusz diecezji warszawsko-praskiej dziękuje wiernym za modlitwę w intencji powrotu do zdrowia abp Hosera, który przebywa w szpitalu od 29 grudnia.

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść komunikatu:

Bracia i Siostry,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za modlitewne wsparcie i wyrazy życzliwości dla księdza Arcybiskupa Henryka Hosera w jego chorobie.

Reklama

Przeprowadzone w szpitalu badania potwierdziły, że przyczyną pogorszenia stanu zdrowia jest malaria.

Postawiona przez lekarzy diagnoza i realizowane procedury medyczne prowadzą do skutecznych efektów leczenia.

Niech nasza wspólnota serdeczności i modlitwy wspiera Księdza Arcybiskupa w szybkim powrocie do zdrowia.

Biskup Marek Solarczyk Wikariusz Generalny

2017-01-02 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser: chrześcijanin nie może patrzeć obojętnie na współczesną rzeczywistość

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Artur Stelmasiak

Chrześcijanin nie patrzeć obojętnie na współczesną rzeczywistość. Naszym zadaniem jest głoszenie zagubionemu światu Dobrej Nowiny o Zmartwychwstaniu - podkreślił abp Henryk Hoser. Bp warszawsko-praski przewodniczył w niedzielę uroczystej Mszy św. w kościele św. Marka Ewangelisty na stołecznym Targówku, z okazji 25-lecia istnienia parafii.

Abp Hoser powiedział w homilii, że jednym z największych niebezpieczeństw ludzkości jest odrzucenie Boga i Jego prawa. – Po raz pierwszy w historii świata mamy do czynienia z ‘pogaństwem ateistycznym’, czyli takim które odrzuca istnienie Boga, traktując Go jako swego rodzaju przeszkodę. Tragicznym tego skutkiem jest coraz większe zdezorientowanie, prowadzące do braku jakiejkolwiek kontroli nad światem – zauważył abp Hoser.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję