Reklama

Zespół Szkół nr 4 w Lublinie

Mikołaj niejedno ma imię

15 grudnia 2003 r. św. Mikołaj przyjechał do Zespołu Szkół nr 4 im. Janusza Korczaka przy ul. Bronowickiej 21 w Lublinie. Odwiedził 25 dzieci na co dzień objętych nauczaniem indywidualnym. Uroczystość mikołajkowo-wigilijna była dla nich wydarzeniem niezwykłym, przyniosła im wiele radości i uśmiechów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W skład Zespołu Szkół nr 4 wchodzi Szkoła Podstawowa nr 49, Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26 i Gimnazjum Specjalne nr 1. Nauczaniem indywidualnym objęte są dzieci, które z powodu sprzężonego umysłowo-fizycznego kalectwa nie mogą uczestniczyć w normalnym życiu klasowym. Odbywające się od 15 lat tego typu spotkania mikołajkowe to dla nich jedyna w roku okazja, aby przekroczyć mury swojej szkoły. Świat takich uczniów nierzadko ogranicza się bowiem tylko do czterech ścian domu i sal szpitalnych. Taka uroczystość daje dzieciom możliwość kontaktu z rówieśnikami uczącymi się w szkole oraz oderwania się od męczących ćwiczeń i zabiegów rehabilitacyjnych. Spotkanie z Mikołajem przygotował 8-osobowy zespół pedagogów nauczania indywidualnego z Bożeną Chomą na czele i inni pracownicy Zespołu Szkół.
W tegorocznej uroczystości oprócz uczniów wzięli udział ich rodzice, rodzeństwo, nauczyciele, dyrekcja placówki oraz zaproszeni goście. Po słowach powitania przed dziećmi wystąpił dziecięcy zespół taneczny „Festa” z Niedrzwicy Dużej. Wiązanka ludowych tańców i przyśpiewek oraz pastorałek wprowadziła zebranych w radosną atmosferę spotkania wigilijnego. Uczniowie codziennie przychodzący do szkoły przedstawili kolegom z nauczania domowego jasełka Dzieciątko Jezus przemienia nasze serca, przygotowane pod kierunkiem katechetów. Inscenizacji towarzyszył koncert kolęd. Gdy dało się słyszeć dobiegający ze szkolnego korytarza dźwięk Mikołajowego dzwoneczka, zadowolone buzie dzieci rozpromieniły się szerokimi uśmiechami. Mikołaj przyniósł dla każdego paczki wypełnione po brzegi słodyczami, zabawkami i potrzebnymi przyborami. „Jak widzimy wasze roześmiane twarze, to jesteśmy bardzo szczęśliwi” - powiedziała do uczniów Bożenna Kowalik, dyrektor szkoły. Przy dzieleniu się opłatkiem zebrani życzyli sobie zdrowia, radości, światła, ciepła i spokoju. Nie zabrakło chwil pełnych szczerych ludzkich wzruszeń. Dzieci cieszyły się z prezentów, rodzice i nauczyciele radowali się z dzieci. Każdy został obdarowany: dzieci - serdecznością, ich opiekunowie i organizatorzy uroczystości - nieocenionymi bezinteresownymi uśmiechami. Wyniesiona ze spotkania atmosfera ciepła i radości na pewno wniesie w małe serca promyk światła, a hojne gesty Mikołaja i otwartość nauczycieli doda dzieciom sił i pomnoży w nich nadzieję na lepsze jutro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole uderzyła głową o podłogę

2025-12-10 20:13

[ TEMATY ]

śmierć dziecka

Karol Porwich/Niedziela

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 10-latki z Gródka (Podlaskie). Pierwsze ustalenia wskazują, że upadła ona w szkole, uderzając głową o podłogę, ale nie została wezwana do niej pomoc medyczna, o wypadku nie powiadomiono też jej rodziców. Dziewczynka zmarła w domu, we śnie.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. Dotyczy ono podejrzeń narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 10-letniej uczennicy przez osobę, na której ciążył obowiązek sprawowania nad nią opieki i nieumyślnego spowodowania śmierci tej dziewczynki.
CZYTAJ DALEJ

Gizela Jagielska zwolniona ze szpitala w Oleśnicy

2025-12-10 11:03

[ TEMATY ]

Gizela Jagielska

Adobe Stock

„Sama bym tego nie zrobiła” – powiedziała aborterka. Z pracy odchodzi także jej mąż, który był ordynatorem oddziału. Jagielska odpowiada za aborcję Felka, który zginął w 36. tygodniu życia płodowego.

Gizela Jagielska zamieściła w internecie nagranie, w którym informuje, że 1 stycznia nie będzie już pracować w oleśnickim szpitalu. Jak powiedziała, nie była to jej decyzja.
CZYTAJ DALEJ

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole uderzyła głową o podłogę

2025-12-10 20:13

[ TEMATY ]

śmierć dziecka

Karol Porwich/Niedziela

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 10-latki z Gródka (Podlaskie). Pierwsze ustalenia wskazują, że upadła ona w szkole, uderzając głową o podłogę, ale nie została wezwana do niej pomoc medyczna, o wypadku nie powiadomiono też jej rodziców. Dziewczynka zmarła w domu, we śnie.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. Dotyczy ono podejrzeń narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 10-letniej uczennicy przez osobę, na której ciążył obowiązek sprawowania nad nią opieki i nieumyślnego spowodowania śmierci tej dziewczynki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję