Reklama

Wiadomości

Polacy mniej niechętni przyjmowaniu uchodźców

Po kwietniowym znaczącym wzroście sprzeciwu Polaków wobec przyjmowania uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi, od maja utrzymuje się trend spadkowy – podaje Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS).

[ TEMATY ]

uchodźcy

blvdone/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poglądy deklarowane w czerwcu były zbliżone do rejestrowanych od grudnia 2015 roku do lutego 2016 roku: 41% respondentów było zdania, że Polska, przynajmniej czasowo, powinna przyjmować uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi, natomiast 53% uważało, że w ogóle nie powinna tego robić.

W czerwcu nastąpił dalszy spadek ogólnej niechęci do przyjmowania uchodźców, a jednocześnie nieznaczny wzrost sprzeciwu wobec przyjmowania w Polsce przybyłych w ostatnich miesiącach do państw Unii Europejskiej uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

65% badanych (o 2 punkty procentowe więcej niż w maju) sprzeciwiało się ich relokacji, a 28% akceptowało przyjęcie części uchodźców do Polski (od maja spadek o 2 punkty).

Reklama

CBOS szacuje, że kwietniowy wzrost sprzeciwu był incydentalny i prawdopodobnie bezpośrednio związany z reakcją na zamachy w Brukseli przeprowadzone przez osoby o pozaeuropejskich korzeniach. Po miesiącu deklarowane postawy były zbliżone do rejestrowanych przez CBOS od grudnia 2015 roku do lutego 2016 roku.

Tak jak w badaniach majowych, opinie na temat przyjmowania w Polsce uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi istotnie różniły się w zależności od deklarowanych poglądów politycznych. Osoby identyfikujące się z prawicą częściej niż badani o poglądach centrowych lub lewicowych wyrażały niechęć do przyjmowania uchodźców z krajów objętych konfliktami zbrojnymi (59% wobec odpowiednio 50% i 33%).

Po majowym wzroście niechęci Polaków do przyjmowania w naszym kraju uchodźców z objętych konfliktem terenów Ukrainy, w czerwcu rozkład opinii na ten temat praktycznie się nie zmienił. Tak jak miesiąc wcześniej, akceptację dla udzielenia im schronienia wyraziło 57% badanych, a więcej niż co trzeci (36%) był przeciwnego zdania.

Podsumowując raport CBOS zauważa, że, Polacy są bardziej pozytywnie nastawieni do udzielania w Polsce schronienia wschodnim sąsiadom niż przybyszom z innych kręgów kulturowych czy uchodźcom generalnie.

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich ( face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 2–9 czerwca 2016 roku na liczącej 1002 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

2016-07-05 19:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący PE: czołgi nie powstrzymają migracji o „biblijnych rozmiarach”

[ TEMATY ]

uchodźcy

Unia Europejska

migranci

wikipedia.org

Z punktu widzenia przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Antonio Tanjaniego, jeśli nadal nie będzie się podejmować żadnych działań, migracja do Europy przybierze „biblijne rozmiary”. Jeśli Europa nie zacznie pomagać w rozwiązywaniu problemów na miejscu w Afryce, musi się liczyć z tym, że wkrótce staną u jej drzwi miliony uchodźców i nie powstrzymają ich wtedy nawet czołgi - zaznaczył Tajani w rozmowie z włoską gazetą „Il Messaggero”.

- W kontekście wzrostu liczby ludności, zmian klimatycznych, zwiększania się obszarów pustynnych oraz wojen wiele krajów nie zastanawia się nad tym, jak będzie wyglądać Afryka za pięć lat - zwrócił uwagę polityk. „Toczymy spory o to, czy powinniśmy zamykać granice i porty, ale to nic nie da, jeśli nie uświadomimy sobie, że za pięć lat miliony ludzi będą się starały o wjazd” - powiedział Tajani i dodał, że nie powstrzymają ich wtedy nawet czołgi.

CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów: aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią

2024-05-03 12:11

Jasna Góra/Facebook

O wielkiej duchowej spuściźnie Polaków naznaczonej aktami zawierzenia Maryi, które wciąż powinny być codziennym rachunkiem sumienia, tak poszczególnego człowieka jak i całego narodu - przypomniał na rozpoczęcie głównych uroczystości odpustowych ku czci Królowej Polski na Jasnej Górze przełożony generalny Zakonu Paulinów. O. Arnold Chrapkowski apelował, aby troska o życie i jego poszanowanie zwyciężyła nad obleczonym w nowoczesność zachwytem śmiercią. Sumę odpustową z udziałem przedstawicieli Episkopatu Polski i tysięcy wiernych celebruje abp Tadeusz Wojda, przewodniczący KEP.

O. Arnold Chrapkowski zauważył, że uroczystość Najświętszej Maryi Panny, 3 maja, jest szczególnym czasem, by na nowo „Bożej Rodzicielce zawierzyć Polskę, naszą najdroższą Ojczyznę”, przynosząc Jej bogactwo historii, przeżywane troski codzienności i nadzieję na przyszłości.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję