Reklama

Róże w środku zimy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio gościłam przez jakiś czas w swoim domu chrześniaczkę: siedmioletnią Katarzynę. Dziewczynka była przeziębiona, nie chodziła do szkoły. Wolny czas, którego miałyśmy pod dostatkiem, spróbowałam wykorzystać w taki sposób, aby Kasia jednocześnie bawiła się i czegoś nauczyła. Nie jestem nauczycielką, kierowałam się własnym doświadczeniem matki, intuicją i miłością do chrześniaczki.
Na pytanie Kasi - co będziemy robić, odpowiedziałam: będziemy tworzyć coś z niczego. Wyjaśnienie zaintrygowało siedmiolatkę, a gdy wytłumaczyłam jaśniej, spowodowało jej ożywienie. Tak naprawdę wiedziałam jednak, co i z czego będziemy robić. Materiał twórczy stanowiły ścinki materiału, cekiny, kolorowy papier, bibuła, karton, patyczki, piórka. Pierwszego dnia robiłyśmy kukiełki z drewnianych łyżek i włóczki. Nazajutrz w ruch poszły nożyczki, karton, tektura falista, kolorowe papiery. W efekcie powstały ramki do obrazków, zakładki do książek, lampiony na świece...
W ostatnim dniu pobytu Kasi w moim domu na stole pojawiła się marszczona krepina, cienkie bibułki, giętki drut. Na życzenie dziewczynki miałyśmy wykonać bukiet kwiatów, który miał być wręczony jej mamie po powrocie z podróży. Muszę przyznać, że dawało mi wiele radości patrzenie na pochłoniętą pracą chrześniaczkę. Zapomniała o tęsknocie za rodzicami, była radosna. Niezmiernie ją bawiło, że tworzy róże w środku zimy!
Jestem przekonana, że czas poświęcony na wspólną zabawę dorosłych z dzieckiem daje mu poczucie, że jest dla nich ważne. Rozmaite zabawy plastyczne, np. tworzenie bibułkowych kwiatów, a co za tym idzie wycinanie płatków z krepiny, staranne jej marszczenie, łączenie kwiatków z łodyżkami z drutu, tworzenie całości kompozycji w wazonie, to także nauka cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu, to zmaganie się z trudnościami. Przy tym - poszerzanie wiedzy dziecka. Kasia sporo się dowiedziała i o prawdziwych różach, i o ludowej tradycji robienia kwiatów z bibuły, a także o podziale kolorów na zimne i ciepłe, o harmonijnym łączeniu barw... Przypomniane zostały też wiersze i piosenki o różach, przeczytane na głos fragmenty Małego Księcia oraz baśni Pierścień i róża... Na zakończenie wykonany przez nas bukiet został wyperfumowany olejkiem różanym, kupionym specjalnie na tę okazję w kwiaciarni.
Końcowy efekt pracy dziecka często okazuje się zaskakująco piękny. Daje mu radość, jest powodem do dumy. Jednak talent dziecka możemy rozpoznać tylko w sprzyjających okolicznościach, obserwując je z troskliwą uwagą i zachęcając do ponawiania prób. Sprzyja temu atmosfera domowego zacisza, gwarantująca poczucie bezpieczeństwa. Rolą nas, dorosłych, jest wspieranie dziecka podczas takich zajęć, motywowanie go. Myślę, że każdy rodzic, nawet najbardziej zapracowany, powinien starać się jak najczęściej spędzać czas na zabawach plastycznych ze swymi dziećmi. Ten czas nie będzie stracony, a zawsze da i dzieciom, i dorosłym dużo radości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uderza i ujmuje gorliwość Maryi i Józefa

2025-01-30 06:57

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

2 lutego Kościół obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. Chce w ten sposób przeżyć na nowo wszystko to, co miało miejsce w świątyni jerozolimskiej, kiedy Maryja z Józefem ofiarowali Jezusa Bogu Ojcu.

„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela»”. A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim”.
CZYTAJ DALEJ

Proboszcz jednej z parafii podaje do wiadomości publicznej, jaką kwotę zebrano podczas kolędy

2025-01-30 08:26

[ TEMATY ]

kolęda

wizyta duszpasterska

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Krzysztof Pawłowski, proboszcz pięciotysięcznej parafii w Ulanie w diecezji siedleckiej, ujawnił, jaką kwotę zebrano podczas wizyty duszpasterskiej.

We wpisie czytamy, że księża odwiedzili 1320 domów. W 82 domach mieszkańcy nie zdecydowali się przyjąć duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Agnieszka Pawlik-Regulska: WDŻ pełni ważną funkcję profilaktyczną, kształtuje postawę prorodzinną i prokreacyjną

WDŻ pełni ważną funkcję profilaktyczną, kształtuje postawę prorodzinną, prozdrowotną i prokreacyjną, co w dobie kryzysu demograficznego powinno być jednym z priorytetów polityki państwowej - zaapelowała Agnieszka Pawlik-Regulska, koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, podczas konferencji „Ryzykowna edukacja zdrowotna a sprawdzony WDŻ - głos ekspertów” zorganizowanej przez KAI oraz Koalicję na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności", przypomniała że po licznych protestach koalicja rządząca ogłosiła, że przedmiot edukacja zdrowotna w przyszłym roku szkolnym zostanie wprowadzony jako przedmiot nieobowiązkowy. Jednak w tym samym rozporządzeniu planuje się zlikwidować wychowanie do życia w rodzinie. - Pani minister nie przyznała racji protestującym i nie uznała konstytucyjnych praw rodziców. Swoją decyzję tłumaczyła tym, że szkoła potrzebuje przede wszystkim spokoju - wyjaśniła koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję