Reklama

Turystyka

XIV-wieczny krucyfiks wraca do Bazyliki św. Piotra

Drewniany krucyfiks z początku XIV w., odkryty w Bazylice św. Piotra, został odrestaurowany i będzie umieszczony w kaplicy Najświętszego Sakramentu. Jest on jednym z niewielu zachowanych przedmiotów, które znajdowały się w pierwotnej, zbudowanej w IV w. bazylice watykańskiej. Obecna świątynia została ukończona w 1620 r.

[ TEMATY ]

zabytki

krucyfiks

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Archiprezbiter bazyliki św. Piotra kard. Angelo Comastri poinformował, że był to „skarb ukryty pod kurzem wielu stuleci”.

Ten najstarszy krucyfiks znajdujący się w posiadaniu bazyliki został wykonany przez nieznanego artystę o wyjątkowym talencie i umiejętnościach. Przedstawia ukrzyżowanego Jezusa, którego palce stóp zwijają się z bólu, żyły nabrzmiewają z natężenia, a koścista klatka piersiowa unosi się w ostatnim spazmie agonii. Tors i nogi zostały wyrzeźbione z pnia orzecha włoskiego. Głowa i ramiona powstały oddzielnie z tego samego drewna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krucyfiks znajdował się jeszcze w starej Bazylice św. Piotra, zbudowanej przez cesarza Konstantyna w IV w. Materiały archiwalne poświadczają, że przez stulecia wisiał on w różnych miejscach starej, a potem nowej, dzisiejszej bazyliki, i że bez względu na miejsce otoczony był czcią wiernych. Ocalał nawet w czasie tzw. Sacco di Roma (złupienia Rzymu przez wojska cesarza Karola V) w 1527 r., gdy bazylika została sprofanowana i zamieniona w stajnię dla koni. Figura Chrystusa była wtedy przebrana w mundur najeźdźców.

Jednak w ciągu minionych 700 lat termity stopniowo niszczyły postać Chrystusa, wygryzając dziury na twarzy i ciele. Dawni restauratorzy wypełniali je strzępkami materiału, pokrywali fragmentami płótna i tynku, zamalowując przebarwienia i czarne nory termitów ciemną, brązową farbą.

Reklama

Gdy w 1749 r. w miejsce ciemniejącego krucyfiksu umieszczono w bazylice arcydzieło Michała Anioła - Pietę, zaczął być on przenoszony w coraz bardziej odległe zakątki świątyni. W końcu trafił do zamkniętej kaplicy, w której papież Pius XI kazał zbudować windę, łączącą bazylikę z pałacem apostolskim. Krucyfiks wiszący za szybem windy został praktycznie zapomniany.

Gdy został odkryty, poddano go restauracji, która trwała 15 miesięcy. Sfinansowali ją Rycerze Kolumba. Laserowo zdjęto m.in. dziewięć warstw farby. Figurę Chrystusa przybito do nowego krzyża, gdyż stary już dawno temu zaginął.

Po raz pierwszy krucyfiks będzie publicznie pokazany 6 listopada podczas Jubileuszu Więźniów z udziałem papieża Franciszka. Następnie zostanie umieszczony w kaplicy Najświętszego Sakramentu jako „pamiątka Jubileuszu Miłosierdzia”. Zawiśnie na ścianie znajdującej się po lewej stronie od wejścia do kaplicy, aby był natychmiast widoczny dla wchodzących.

2016-11-01 17:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspólnymi siłami ratują zabytek

Niedziela łódzka 27/2019, str. I

[ TEMATY ]

zabytki

Archiwum autora

Tur to jedna z najstarszych miejscowości ziemi łódzkiej, leżąca na północnym-zachodzie naszej archidiecezji, w dekanacie poddębickim. Choć jej korzenie sięgają jeszcze czasów Piastów, a miejscowy kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła jest jedną z perełek architektury drewnianej naszego regionu, znana jest nielicznym

O tej położonej nad Nerem wiosce wspomina już w 1136 r. tzw. Kodeks Wielkopolski potwierdzający posiadłości arcybiskupów gnieźnieńskich. Niemal 10 lat później Tur został nadany klasztorowi w pobliskim Lądzie przez księcia Mieszka Starego. Zaś miejscowa parafia powstała prawdopodobnie już w XIV wieku, erygowana przez arcybiskupa Bodzantę. O średniowiecznej przeszłości Turu przypomina znajdująca się w lokalnym kościele kamienna chrzcielnica, która może pamiętać czasy pierwszej katolickiej świątyni stojącej w tym miejscu, a więc i pierwszej chrystianizacji.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Giorgia Meloni wspiera księdza zastaszanego przez włoską mafię

2025-09-30 06:38

[ TEMATY ]

mafia

Włochy

Giorgia Meloni

Vatican Media

Ks. Maurizio Patriciello

Ks. Maurizio Patriciello

Od lat władze, policja oraz Kościół we Włoszech walczą z działaniami zorganizowanej przestępczości. Teraz zagrozili jednemu z księży.

Według policji, podczas Mszy św. mężczyzna, który rzekomo chciał przyjąć komunię, podał księdzu nabój pistoletowy kalibru 9x21 owinięty w chusteczkę. Sprawca został aresztowany; śledztwo jest w toku. Groźby skierowane przez zorganizowaną przestępczość wobec księdza Maurizio Patriciello z Caivano niedaleko Neapolu stanowczo potępili włoscy politycy. „To, co wydarzyło się dzisiaj w parafii św. Pawła Apostoła w Caivano, jest niedopuszczalne” – napisała w niedzielę 28 września na platformie X premier Giorgia Meloni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję