Reklama

Nasza nadzieja to jedność

Niedziela łomżyńska 5/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Janem Jarotą, przewodniczącym Rady Miasta Łomża, rozmawia ks. Paweł Bejger

Ks. Paweł Bejger: - Od jak dawna pełni Pan funkcję przewodniczącego Rady Miasta Łomża?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Jarota: - Dokładnie od 25 listopada 2002 r.

- Trudno jest dziś być przewodniczącym Rady w Łomży?

- Na pewno jest to trudna funkcja.

- Ale ma Pan już jakieś doświadczenie. W minionych latach był Pan już radnym?

- Funkcję radnego pełniłem w latach 1994-98. Wtedy także przewodniczyłem komisji porządku i bezpieczeństwa publicznego.

- Mieszkańcy miasta oczekują od Rady, aby ta uchwalała prawo, podejmowała decyzje na rzecz dobra wspólnego mieszkańców. Czy tak jest w rzeczywistości?

- Staramy się. Fakt jest taki, że nie wszystko spotyka się z pełnym zrozumieniem łomżan.

- Dużego szumu medialnego narobiło stanowisko Rady w sprawie budowy w mieście supermarketów. Chciałbym dowiedzieć się, czy przewodniczący Rady jest za czy przeciw powstawaniu takich sklepów?

- Byłem i jestem przeciwnikiem istnienia takich sklepów.

- Dlaczego?

Reklama

- Za każdym sklepem kryją się potężni kapitaliści z zagranicy. Ja zawsze popierałem nasz rodzimy handel, który zostaje poważnie zagrożony przez ingerencje wszechpotężnych marketów. Małe sklepy, które ozdabiają nasze łomżyńskie ulice,nie mają żadnych szans, by konkurować z dużymi zagranicznymi sklepami. Popierajmy to, co polskie. Przecież lepiej, jeżeli pieniądze zostaną w naszej ojczyźnie, aniżeli mają trafić do zagranicznego inwestora. Nie wspomnę także o nieuczciwej, nierównej konkurencji.

- Mówiono nam, że w związku z otwarciem marketów zmniejszy się w mieście bezrobocie?

- Ciekaw jestem, jak. Najwyższa Izba Kontroli podała, że wraz z powstaniem jednego stanowiska pracy w supermarkecie, pracę tracą trzy osoby w sklepach małopowierzchniowych. Nie podaje się tego zestawienia, bo jest niezbyt optymistyczne dla zwolenników obcego kapitału. Próbuje się nam mówić tylko o niskich cenach, możliwości niskich kredytów, wyborze towaru. Do końca jednak ten problem nie wygląda aż tak różowo.

- Jaki jest w tej chwili największy problem przewodniczącego, jeżeli chodzi o sprawy zawodowe?

- Sytuacja ekonomiczna i moralna rodzin naszego miasta. Musimy powiedzieć, że jest bieda. Rodzinom brakuje pieniędzy na normalną egzystencję. Drugi problem, to wychowanie młodego pokolenia. Co zrobić, aby wychować mądre, odpowiedzialne pokolenie Polaków? To zadanie, któremu trzeba sprostać, i to jak najszybciej.

- Jak to zrobić, aby patologie, które mają miejsce w Łomży, zostały chociażby ograniczone?

- Moim zdaniem, jest to możliwe poprzez szeroko pojętą współpracę z różnymi organizacjami, stowarzyszeniami, grupami. Ta współpraca mogłaby zaowocować pewnym programem, który przyniesie określony cel, tzn. zapobiegnie narkomanii, alkoholizmowi, przemocy.

Reklama

- Powróćmy, Panie Przewodniczący, do 16 października 2003 r. Wtedy to dokonała się intronizacja Chrystusa Króla dla miasta Łomży.

- To na pewno wielkie przeżycie, doniosła uroczystość. Powiedziałbym, że Intronizacja była konsekwencją dwóch poprzednich uroczystości w Łomży. Pierwsza to ustanowienie Jana Pawła II patronem miasta, druga uroczystość to zawierzenie miasta Matce Bożej Fatimskiej. Muszę powiedzieć, że każda z tych uroczystości stworzyła niepowtarzalną atmosferę, która jednoczyła ludzi.

- Czy możemy się spodziewać, że rok 2004 będzie łatwiejszy dla mieszkańców Łomży?

- Chciałbym, ale wiem, że będą także poważne problemy. Będą one związane z akcesją do struktur Unii Europejskiej. Ale... nie uprzedzajmy faktów. Najbliższe tygodnie pokażą.

- Przewodniczący Rady Miasta Łomży Jan Jarota: euroentuzjasta czy eurosceptyk?

- Nigdy nie ukrywałem, że jestem człowiekiem, który ma wiele wątpliwości, co do Unii Europejskiej.

- Czym Unia zasłużyła na Pana dezaprobatę?

- Przedstawiciele Unii nie dotrzymują słowa w wielu sprawach, boję się, że ta niesłowność rozciągnie się na wszystkie sprawy dotyczące Polski. Po drugie: nierówne warunki. Po trzecie: organizowanie życia bez Boga. Uważam, że to wszystko nie może znaleźć akceptacji w naszej ojczyźnie.

- Czego życzylibyśmy naszym Czytelnikom, mieszkańcom naszego miasta?

- Cierpliwości, wyrozumiałości, wyzbycia się apatii, niepoddawania się pewnym naciskom, które chcą za wszelką cenę manipulować człowiekiem. I życzę nadziei, aby nasze kolejne dni były o wiele bardziej optymistyczne.

- Dziękuję serdecznie za rozmowę i życzę Panu oraz całej Radzie, aby Państwa praca przynosiła mieszkańcom chociaż odrobinę łatwiejsze życie.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Ojca Pio

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

"Głos Ojca Pio"

Nowenna do św. Ojca Pio odmawiana między 14 a 22 września.

Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś, że Opatrzność mieszając radość ze łzami w życiu ludzi i całych narodów, prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka jest za-wsze ukryta ręka Boga, wstawiaj się za mną, bym w trudnej sprawie…, którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające

2025-09-19 18:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające – wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu podczas Zgromadzenia Diecezji Rzymskiej, które odbyło się w piątek wieczorem w Bazylice Świętego Jana na Lateranie. Wezwał do poszukiwania w duchu synodalnym skutecznych form ewangelizacji.

Wychodząc od ewangelicznego obrazu rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni Ojciec Święty wskazał, że „darem Bożym” (J 4,10), żródłem wody żywej, które nigdy się nie wyczerpuje jest Duch Święty, zdolny do odnowienia wszystkiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję